Strona 1 z 1

Moribdelli u26 - przeróbka sterowania - czy to ma sens?

: 16 paź 2014, 21:43
autor: ezbig
Jak w temacie. Kolega chce kupić to centrum, ale są problemy ze sterowaniem (coś tam działa, ale do pracy się nie nadaje). Maszyna chyba z 94r. Nie wiem jakie tam serwa siedzą, ale dosyć duże i step/dir to raczej nie jest. Pewnie trzebaby je wymienić na nowe. Do tego trochę PLC, żeby obsłużyć magazyn narzędzi. Tylko, przy tym gabarycie, to już poważna robota za duże pieniądze wychodzi. Nie wiem czy gra jest warta świeczki? Żeby nie wyszło, że stara maszyna + nowe sterowanie wyjdzie w cenie jakiegoś sprawnego (przyjaznego w obsłudze ;)) centrum.

: 16 paź 2014, 23:57
autor: dance1
jedna z niewielu maszyn pełnoletnich w której bym się starał naprawić oryginalne sterowanie, chyba że maszyna ceniona złom/kg, inaczej serwa a tym bardziej magazyn narzędzi będzie kosztować.

: 20 paź 2014, 13:03
autor: Mrozik
Jak kolega chce te U26 z trzebnicy kupić to niech się najpierw do mnie zgłosi.

: 20 paź 2014, 13:56
autor: ezbig
Nie wiem skąd ta maszyna, ale przeanalizowałem temat sam stwierdziłem, że przeróbka jest bez sensu. Jakby tego nie ugryzł, to po zmianie sterowania będzie to przyjazne dla mnie, ale nie dla przeciętnego użytkownika. Samo frezowane kształtów tak, ale obsługa reszty oprzyrządowania raczej wymaga grzebania w kodach lub napisania specjalnego softu pod maszynę. Ew. kreatorów w stylu ncgui z LinuxCNC. Mnie kody nie przestraszają, ale kolegę tak. Ciężko mu wytłumaczyć, że to raz zaprogramowane działa i nie trzeba wnikać. Jego konkurent ma taką maszynę i sobie radzi, więc i on wcześniej czy później będzie musiał sobie poradzić.