Urządzenie do frezowania ram bębnów

Pytanie o sposób budowy części rozporowej

Linie produkcyjne, automaty, roboty nie tylko CNC. Przeróbki, modernizacje oraz konstrukcje własne.
Awatar użytkownika

Autor tematu
szymon.koronkiewicz
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 21 lut 2019, 22:28

Urządzenie do frezowania ram bębnów

#1

Post napisał: szymon.koronkiewicz » 21 lut 2019, 22:39

Witam,

W temacie CNC jestem kompletnie zielony. Wiem co dokładnie chcę zbudować, ale nie znam nazw technicznych, stąd nie wiem jakie frazy wpisywać w sklepach z częściami. Wybaczcie jeśli pytam nie precyzyjnie.

Rzecz dotyczy czegoś takiego:



Mamy śrubę trapezową, na którą nakręcone jest coś, co można nazwać samocentrującym ściskiem rozporowym. Chciałbym coś takiego skonstruować.

Z pewnością potrzebna jest śruba rozporowa i nakrętki trapezowe, ale... pytanie jak nazywać się będzie część, którą nakłada się na śrubę trapezową, która to część nie będzie nakręcana na nia, ale będzie się ślizgała po gwincie?

Chodzi o to by dokręcając nakrętkę powodować rozpieranie ramion przy jednoczesnym nie obracaniu nimi. Najlepiej byłoby by element był kołem lub kwadratem dzięki czemu w jego rogach można by przypiąć ramiona.

Coś jak taka piasta koła: https://encrypted-tbn0.gstatic.com/imag ... O91YGIANJA

W miejscach na śruby można zamocować ramiona, ale chodzi o to by w środku było coś jak łożysko lub podobne rozwiązanie.

Luz na gwincie powinien być na tyle duży by dało się (nakrętką) go przesuwać, ale na tyle mały jednocześnie by dochodziło do samocentrowania (przy symetrycznej długości ramionach).

Czy znajdzie się tu ktoś z odrobiną serca by mnie nakierować?

Śruba trapezowa w tym wypadku przy jednym obrocie ma od kilku do kilkunastu milimetrów przesuwu co jest genialne w przypadku frezowania ramy bębna od strony zewnętrznej. Frez zbiera minimalne ilośći drewna dając minimalne ryzyko uszkodzenia materiału.

Z GÓRY DZIĘKUJĘ!

PS: Pytanie jeszcze do materiałoznawców. Jakiej grubości śruba trapezowa nie będzie się uginała mając długość 2 metrów i obciążenie do 10 kg (rozłożone punktowo tak jak w powyższym filmie)?




pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7590
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

Re: Urządzenie do frezowania ram bębnów

#2

Post napisał: pukury » 21 lut 2019, 23:30

Hej.
Jakoś tak duże chcesz te bębny robić :shock:
Zwróć uwagę na to że przy 2 metrach sama śruba będzie krzywa - niestety.
A co do wyginania to tak na czyja co najmniej 30mm średnicy.
Udaj się do marketu i sprawdź jak się sprawy mają ze szpilkami budowlanymi przy 1 metrze .
Poza tym kwestia drgań przy takiej długości.
Chyba jednak - jak poważnie myślisz o wyrobie taki bębnów - lepiej by było zrobić coś na kształt tokarki.
Tak jak na filmiku to wąski " cosie " - ok - ale długie ?
No i jak to z tym dociskiem będzie przy tej szerokości ?
Sprawa nie taka prosta w gruncie rzeczy .
Nawiasem mówiąc - fajny materiał na filmiku - drewno .
pzd.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

Autor tematu
szymon.koronkiewicz
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 21 lut 2019, 22:28

Re: Urządzenie do frezowania ram bębnów

#3

Post napisał: szymon.koronkiewicz » 21 lut 2019, 23:50

Dzięki za odpowiedź :)

Bęben ma mieć metr średnicy i około 50-60 cm wysokości. Grubość docelowa ramy 2,5-3cm - ale przed frezowaniem klejone drewno miałoby około 7cm. Grubość wynika z tego, że drewno będzie klejone tym sposobem (duza wytrzymałość po sklejeniu):

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/imag ... 8zQfeKWXJQ

Takich warstw będzie ileś tam np. 10 po 5 cm każda, a każda kolejna warstwa będzie lekko obrócona tak by miejsce klejenia wypadało na środku warstwy poniżej. W ten sposób po wytoczeniu miejsca klejenia będą ułożone kratownicowo, co daje dużą wytrzymałość.

Jeśli wysokość bębna to 60 cm to tocząc go trzeba go przerzucić niejako z jednej strony frezu przez frez na drugą stronę, czyli de facto obszar roboczy to minimum 120 cm (dwukrotność wysokości bębna). Stąd z tymi 2 metrami trochę chyba przesadziłem. Myślę, że 140 cm wystarczy ale sama śruba będzie miała 2 metry by łatwiej było nią operować (punkty podparcia bedą miały rozstaw 140)./

Drgania mają tu raczej niewielkie znaczenie, ponieważ frez obrabia tylko muszlę wstępnie. Potem leci szlifierka oscylacyjna, a różnice w średnicy na poziomie 1mm nie mają znaczenia. Tu nie chodzi o bębny do grania studyjnego, gdybym takowe chciał robić zakupiłbym tokarkę za 10 tys. :) To nie będą muszle do perkusji tylko pod duże bębny naciągane tradycyjną skórą cielęcą. Coś jak to:



Metoda z pierwszego podanego przeze mnie filmu to w zasadzie jedna z dwóch możliwości. Druga jest taka:



Tu gość korzysta chyba ze śruby FI20 ale ma znacznie mniejsze średnice niż ja planuję.

Wadą tego rozwiązania jest konieczność nawiercania muszli z każdej ze stron choć można to wyeliminować przepuszczając długie śruby wewnątrz muszli i mocno ściskają lewą i prawą pokrywę.

Zdawało mi się, że to drugie rozwiązanie jest mniej stabilne, choć możliwe, że się mylę.

Środek bębna toczy się potem na rolkach. O tak:



Zauważ, że efekt jest zdumiewający :) Jakbyś to komuś pokazał w życiu by nie powiedział, że toczyłeś to dolnowrzecionową frezarką :D hehehe :)


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7590
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

Re: Urządzenie do frezowania ram bębnów

#4

Post napisał: pukury » 22 lut 2019, 14:14

Hej.
Jakoś bardziej do mnie przemawia ściskanie wzdłuż niż rozpieranie .
No i jednak rozpierając w 4 punktach coś tam musi się odkształcić.
Jaki by to klej nie był i jak dokładnie dociśnięte - zawsze drewno może się rozwarstwić i kicha.
A w końcu to sporo roboty i materiału.
A to wewnętrzne " toczenie " - śmieszne i dowcipne - że tak powiem.
Na forum gdzieś powinien być wątek o bębnach - jakiś kol. to robił.
Klejąc tak jak w linku - warstwami - niby prościej .
Ale czy nie tracisz dźwięku ?
No i klej taki jakiś bee.
Sklejanie systemem " na beczkę " trudniejsze ale chyba lepsze.
Bębnów nie robiłem - pracowałem kilka ładnych lat z lutnikiem od gitar ( klasycznych ).
pzd.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

Autor tematu
szymon.koronkiewicz
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 21 lut 2019, 22:28

Re: Urządzenie do frezowania ram bębnów

#5

Post napisał: szymon.koronkiewicz » 22 lut 2019, 14:24

Im twardsze drewno tym lepiej rezonuje. Paradoksalnie klej tę twardość jeszcze bardziej zwiększa i nie powoduje problemów z brzmieniem. Może nawet sprawdzić, że bęben z miękkiego, ale za to ładnego drewna zabrzmi nieco lepiej.

Klejąc tak jak proponujesz nie uzyskasz np. takiego efektu:

https://youtu.be/GzNAMY43N5g?t=488

A wygląda to zacnie :) Sporo w brzmieniu zależy od skóry i samej grubości ramy. Mówiąc skóra mam na myśli nie tylko gatunek zwierzęcia (sarna, jeleń, koza, cielę i inne), ale też samą jej grubość, włosie lub jego brak itd. W praktyce nie mówimy tu o chęci uzyskania jakiegoś konkretnego brzmienia w tonacji x ale o takiej trochę niespodziance. Nie da się zrobić w ten sposób dwóch takich samych.


atlc
Posty w temacie: 1

Re: Urządzenie do frezowania ram bębnów

#6

Post napisał: atlc » 22 lut 2019, 15:21

Zaproponuję Ci nieco odmienny system mocowania rozprężnego- jeśli jesteś w stanie kleić te bębny z dokładnością do kilku centymetrów, to pomyśl o montażu na czymś w rodzaju koła rowerowego z dętką. Nakładasz klejonkę, pompujesz i gotowe.
Tak działają korki rozprężne do prac serwisowych przy przy rurociągach, czy oponki rozprężne do satyniarek. Nie musisz używać dętek, chociaż byłoby to wygodne. Może być długi wąż pneumatyczny nawinięty na walcową powierzchnię.
Np. takiego płaskiego jak na ostatnim zdjęciu używa się w niektórych maszynach drukarskich do docisku rakli do wałków rastrowych. Wąż z jednego końca składa się na pół i dociska do płaskiej powierzchni płytką dokręcaną śrubami.
Drugi koniec tak samo, tyle że płytka ma podfrezowanie i wsuwa się tamtędy rurkę z przyłączonym sprężonym powietrzem i zaciska całość, tak że tworzy się szczelne połączenie.

Obrazek Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „INNE MASZYNY i URZĄDZENIA”