Robot - malujący

Linie produkcyjne, automaty, roboty nie tylko CNC. Przeróbki, modernizacje oraz konstrukcje własne.

Autor tematu
foreman
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 9
Rejestracja: 03 sie 2016, 19:15
Lokalizacja: rzeszów

Robot - malujący

#1

Post napisał: foreman » 03 sie 2016, 19:29

Witam

Jestem nowy i przepraszam z góry jeśli nie prawidłowy dział ale myślę że będzie ok.

Planuje wykonać robota do malowania który tak naprawdę będzie służył do malowania powierzchni płaskich i poruszał sie na samobieżnej maszynie.
Proszę o doradztwo na jakiej posuwnicy liniowej mógłby poruszać się pistolet ważący około 1.5kg. Długość listwy to 3m do pistoletu będą podłączone przewody doprowadzające powietrze i płyny, które zapewne też będą stanowiły jakiś opór.
Najważniejszą kwestią tego rozwiązania jest to że jest to praca która będzie powodowała pylenie i wymagane jest zastosowanie takiej posuwnicy lub wózka , który będzie na to odporny.

Dostałem specyfikację z pewnego sklepu internetowego ale nie wiem czy to będzie się do końca nadawało i przed zakupem chciałbym prosić o doradztwo fachowców lub sklepy zainteresowane sprzedażą podzespołów.

W załączniku info elementów jakie dostałem do zakupu i zdjęcia poglądowe tego co chce osiagnać


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Tagi:


krzysiekgrab
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 741
Rejestracja: 16 lip 2008, 15:07
Lokalizacja: Polska, Augustow

#2

Post napisał: krzysiekgrab » 04 sie 2016, 12:51

Wszystko zależy jakie prędkości robocze kolega chce osiągnąć. Na liście nie ma koła zębatego - od jego średnicy zależy prędkość i 'siła'. Dla tego sterownika wybrałbym silnik 3008B ( 3.1Nm) - z oferty sponsora forum, tak aby maksymalnie wykorzystać potencjał układu. Myślę, że taki silnik będzie wystarczający dla 2kg masy...
„Jeżeli nie znasz portu do którego płyniesz,
to żadne wiatry nie będą Ci sprzyjać”

Programowanie sterowników PLC Fatek, HMI Weintek, sterowniki maszyn CNC, Mach3;


Autor tematu
foreman
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 9
Rejestracja: 03 sie 2016, 19:15
Lokalizacja: rzeszów

#3

Post napisał: foreman » 04 sie 2016, 19:52

Prędkość taka sama jak malowanie ręczne, i najlepiej aby była regulowana uzgodniłem już, że będzie to Generator impulsów prostokątnych GEN-01.
Tylko zastanawiam się jeszcze nad możliwością ograniczeń ruchu np: jeśli prowadnica będzie miała długość A1-A10 to chciałbym uzyskać możliwość poruszania się np: a1-a10, a1-a4, a3-a8. Czy to już wyzsza szkoła jazdy. Na odcinku 3m chciałbym zdefiniować około 10 takich punktów, które mogły by być definiowane na początku przystąpienia do prac. Komercyjne rozwiązania zawierają napędy łańcuchowe i tutaj nasuwa się również pytanie czy to nie lepsze rozwiązanie dla napedu pracującego w trudnych warunkach.


krzysiekgrab
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 741
Rejestracja: 16 lip 2008, 15:07
Lokalizacja: Polska, Augustow

#4

Post napisał: krzysiekgrab » 05 sie 2016, 06:58

Dla dwóch skrajnych punktów możliwe jest sterowanie generatorem. W takim przypadku sugeruję sterownik ssk-b13 -posiada on wbudowany generator z możliwością ustawienia rampy oraz obsługą krańcówek limitowych-ułarwi to zadanie. Ale jeżeli chodzi o 10 punktów pomiędzy którymi chcemy się poruszać, to przy pomocy generatora ciężko będzie to zrobić. Najłatwiej będzie w takim przypadku użyć sterownika plc z szybkimi wyjściami do sterowania kroków ki. Do tego jakiś wyświetlacz przy pomocy którego ustawimy parametry pracy i będzie fajne sterowanie.koszt prostego sterownika na jeden silnik to jakieś 500-600zl.panel kosztuje z 400zl. Do tego dochodzi koszt napisania programu.Mysle ze z 500-700zl. Program oczywiście można napisać samemu. Plc obsłuży również krańcówki, czy przyciski. Co do silnika i prędkości to myślę, że 3Nm w zupełności powinno wystarczyć. Napęd najprościej będzie chyba zrobić na pasku. Konstrukcję trzeba będzie tak rozwiazac, aby zabezpieczyć go przed farbą.
„Jeżeli nie znasz portu do którego płyniesz,
to żadne wiatry nie będą Ci sprzyjać”

Programowanie sterowników PLC Fatek, HMI Weintek, sterowniki maszyn CNC, Mach3;


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#5

Post napisał: dance1 » 05 sie 2016, 16:23

a nie lepiej już pełne 2 osiowe cnc? X,Y sterowane linuxem, machem itd, program prosty do bólu, do malowania wygląda jak program na frezarkę do planowania powierzchni, czy stołu ;-) przynajmniej tak wygląda w moim robocie. Definiowanie punktów startowych, różnych obszarów roboczych bez żadnego ograniczenia.
I don't like principles, I prefer prejudices


Autor tematu
foreman
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 9
Rejestracja: 03 sie 2016, 19:15
Lokalizacja: rzeszów

#6

Post napisał: foreman » 05 sie 2016, 22:51

Docelowo to ma być na dwie osie, ale jedynym problemem jest środowisko pracy tzn możliwość uszkodzenia napędów w pionie rozważałem napęd śróbowy tutaj pasuje mi listwa około 3 m, i to samo w poziomie. Na początek jednak chciałem sprawdzić poziom ponieważ, pion i sterowanie zawsze można będzie dołożyć. I tutaj pojawia się pytanie jaki napęd łąńcuch czy pas. Trudne warunki pracy i lepka substancja , któ®a może osadzać na elementach ruchomych może być nie lada problemem dla takiego rozwiązania. Najlepszym rozwiązaniem było by ramie typu uniwersalny robot ale to nie na mój budżet a tym samym o wiele trudniejsze do programowania.


krzysiekgrab
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 741
Rejestracja: 16 lip 2008, 15:07
Lokalizacja: Polska, Augustow

#7

Post napisał: krzysiekgrab » 06 sie 2016, 00:41

Z doświadczenia wiem, że niektórzy nie lubią komputera i monitora i wolą kompaktowe rozwiązania -stąd moja propozycja. Dwie czy trzy osie to nie problem. Na ruch poziomy listwy zębate jak najbardziej. W pionie juz trochę gorzej.Jest dużo konstrukcji. IMO kwestia zabezpieczenia, aby farba nie padła bezpośrednio na mechanizmy 'robota', które i tak pewnie będą za pistoletem malarskim. Do tego jakiś odciąg. ...
krzysiek
„Jeżeli nie znasz portu do którego płyniesz,
to żadne wiatry nie będą Ci sprzyjać”

Programowanie sterowników PLC Fatek, HMI Weintek, sterowniki maszyn CNC, Mach3;


Autor tematu
foreman
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 9
Rejestracja: 03 sie 2016, 19:15
Lokalizacja: rzeszów

#8

Post napisał: foreman » 06 sie 2016, 09:59

To ma być rozwiązanie jak najprostsze. Oparte praktycznie o regulacje potencjometrami prędkości pistoletu na szynie i prędkości posuwu pionowego. Z odciągiem będzie problem ponieważ ma to być urządzenie mobilne nie stacjonarne. Powłoki które będą natryskiwane będą mocno pylić i osiadać. Dlatego zastosowanie tego rozwiązania w pionie staje pod znakiem zapytania. Najlepszym rozwiązaniem było by ramie takie np jak uniwersal robot tylko pracujące w mniejszej ilości osi. Wówczas zakładamy rękaw ochronny który wymieniamy po każdym zapyleniu i po problemie. Jednak na takie rozwiązanie mnie nie stać. No i oczywiście dochodzi tam skomplikowane oprogramowanie i sterowanie, które w branży budowlanej nie bardzo się sprawdza.


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#9

Post napisał: dance1 » 06 sie 2016, 10:51

w życiu robota do takich zadań bym nie polecił, nadaje się on jak byś miał serie kilkanaście setek, tysięcy w tym samym kolorze, do jednostkowych, małoseryjnych robót nie opłacalny, samo czyszczenie systemu to litry chemii w śmietnik, a musisz to robić co wymiana koloru lub zakończona praca, inaczej pompę/y zezłomujesz. Samo sterowanie to bułka z masłem :wink:
I don't like principles, I prefer prejudices


Autor tematu
foreman
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 9
Rejestracja: 03 sie 2016, 19:15
Lokalizacja: rzeszów

#10

Post napisał: foreman » 06 sie 2016, 17:31

Nie sugerujcie się nazwą farba. Nie będzie żadnych zmian kolorów a pistolet będzie demontowalny. Przy ręcznej pracy jest tyle samo pracy przy konserwacji co przy zatomatyzowanej.
Tylko są ważne udogodnienia:

1. Robot raczej się nie męczy i jest w stanie zrobić około 50% więcej dziennie niż człowiek.
2. Nakłada równiej i dokładniej

Napewno się sprawdza ale dotychczasowe koszty komercyjnych rozwiązań są zbyt przesadzone co do ceny.

Jeśli to jest takie proste to proszę o wycenę i działamy.

1.Robot porusza się na wózku (1 silnik) , lewo-prawo (2 silnik on)
2.Robot nie porusza się (1 silnik 0ff) , lewo-prawo (2 silnik on) góra- dół (3 silnik on)

Substancja którą natryskuje jest lepka i przyczepia się do każdego materiału na który spadnie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „INNE MASZYNY i URZĄDZENIA”