Strona 1 z 2
Automatyczne lakierowanie
: 04 lis 2012, 13:52
autor: ezbig
Chciałbym zrobić przyrząd do lakierowania (zabezpieczającego) elementów elektronicznych na płytkach drukowanych. Zastanawiam się czego użyć jako urządzenia lakierującego. Lakier jest dosyć drogi, więc nie chciałbym go zbyt dużo rozpylać w powietrzu i zależy mi na powtarzalnym oraz niezawodnym działaniu. Początkowo myślałem o aerografie i zrobieniu do niego stałego zasilania w lakier. Dysze są małe, więc można precyzyjnie tym nakładać, ale niestety sterownie przyciskiem jest niepotrzebnie skomplikowane dla mojego zastosowania. Lepszy pod tym względem jest mini-pistolet lakierniczy. Są takie z dyszą 0.5mm. Przycisk działa prosto, więc załączałbym go elektromagnesem. Może jednak koledzy znają lepsze i bardziej profesjonalne rozwiązania. Widziałem jakieś dysze przemysłowe, ale sama dysza o to nie wszystko, dlatego skłaniałbym się ku jakimś gotowym rozwiązaniom (w sensie, że podłączam powietrze i zbiornik z lakierem bez dorabiania całej armatury).
: 04 lis 2012, 15:28
autor: syntetyczny
A coś ala tygiel lutowniczy?Maczamy płytkę i nadmiar sam ścieka?Czy lakier jest szybkoschnący i nie opłaca się taki zabieg??
: 04 lis 2012, 19:02
autor: ezbig
Nie wiem czy w takim układzie straty nie będą zbyt duże - chociaż jest 100% pewności, że nic się nie pominęło (bo np. dysza się przytkała na chwilę). Potrzebuję lakierować tylko jedną stronę. Najlepiej jakbym selektywnie nakładał za pomącą cnc, ale jeśli przejadę po całej płytce to nic się nie stanie. Formatka z płytkami jest dosyć duża więc zbiornik musiałby być dosyć pojemny, ale może to nie jest złe rozwiązanie, bo mogę w zasadzie lakierować pojedyńcze płytki. Lakier schnie 1.5 godz. w 20st. lub 10 min w 70. Chcę zautomatyzować ten proces, dając płytkę do lakierowania, a potem suszenia na jednej linii. Lakier jest przystosowany do pokrywania pędzlem, natryskowo, zanurzeniowo i selektywnego.
: 04 lis 2012, 19:32
autor: koala.g
Zanurzeniowo jest ładnie dokładnie i bez strat >>> chyba że dwuskładnik z utwardzaczem.
: 04 lis 2012, 20:03
autor: ezbig
Decodrew pisze:Zanurzeniowo jest ładnie dokładnie i bez strat >>> chyba że dwuskładnik z utwardzaczem.
Coraz bardziej jestem przekonany. Lakier jest przystosowany do metody zanurzeniowej. Ze specyfikacji wynika, że zanurzenie powinno trwać 40sek. Odpada problem oparów rozdmuchiwanych przez sprężone powietrze. Moje płytki są wąskie i długie. Widziałem kiedyś linię malującą zanurzeniowo słupki do pastucha to byłoby dobre rozwiązanie w tej sytuacji. Słupki wisiały na łańcuchu i w jednym miejscu były opuszczane do zbiornika z farbą. Linia była długa, pozawijana, a po drodze słupki jechały przez suszarnię, na końcu były już suche.
: 04 lis 2012, 21:13
autor: syntetyczny
ezbig pisze:Ze specyfikacji wynika, że zanurzenie powinno trwać 40sek.
Wykonałem nawet ostatnio robota delta, który mógłby spokojnie wykonywać taką operację. Potrzeba by mu tylko przyssawkę zamocować i powinno być gites. Niebawem zamieszczę loga z budowy:P
: 04 lis 2012, 22:13
autor: ezbig
Robot delta może i by się nadał, ale to zbyt pracochłonne w budowie urządzenie do tak prostego zajęcia. Najprostsze mechanicznie to jest z pistoletem lakierniczym + taśmociąg. Taśmociąg jedzie, a jak fotokomórka wykryje krawędź płytki to taśmociąg staje - włącza się pistolet z natryskiem i robi przejazd po płytce, przesuwa kawałek i znów przejazd, aż skończy się płytka (a w zasadzie formatka z płytkami). Dalej wpada to na taśmociąg do pieca tunelowego i tam jedzie 10 min w 70st.C.
: 05 lis 2012, 07:52
autor: syntetyczny
ezbig pisze:Robot delta może i by się nadał, ale to zbyt pracochłonne w budowie urządzenie do tak prostego zajęcia.
Wystarczy odpalić how it is made, żeby zobaczyć jak profesjonalnie to można robić. Generalnie, taśmociąg: tak. Pistolet: nie. Czemu? Gdyż można zrobić taśmociąg tylko dla krawędzi płytki, aby można było nurzać w kuwecie z lakierem. Z punktu widzenia automatyka, jest to banalnie proste. Im mniej mechaniki, tym bardziej niezawodne.
: 05 lis 2012, 21:39
autor: premorepa
a ja bym sie chetnie pobawil czyms na zasadzie ramienia na silniku krokowym, ramie zawieraloby silownik i przyzsawke, ramie obracajac sie np o 90 stopni chwyta z "tasmociagu" przenosi nad kuwete, zanurza i spowrotem
proste do zrobienia...
: 06 lis 2012, 11:19
autor: ezbig
Rozwiązania z taśmociągami są dobre, ale zanurzanie płytki to już komplikuje sprawę. Duża formatka wymuszałby użycie dużej kuwety, czyli mamy duże parowanie lakieru. Dzielenie formatki na płytki (żeby kuwetka była mała) tworzy dodatkowe operacje, niepotrzebne na tym etapie. Robot delta jest fajny, ale ja muszę to zrobić w 2 dni lub dać komuś kto to w dwa dni zrobi, dlatego taśmociąg + pistolet na prowadnicy wydaje mi się prostym rozwiązaniem. Jak miałbym robić robota delta, to już prościej zrobić tu układ kartezjański.