Witam
Czy ktoś z Was budował już pelleciarkę?
Zastanawiam się nad budową i nie wiem czy jakoś tam będzie to działało.
Czy sitko formujące pellet musi być wykonane z czegoś twardego?
Długo nie pochodzi jak zrobię ze stali konstrukcyjnej?
Grubość sitka przypuśćmy 10 mm, otworki rozwiertakiem żeby nie zatrzymywało się na zadrach.
Rolka doganiatająca z łożyska może być?
Sprzedawane rolki mają nacięcia, koniecznie trzeba je robić?
Może na szlifierce naciąć łożysko?
Mam trochę chwastów na ranczo za stodołą, takie nieuprawiane pole, bym sobie skosił i przerobił na pellet.
Takie mam głupie pomysły.
Pozdrawiam
Jacek
Pelleciarka - czy ktoś budował?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 190
- Rejestracja: 15 sie 2009, 08:55
- Lokalizacja: kujawsko-pomorski
- Kontakt:
tu masz gotowe (taniej bez własnego parku maszynowego nie zrobisz)
https://www.aliexpress.com/wholesale?ca ... et+machine
http://polexim24.pl/index.php/pl/maszyn ... arka-11kw/
https://www.aliexpress.com/wholesale?ca ... et+machine
http://polexim24.pl/index.php/pl/maszyn ... arka-11kw/
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 264
- Rejestracja: 25 sty 2009, 21:11
- Lokalizacja: Kraków
Rozsądna wydajność i trwałość - tanio nie będzie.
Tak, sito musi być twarde. Rolki maja nacięcia by się obracały gdy znajdzie się między nimi a sitem jakiś materiał. Gładki stanie w miejscu.
Wiesz, że sama pelleciarka to nie wszystko ?
Materiał przed podaniem go do prasowania musi być odpowiednio rozdrobniony.
Generalnie, z dwojga złego, wolałbym zrobić maszynę do zrębkowania drewna - gałęzi.
Mniej zachodu, materiału często aż za dość, stosunkowo łatwo potem wysuszyć, nawet gdy świeże rozdrobniliśmy. I wydajność przyzwoita - łatwo ją osiągnąć montując 2 lub nawet 4 noże na tarczy.
Jak już pisałem wyżej - przy pelleciarce małym nakładem sił i środków nie osiągniesz dobrego rezultatu i wydajności.
Tak, sito musi być twarde. Rolki maja nacięcia by się obracały gdy znajdzie się między nimi a sitem jakiś materiał. Gładki stanie w miejscu.
Wiesz, że sama pelleciarka to nie wszystko ?
Materiał przed podaniem go do prasowania musi być odpowiednio rozdrobniony.
Generalnie, z dwojga złego, wolałbym zrobić maszynę do zrębkowania drewna - gałęzi.
Mniej zachodu, materiału często aż za dość, stosunkowo łatwo potem wysuszyć, nawet gdy świeże rozdrobniliśmy. I wydajność przyzwoita - łatwo ją osiągnąć montując 2 lub nawet 4 noże na tarczy.
Jak już pisałem wyżej - przy pelleciarce małym nakładem sił i środków nie osiągniesz dobrego rezultatu i wydajności.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 602
- Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
- Lokalizacja: Siedlce
Oj chłopaki chłopaki, jakbym nie miał tokarki, frezarki i innych fajnych zabawek to bym Wam du** nie zawracał głupimi pytaniami tylko oglądał "trudne sprawy" 
Chciałem się zapytać właśnie o czyjeś doświadczenia w tej materii i jak widzę nieprosta sprawa, pewnie lepiej byłoby kupić gotowe sitko i walce a resztę ewentualnie dorobić.
Z maszyną do zrębków nie byłoby problemu zrobić, tam nie ma nic skomplikowanego, ale myślałem żeby trociny, chwasty jakieś wyschnięte, siano i słomę przerabiać na pellet i tym palić. A tego nie przerobię na zrębki.
Chyba lepiej poszukam używanej jakiejś w dobrym stanie.
A na razie i tak palę gazem.
Pozdrawiam
Jacek

Chciałem się zapytać właśnie o czyjeś doświadczenia w tej materii i jak widzę nieprosta sprawa, pewnie lepiej byłoby kupić gotowe sitko i walce a resztę ewentualnie dorobić.
Z maszyną do zrębków nie byłoby problemu zrobić, tam nie ma nic skomplikowanego, ale myślałem żeby trociny, chwasty jakieś wyschnięte, siano i słomę przerabiać na pellet i tym palić. A tego nie przerobię na zrębki.
Chyba lepiej poszukam używanej jakiejś w dobrym stanie.
A na razie i tak palę gazem.
Pozdrawiam
Jacek
Kto się nie bawi, ten nie żyje 
Zakres działalności: gwałty, wymuszenia, haracze.

Zakres działalności: gwałty, wymuszenia, haracze.