Sterowanie w 3 osiach z komputera
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 14 mar 2014, 21:24
- Lokalizacja: Warszawa
Sterowanie w 3 osiach z komputera
Chciałbym zbudować urządzenie pracujące w 3 osiach. Specyfika pracy tego urządzenia wyklucza wykorzystanie gotowych programów typu Mach3.
W jaki sposób można kontrolować pracą silników z poziomu komputera bez gotowych programów wykorzystujących Gkod?
W jaki sposób można kontrolować pracą silników z poziomu komputera bez gotowych programów wykorzystujących Gkod?
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 741
- Rejestracja: 16 lip 2008, 15:07
- Lokalizacja: Polska, Augustow
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 14 mar 2014, 21:24
- Lokalizacja: Warszawa
Informacyjnie powiem, że o elektronice mam minimalne pojęcie.
Chciałbym zrobić urządzenie które było by w stanie "obsługiwać" smartphone lub tablet. Wyobraźcie sobie mały ploter 3 osiowy tyle że zamiast kawałka materiału leży smartphone na którym to właśnie urządzenie symuluje palec człowieka. Dodam, że program który miałby sterować tym urządzeniem musi dostawać instrukcje do wykonania w czasie rzeczywistym. Ważna jest również prędkość przesuwu na osiach x,y.
W jaki sposób sterować takim urządzeniem? Albo od czego zacząć? Czy od budowy urządzenia, czy od zrobienia oprogramowania?
Chciałbym zrobić urządzenie które było by w stanie "obsługiwać" smartphone lub tablet. Wyobraźcie sobie mały ploter 3 osiowy tyle że zamiast kawałka materiału leży smartphone na którym to właśnie urządzenie symuluje palec człowieka. Dodam, że program który miałby sterować tym urządzeniem musi dostawać instrukcje do wykonania w czasie rzeczywistym. Ważna jest również prędkość przesuwu na osiach x,y.
W jaki sposób sterować takim urządzeniem? Albo od czego zacząć? Czy od budowy urządzenia, czy od zrobienia oprogramowania?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Od wypisania budowy urządzenia z palcem-klikajcem.
Od wypisania wszystkich możliwych scenariuszy, które będą się wydarzać.
Taki scenariusz powinen w sposób łopatologiczny tłumaczyć co kto wprowadził jako warunki początkowe i jaką sekwencją zdażeń to zaowocowało.
Np. uwzględniasz, że jak operator tego urządzenia widzi, że palec-klikacz przebił się przez testowany telefon i klika przycisk STOP, to palec-klikacz podnosi się o 3 cm, albo pozostaje w miejscu.
Jak będzie wiadomo, co urządzenie ma robić, jakie ma przyciski, a co jest ustawiane w komputerze, to wtedy będzie można myśleć o możliwościach materializacji tego niecnego planu.
Od wypisania wszystkich możliwych scenariuszy, które będą się wydarzać.
Taki scenariusz powinen w sposób łopatologiczny tłumaczyć co kto wprowadził jako warunki początkowe i jaką sekwencją zdażeń to zaowocowało.
Np. uwzględniasz, że jak operator tego urządzenia widzi, że palec-klikacz przebił się przez testowany telefon i klika przycisk STOP, to palec-klikacz podnosi się o 3 cm, albo pozostaje w miejscu.
Jak będzie wiadomo, co urządzenie ma robić, jakie ma przyciski, a co jest ustawiane w komputerze, to wtedy będzie można myśleć o możliwościach materializacji tego niecnego planu.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1962
- Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
- Lokalizacja: Wyszków
To ma być chyba jakiś cudak do testowania GUI.
Czy znasz się na mechanice w takim stopniu zeby sobie zbudować takie coś?
To będzie malutka maszynka bo pole robocze niewiele większe od najwiekszego tabletu.
Z-tka prawie żadna tylko jakiś popychacz gumki na sprężynce. Może być elektromagnes.
Opory prawie zerowe więc konstukcja może być mikra na paskach i małych silniczkach z allegro pochodzących z demontażu.
Ruchy osi proste do tego stopnia, że dobrze byłoby pisać soft na jakimś mikrokontrolerze.
Mikrokontroler wtedy może gadać z PC czy innym tabletem albo smartfonem np. po BT albo WiFi.
Czy znasz się na mechanice w takim stopniu zeby sobie zbudować takie coś?
To będzie malutka maszynka bo pole robocze niewiele większe od najwiekszego tabletu.
Z-tka prawie żadna tylko jakiś popychacz gumki na sprężynce. Może być elektromagnes.
Opory prawie zerowe więc konstukcja może być mikra na paskach i małych silniczkach z allegro pochodzących z demontażu.
Ruchy osi proste do tego stopnia, że dobrze byłoby pisać soft na jakimś mikrokontrolerze.
Mikrokontroler wtedy może gadać z PC czy innym tabletem albo smartfonem np. po BT albo WiFi.
czilałt...
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 14 mar 2014, 21:24
- Lokalizacja: Warszawa
O pisaniu softu na mikrokontrolerach nie mam pojęcia więc trzeba będzie poszukać chętnego do współpracy lub innego rozwiązania (o ile takie istnieje). Sprzętowo nie powinno być problemów, bo faktycznie urządzenie nie potrzebuje dużej siły. Z pewnością do klikania nie da się wykorzystać gumki na sprężynce, przynajmniej na ekranie pojemnościowym, ale to nie problem.
A tak z innej beczki. Zrobienie takiego ramienia robota będzie dużo trudniejsze od strony programowania i elektroniki? Oczywiście w porównaniu do 3 osiowego pseudo plotera.
A tak z innej beczki. Zrobienie takiego ramienia robota będzie dużo trudniejsze od strony programowania i elektroniki? Oczywiście w porównaniu do 3 osiowego pseudo plotera.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
To zalezy od skomplikowania obslugi.
Jak dane wejsciowe, to tylko koordynaty klikniec i przesuniec, to czesc programowa jest prosta jak budowa cepa.
Skomplikowanie mechaniczne jest raczej na jednym sztywnym poziomie.
Mozna by sie pokusic o stwierdzenie, ze najtansza maszyna z tanie-cnc by wystarczyla, czyli koszt rzedu 3-4 k pln.
Sorry za pisownie - pisze z tragicznego kompa.
Jak dane wejsciowe, to tylko koordynaty klikniec i przesuniec, to czesc programowa jest prosta jak budowa cepa.
Skomplikowanie mechaniczne jest raczej na jednym sztywnym poziomie.
Mozna by sie pokusic o stwierdzenie, ze najtansza maszyna z tanie-cnc by wystarczyla, czyli koszt rzedu 3-4 k pln.
Sorry za pisownie - pisze z tragicznego kompa.