Strona 1 z 2

Silnie zapylone środowisko

: 03 maja 2017, 15:41
autor: strikexp
Mam taki problem, potrzebuję zrobić napęd pracujący w silnie zapylonym środowisku (hermetyczna komora). Pyły mogą być przeróżne, metal, piasek i wszelki badziew jaki można złapać z podłogi magazynu/samochodu. Z uwagą, że będą to bardzo drobne pyły, znacznie poniżej 0,001mm
Wymyśliłem więc aby silnik zamknąć w odpowiednio dużej metalowej, hermetycznej obudowie. Z niej wyciągnąć jedynie wałek do przekładni(wymagana) w kolejnej zamkniętej hermetycznie obudowie. W ten sposób dostęp do silnika byłby dopiero przez dwie szczeliny przy wałku. Natomiast przekładnie mógłbym spisać na straty jako część eksploatacyjną.

Problem się rozchodzi o uszczelnienie tych szczelin przy wałkach. Nie za bardzo wiem jak to wykonać. Dać jakąś tulejkę ślizgową, segery i wysmarować smarem?
A może zrobić kąpiel olejową wewnątrz przekładni, silnik umieściłbym nad górze a ewentualne zanieczyszczenia byłyby wypychane przez wyciekający olej?
Może ktoś się spotkał z takim problemem i doradzi coś sensownego.

: 03 maja 2017, 16:23
autor: orion32
Silnik w obudowie przeciwwybuchowej,i nie potrzeba żadnych kombinacji ,bo wszystko już jest?

: 03 maja 2017, 16:58
autor: dance1
a po co uszczelniać? pomiędzy komorami załóż gumową rurę lub plastikową harmonijkową, zaciśnij obejmami i wszystko w temacie uszczelniania.

: 03 maja 2017, 17:17
autor: strikexp
Nie pomyślałem o tym :wink: Ale one chyba nie do końca są szczelne, chodzi raczej o nieprzepuszczenie płomienia. A u mnie będą wystepować bardzo drobne pyły w ilościach hurtowych.

I pytanie jakie silniki robią w takich obudowach. Potrzebuję mechanizmu obrotowego o prędkości około 20rpm. A potem muszę utrzymać daną pozycję z różnymi siłami.
Do tego potrzebny enkoder i przekładnia. Może być ciężko coś takiego znaleźć.
Nie porzucałbym idei którą przedstawiłem w pierwszym poście. Tym bardziej że obudowa przeciwwybuchowa pokryta pyłem będzie słabo rozpraszać ciepło.

: 04 maja 2017, 07:16
autor: Duszczyk_K
Nie można zastosować klasycznego simeringu albo dwóch na wałku?

: 04 maja 2017, 09:05
autor: GumiRobot
a o sprzęgle magnetycznym kolega słyszał

: 04 maja 2017, 20:13
autor: strikexp
Sprzęgło magnetyczne ma mały moment. A ja potrzebuję operować na setkach niutonometrów. Jest to jakiś pomysł ale musiałbym chyba zrobić dwie tarczę fi 50cm z magnesami za 1000zł. To by wtedy miało szansę działać, oddzielone plastikową przesłoną.
Tylko co mi z tego skoro ja będe miał opiłki żelaza w tym pyle, całe sprzęgło się nim oblepi. A łożyska wałka nadal będą wystawione na pył i wymieniane co chwilę.
Duszczyk_K pisze:Nie można zastosować klasycznego simeringu albo dwóch na wałku?
Tak właśnie zamierzałem zrobić, ale pył jest tak drobny że na pewno będzie się przedostawał przez każdą szczelinę. Stąd pomysł wypychania go kapielą olejową, i pytania o inne rozwiązania.

: 04 maja 2017, 20:27
autor: orion32
Nadcisnienie wewnatrz silnika.Trzeba wprawdzie pompować powietrze ,ale będzie dodatkowo chłodzić.

: 04 maja 2017, 20:58
autor: Bartollini
orion32, Patent stosowany w Starze 266. Do brodzenia w wodzie należało zmienić korek w pokrywie zawórów zamknąć zawór odmy i wpuścić powietrze do silnika skrzyń i mostów.

: 04 maja 2017, 21:17
autor: strikexp
Super pomysł, mam dostęp do pneumatyki więc wystarczy podciagnąć przewód i dać zawory. Minus tego taki że z przerwy pomiędzy wałkiem a obudową będzie wydmuchiwało też smar. Jak myślicie, wsadzać tam jakąś tuleję/łożysko?