laser co2 brudzenie skóry
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 10
- Rejestracja: 22 lis 2011, 09:28
- Lokalizacja: radom
laser co2 brudzenie skóry
Witam, chciałbym zakupić laser co2 potrzbuję do ciecia grawerownia skóry są to elementy w których liczy się jakość.Pracowałęm na takich maszynach znam doskonale dzialanie ale mam pytanie czy isntnieje jakiś sposób żeby uniknąć brudzenia skóry od spodu jak i w na obrzezach?Zostaje czarny brud po dotnieciu wszystko sie rozmazuje. Wiem laser co2 jest to proces spalania ale moze isntieja jakieś niekonwencjonalne sposoby czy to w przeróbce maszyny czy zakupienie dodatkowego sprzętu? Będę wdzięczny za odp.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2947
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Jak lecisz serie to można by taki patent zrobić.
Zrób drugi odciąg powietrza pod plastrem miodu , jakieś żeberka połóż żeby ładnie i równo powietrze ciągało z pod całego plastra.
Na plaster miodu połóż tekturę falistą 5-8mm nową ładną równą. Przyklej (klej na gorąco ) jej rogi do maszyny tak żeby się nie ruszała > tekturka większa od stołu roboczego.
Teraz wycinasz elementy w tekturce tylko z pomniejszeniem/ offsetem ok 5mm sam dobierzesz. Wyciągasz po kolei te elemenciki i przyklejasz do plastra żeby się nie ruszały, reszta tektury jest po to żeby to precyzyjnie zrobić.
Jak wszystko poklejone wywalasz resztkę arkusza tektury który służył do poprawnego pozycjonowania właściwych małych kawałków.
Teraz położona na to skóra w miejscach cięcia nie ma kontaktu ze plastrem i nie powinna się od dołu nadpalać tak od odbić. Plaster jest po wprawdzie gęsty i dalej pewnie będzie odbijał.
Ideę znasz więc coś sobie pokombinujesz gdzieś na forum jest temat o stoliku ze szpilkami.
Zrób drugi odciąg powietrza pod plastrem miodu , jakieś żeberka połóż żeby ładnie i równo powietrze ciągało z pod całego plastra.
Na plaster miodu połóż tekturę falistą 5-8mm nową ładną równą. Przyklej (klej na gorąco ) jej rogi do maszyny tak żeby się nie ruszała > tekturka większa od stołu roboczego.
Teraz wycinasz elementy w tekturce tylko z pomniejszeniem/ offsetem ok 5mm sam dobierzesz. Wyciągasz po kolei te elemenciki i przyklejasz do plastra żeby się nie ruszały, reszta tektury jest po to żeby to precyzyjnie zrobić.
Jak wszystko poklejone wywalasz resztkę arkusza tektury który służył do poprawnego pozycjonowania właściwych małych kawałków.
Teraz położona na to skóra w miejscach cięcia nie ma kontaktu ze plastrem i nie powinna się od dołu nadpalać tak od odbić. Plaster jest po wprawdzie gęsty i dalej pewnie będzie odbijał.
Ideę znasz więc coś sobie pokombinujesz gdzieś na forum jest temat o stoliku ze szpilkami.