Czy ktoś z szanownych Kolegów ma pomysł, rozwiazanie jak zbudowac prosty podajnik pręta do tokarki? Chodzi mi cos w rodzaju urządzenia które "popchneloby" pret do zderzaka. Probowalem rozwiazac ten problem przez zastosowanie silnika krokowego ale to troche komplikuje urzadzenie... Moze ktorys z Kolegow ma pomysl jak to uproscic lub bycmoze ma taki podajnik ... Byloby milo nie odkrywac Ameryki...
: 22 wrz 2011, 12:32
autor: adam Fx
proponuje siłownik pneumatyczny z regulowanym zaworem ciśnieniowym tzn pcha pręt tak długo aż napotyka opór (ciśnienie narasta do ustalonej wartości co daje impuls elektryczny 1 do zamknięcia uchwytu ....chwila zwłoki... i może chwilowe otwarcie jakiegoś zaworu by siłownik zgromadzonym w sobie powietrzem nie wypychał nam detalu w czasie obróbki
: 22 wrz 2011, 12:48
autor: zdzicho
Najprościej to przecięta rura . Wewnątrz suwak ,bloczek i kawałek linki z obciążnikiem do przesuwania suwaka ,który przesuwa pręt.
: 22 wrz 2011, 14:35
autor: MiR
Sposób, który proponuje kolega zdzicho był długie lata używany w automatach produkujących części do samochodu Polonez.
: 22 wrz 2011, 19:38
autor: BYDGOST
zdzicho pisze:Najprościej to przecięta rura . Wewnątrz suwak ,bloczek i kawałek linki z obciążnikiem do przesuwania suwaka ,który przesuwa pręt.
Taki podajnik miała tokarka TSO 16. Chyba nic prostszego się nie wymyśli.
: 22 wrz 2011, 19:51
autor: kamar
I głośniejszego szczególnie przy robotach z sześciokąta.
: 22 wrz 2011, 19:57
autor: pokil
przyznam szczerze ze tez zastanawialem sie nad obciazeniem na bloczku ale co w momencie kiedy obrabiamy pret np fi 50 dlugosci 3m..? z czasem zmniejszac obciazenie zeby nie rozwalilo zderzaka i calej maszyny..??
[ Dodano: 2011-09-22, 19:59 ]
Kolego Adam Fx moglbys mi troche przyblizyc temat silownika pneumatycznego? jak go podlaczyc i czym sterowac? z Macha?Wydaje sie to ciekawym rozwiazaniem... Za wszelkie uwagi bede bardzo wdzieczny..
: 23 wrz 2011, 00:27
autor: adam Fx
i tu powstaje problem bo jeśli chodzi o mechaniczny aspekt to tak jak pisałem w miarę proste może nie do końca przemyślane bo wymyślałem to na bieżąco pisząc ale powinno zdać egzamin jak sterować ... że nie jestem od tego specem to myślę że ja bym wykorzystał przekaźnik sygnał z przekaźnika otwiera zawór i siłownik dostaje powietrze i pcha czujnik ciśnienia odcina sygnał od przekaźnika uruchomionego z macha a włącza zamkniecie uchwytu i jakiś układ czasowy co np. po 2sek. otwory na 1sek zawór który upuści trochę powietrza nnooo to tak z mojego punktu widzenia ale może się wypowie ktoś od strony elektroniczno-programowej
: 23 wrz 2011, 00:34
autor: koala.g
W starych niemieckich automatach tokarskich są zastosowane dwie tuleje zaciskowe.
Jedna stała umieszczona przy " nożach"
Druga ruchoma.
Pierwsza się zaciska na pręcie , druga w tym czasie rozluźnia i przesuwa po pręcie . Kiedy toczenie elementu zostaje zakończone druga tuleja się zaciska pierwsza rozluźnia , druga tuleja przesuwa się w kierunku pierwszej przemieszczając pręt.
Pierwsza się zaciska i od nowa
Pręt wymienia się zatrzymując maszynę w momencie kiedy obie tuleje są luźne.
W latach 50 robiło się to na czuja wyłączając silnik potem trochę pomyśleli i zrobili dźwignię ze sprzęgłem > mechanizm zatrzymuje się natychmiast.