Strona 1 z 1

Pelleciarka - czy ktoś budował?

: 08 lut 2017, 15:28
autor: Agent0700
Witam

Czy ktoś z Was budował już pelleciarkę?

Zastanawiam się nad budową i nie wiem czy jakoś tam będzie to działało.

Czy sitko formujące pellet musi być wykonane z czegoś twardego?

Długo nie pochodzi jak zrobię ze stali konstrukcyjnej?

Grubość sitka przypuśćmy 10 mm, otworki rozwiertakiem żeby nie zatrzymywało się na zadrach.

Rolka doganiatająca z łożyska może być?

Sprzedawane rolki mają nacięcia, koniecznie trzeba je robić?

Może na szlifierce naciąć łożysko?

Mam trochę chwastów na ranczo za stodołą, takie nieuprawiane pole, bym sobie skosił i przerobił na pellet.

Takie mam głupie pomysły.

Pozdrawiam

Jacek

: 08 lut 2017, 17:14
autor: dasza77
Nie dość, że jesteś głupi, to jeszcze gwałciciel.
Zgłoś się dobrowolnie na policję dopóki czas, może łagodniej potraktują.

: 08 lut 2017, 20:31
autor: andmar2005

: 08 lut 2017, 21:16
autor: creative1agh
Rozsądna wydajność i trwałość - tanio nie będzie.
Tak, sito musi być twarde. Rolki maja nacięcia by się obracały gdy znajdzie się między nimi a sitem jakiś materiał. Gładki stanie w miejscu.
Wiesz, że sama pelleciarka to nie wszystko ?
Materiał przed podaniem go do prasowania musi być odpowiednio rozdrobniony.
Generalnie, z dwojga złego, wolałbym zrobić maszynę do zrębkowania drewna - gałęzi.
Mniej zachodu, materiału często aż za dość, stosunkowo łatwo potem wysuszyć, nawet gdy świeże rozdrobniliśmy. I wydajność przyzwoita - łatwo ją osiągnąć montując 2 lub nawet 4 noże na tarczy.
Jak już pisałem wyżej - przy pelleciarce małym nakładem sił i środków nie osiągniesz dobrego rezultatu i wydajności.

: 09 lut 2017, 08:41
autor: Agent0700
Oj chłopaki chłopaki, jakbym nie miał tokarki, frezarki i innych fajnych zabawek to bym Wam du** nie zawracał głupimi pytaniami tylko oglądał "trudne sprawy" :-)

Chciałem się zapytać właśnie o czyjeś doświadczenia w tej materii i jak widzę nieprosta sprawa, pewnie lepiej byłoby kupić gotowe sitko i walce a resztę ewentualnie dorobić.

Z maszyną do zrębków nie byłoby problemu zrobić, tam nie ma nic skomplikowanego, ale myślałem żeby trociny, chwasty jakieś wyschnięte, siano i słomę przerabiać na pellet i tym palić. A tego nie przerobię na zrębki.

Chyba lepiej poszukam używanej jakiejś w dobrym stanie.

A na razie i tak palę gazem.

Pozdrawiam

Jacek