cnc.info.pl - FORUM CNC

Witajcie. Mam na imię Tomek, mam 24 lata. Poruszam się na wózku z napędem elektrycznym.

Chcę zbudować coś na kształt windy, platformy pionowej.

Mój dom jest nieprzystosowany do moich ograniczeń sprawnościowych. Każde wyjście na zewnątrz wiąże się z przeniesieniem mnie z wózka na schodołaz, który nie daje mi żadnej samodzielności, potem z powrotem na inny wózek.

Zebrałem się, żeby powiedzieć tej sytuacji "dość!". Dedykowany niepełnosprawnym podnośnik to wydatek rzędu 25.000 zł, a wsparcie stosownych instytucji jest znikome. Dlatego od dłuższego czasu kombinuję, jak można zbudować proste, tanie, lecz wystarczająco bezpieczne urządzenie, które da mi więcej wolności.

BARDZO PROSZĘ WAS O POMOC! Najpierw w doszlifowaniu projektu, może jakichś obliczeniach konstrukcji, wskazaniu niedociągnięć projektowych.

Później, będę szukał kogoś, kto podjąłby się wykonania takiej maszyny, możliwie tanio...

Generalnie: stal, rolki (np. do wózków paletowych), wciągarka budowlana.

Myślałem o napędzie śrubowym, ale będzie droższy, będzie wymagał większej precyzji wykonania, śruby mają też ograniczoną prędkość obrotową... Wciągarka z ruchomym zbloczem da mi optymalną prędkość poruszania się, a szarpnięcia... jakoś przeżyję.

Moja koncepcja wygląda tak:
[youtube][/youtube]

Proszę o każdy głos. To dla mnie bardzo ważne. Pomóżcie mi się uwolnić.

Tomek (a to ja - )

Pierwsza sprawa.
Jeżeli powyżej metra to UDT. Właściwie w tym przypadku jest nie do przebrnięcia. Jedyna opcja to "że nikt się nie dowie że masz coś takiego".
Ale to sprawa oczywista, a życie swoja drogą.
Twoja konstrukcja ma kilka niedociągnięć.
Jeżeli to możliwe pod spawanymi kształtownikami daj na :"sztorc" płaskowniki i przyspawaj. Będzie sztywniej i mocniej. Całość przelicz w mesie i zmieniaj konstrukcję aż uzyskasz wskaźnik bezpieczeństwa przynajmniej 5. Wliczając oczywiście siebie i wózek. Ja to mam aktywny 10kg, ale elektryczne ważą i po 80kg.
Kolejna sprawa to nie żałuj na wyciągarce. Tu też jak już ze zbloczem będzie miała do podniesienia 150kg to kup porządną co podnosi tonę.
Kolejna sprawa to przemyśl tak żeby zrobić całość na profilu bramowym i wózkach do bram przesuwnych. Ja tak mam i zdecydowanie upraszcza to całą konstrukcję. Trochę te elementy kosztują, ale opłaci się.
Następna sprawa to zabezpieczenie. Jest potrzebne. Mi się nigdy nie przydało i oby tak pozostało, ale lepiej dmuchać na zimne. Upadek z kilku metrów nie może skończyć się dobrze, a i tak jazda taką windą podnosi zawsze ciśnienie i to bardzo. Możesz mi wierzyć.

Witam Tomku

Jak już doszlifujesz projekt daj znać to Ci dorobie część detali nieodpłatnie i mam nadzieje że koledzy z forum też się dołączą




Pozdrawim

Chętnie przyjmę każdy wymiar pomocy. Dziękuję.

Na początek jednak proszę wtajemniczonych o wskazanie ścieżki w zaprojektowaniu optymalnej konstrukcji. Nie mam żadnej wiedzy na temat konstrukcji stalowych, wytrzymałości.

janbofan pisze:wskazanie ścieżki w zaprojektowaniu optymalnej konstrukcji

sadze że musisz podać więcej szczegółów - jaką drogę i wysokość musisz pokonać, jeśli mieszkasz w prywatnym domu jednorodzinnym na pewno będzie łatwiej coś takiego zamontować i używać - jeśli mieszkasz w bloku nie unikniesz pozwoleń itp.

W bloku to jest właściwie niemożliwe zamontowanie tego. Trzeba to zrobić na zewnątrz przy ścianie. Nie może rzucać nigdzie cienia, sąsiedzi wszyscy muszą się zgodzić...

noel20 pisze:W bloku to jest właściwie niemożliwe zamontowanie tego

a ja gdzieś coś takiego widziałem w bloku - winda była z balkonu - pierwsze piętro.

Ale papierkowej roboty jest tyle, że hej.
Nie mówię, że to nie możliwe.
Ja sam miałem mieszkanie na pierwszym piętrze i jak chciałem postawić windę na zewnątrz to musiałaby ona zasłonić okno komuś na parterze i już na początku pomysł poległ.

szyny mocowane do ściany raczej nic nie zasłonią, a platforma będzie przedłużeniem balkonu.

Ale (jak dobrze kojarzę) jeżeli winda jeździ wyżej niż ileś tam metrów musi mieć szyb.