cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam, proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu.
Chcę sterować siłownikiem pneumatycznym. Chcę aby siłownik wysuwał się na określoną odległość a następnie cofał do punktu 0.
Ta określona odległość ma być zmienna - najlepiej aby można było zaprogramować kolejne następujące po sobie wysuwy siłownika.

Myślałem o zastosowaniu śruby trapezowej napędzanej silnikiem krokowym.
Silnik kręcąc śrubą ustawiłby krańcówkę, która z kolei sterowałaby elektrozaworem siłownika. Ten moment jest prosty.
Nie bardzo wiem jak wykonać samo sterowanie silnikiem i programowanie.
Proszę o podpowiedzi.

P.S. Może jest całkowicie inne rozwiązanie takiego sterowania.

To się tak nie da.
Lepiej pracować siłownikiem na pełne wysunięcie. Zrób ruchome mocowanie siłownika przesuwane silnikiem krokowym tak aby twoja wymagana pozycja znalazła się na pełnym wysunięciu siłownika. Krańcówka na wysunięciu oczywiście przyda się dla upewnienia się że siłownik wysunął się do końca.

pitsa pisze:To się tak nie da.
Lepiej pracować siłownikiem na pełne wysunięcie. Zrób ruchome mocowanie siłownika przesuwane silnikiem krokowym tak aby twoja wymagana pozycja znalazła się na pełnym wysunięciu siłownika. Krańcówka na wysunięciu oczywiście przyda się dla upewnienia się że siłownik wysunął się do końca.

Jakie to ma znaczenie, że siłownik będzie na pełnym wysunięciu czy też nie?
Widziałem wiele urządzeń i siłowniki nie działały tylko na pełnym wysuwie.

Myślę, że nie w tym miejscu jest problem.

pitsa pisze:To się tak nie da.

Czemu ma się nie dać? Da się, a że

pitsa pisze:Lepiej pracować siłownikiem na pełne wysunięcie.

to nie ulega wątpliwości. Łatwiej wtedy osiągnąć dokładność pozycjonowania i zatrzymanie ruchu.
Pytanie o jakich średnicach, szybkościach i częstościach ruchu mówimy i co ten układ ma faktycznie robić.

Siłownik ma napędzać cylinder do podawania płynu - dozownik.
Średnica cylindra 30 mm. Częstotliwość pracy - czas dozowania to 5 sekund, odstęp pomiędzy cyklami to około 1 minuta.

Założyłem, że coś na tym siłowniku jest lub siłownik zatrzymuje się na jakiś czas na zadanym wysuwie i stąd moja propozycja innego podejścia do konstrukcji. Jeśli po osiągnięciu pozycji od razu wraca problemów większych nie ma.

No tak ale problem sterowania nadal pozostał

witam.
może dało by się zrobić tak - " uśmiechnąć " się do kogoś potrafiącego pisać programy na atmegi . pice .
program musiałby mieć możliwość ustalenia ilości impulsów i iluś tam ( ilu ? ) powtórzeń sekwencji .
np.
1 - zrób xx kroków - po zrobieniu program przechodzi do następnego ustawienia
2 - zrób yy kroków
i tak dalej .
może to nie jasno opisałem - ale wiadomo chyba o co chodzi .
pozdrawiam

Sterownik PLC. Opracowujesz algorytm, co ma robić, jak reagować na krańcówki, jakie mają być opcje i menu sterowania i dajesz komuś do zaprogramowania.

Jaszuk88 pisze:No tak ale problem sterowania nadal pozostał

Potrzebujesz jeszcze jedna krańcówke "bazową". Sterownik PLC załatwi ci sterowanie. Zastanowiłbym się czy siłownik jest potrzebny, czy nie dałoby się tego załatwić samą śrubą.
Pomiar przesunięcia można jeszcze załatwić jakimś czujnikiem liniowym (np. bezkontaktowym potencjometrm liniowym), trochę drożej ale nie potrzebujesz silnika krokowego.