2-osiowa maszynka do zwijania

Linie produkcyjne, automaty, roboty nie tylko CNC. Przeróbki, modernizacje oraz konstrukcje własne.

Autor tematu
prm_ex
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 1
Posty: 78
Rejestracja: 28 lip 2015, 15:55
Lokalizacja: Poznań

2-osiowa maszynka do zwijania

#1

Post napisał: prm_ex » 08 paź 2015, 10:44

Witam

Na wiosnę planuję zakupić tokarkę (chinka 750) i wrzucić ją na cnc - ale ja nie o tym tym razem.
Póki co, ponieważ z cnc do tej pory nie miałem do czynienia wymyśliłem sobie na jesienne i zimowe wieczory, że w ramach treningu (głównie sterowania i Linuxcnc) zbuduję maszynę dwuosiową do zwijania rur kompozytowych. Coś podobnego do tego -> http://www.xwinder.com/2-axis-model-2x-23/
(Tak wiem, że docelowo będę musiał napisać sobie soft lub suba/y/ do generowania gcodu. Tego się na razie nie boję.)

Kompa już kupiłem i linuxcnc 2.7 na 10.04 LTS już zainstalowany.
Póki co jitter max 25000ns ale może jak dołoże RAMu do 2GB to jeszcze coś zmniejszę.
Mam już dwa silniki 1,7A 1,4Nm, zasilacz 36V 120W, niebieski chińczyk już płynie.

Długość robocza sanek 1,2mb na początek więc raczej wałki musiałyby być niestety (koszt) podparte bo sanki z osprzętem i wanienką z żywicą szacuję na ok 2-3 kg.
Obawiam się że wałki "wiszące" uginały by się z tym ciężarem przy długości 1,5m.

Jednym krokowcem chcę strować sanki, a drugim obracać mandrelą.

Strasznych prędkości na mandreli nie przewiduję (do 60 obr/min) więc obroty mandreli nie są kluczową prędkością, a aby starczyło mocy (naciąg włókien) myślę aby na dwóch kołach zębatych M1 dać przełożenie 1:4.

Do sanek natomiast aby nie lecieć w koszta z paskami lub co gorsza w śrubę kulową wymyśliłem sobie, że założę na krokowca też koło zębate a do ramy dam listwę zębatą z modułem 1 - bo mniejsze luzy na zębach.

Na końcu wiem już że albo będę pisał G z palca albo zrobię jakieś suby lub może będę pisał jakiś soft do generowania G. Trochę trygonometrii jeszcze pamiętam bo córkę korepetytuję ;)

Zabieram sie za mechanikę. I tu napotkałem na kilka dylematów, których bez wcześniejszych doświadczeń z cnc i linuxcnc nie przewidzę.

1. Czy przełożenie 1:4 na mandreli przy tych silnikach da mi chociaż te 50-60 obr/min dla tych silników? Koła zębate przekładniowe (tańsza wersja) czy przekładnie pasowe i na pasek?
2. Jak jesteśmy już przy mandreli ..... dać w linuxcnc jako oś Z i dodać enkoder (index)? Ale co wóczas z limitem? Przecież mandrela kręci się w jedną stronę bez końca. A może podłączyć jak wrzeciono? Tylko jak. Bo wrzeciono z falownikiem to słyszałem ale krokowca?
3. Sanki - na krokowcu jak najmniejsza ilość zębów na osi, przyłożone do listwy zębatej, aby jak najmniej tracić na mocy tak? Czy ze względu na dokładność pozycjonowania dobrze myślę aby dać najmniejszy dostępny moduł zębów (M1)? Dla długości 1,2-1,5 metra pasek to chyba pomyłka, a śruba kulowa jak na próby z cnc i tego rodzaju maszynkę to chyba zbytek.

Ciekaw jestem opinii doświadczonych użytkowników maszyn cnc i linuxcnc.
Za wszelkie opinie oczywiście z góry bardzo dziękuję.
pozdrawiam



Tagi:

Wróć do „INNE MASZYNY i URZĄDZENIA”