Strona 1 z 2

co potrzeba do maszyny znakującej ?

: 02 cze 2006, 22:21
autor: numerek
witam
przymierzam się do zbudowania maszyny znakującej
opiszę co ona ma robić

maszyna ta ma znakować rózne elementy za pomocą znakowarki pneumatycznej
znakowarka to nic innego jak taki dziwny silownik który wyrzuca pewna ilość atramentu -sterowany jest zwyklym elektrozaworem na 230 V
no i znak ma byc w miejscu oznaczonym przez zleceniodawcę ........czyli na kazdym wyrobie w innym miejscu a czasami w 2-4 miejscach -ale wszystkie w jednej plaszczyźnie

teraz to robimy tak że przykladamy szablon z blachy i siup znakowarką w miejscach oznaczonych

no i chcę usprawnić prace budując stół krzyzowy na prowadnicach i sterowanie CNC

a teraz pytanie zasadnicze co do tego projektu potrzebuje ?

zaznaczam że na elektronice się nie znam więc musze to kupic gotowe w częściach- więc mysle że tu wszystko dostane
czyli płytę gł ,sterowniki silniki itp
zalezy mi na tym aby to kupić zmontować podłaczyć zaprogramować i odpalić



dane wyjściowe:
pole pracy - 1000 X 800 mm
max waga elementu - 2 kg
dokladność ~ 1 mm
stół krzyżowy przestrzenny z aluminium spawany (bez blatu) -waga samego stolu około 3 kg

maszyna ma pracować w 3 osiach ale 2 osie będą napedzane silnikami a trzecia os potrzebuje tylko impulsu dla elektrozaworu pneumatycznego

prosze znawcow tematu o napisanie czego potrzebuję z elektroniki jakie silniki i jaki program załatwi sprawę

dostepna kasa na projekt - 2500 zl

: 02 cze 2006, 22:42
autor: bartuss1
2500 - na prowadnice liniowe wystarczy, a jaka dokladność maszyny ? jakie sily sa na stemplu, jesli dobrze rozumuje że to atramentówka, to chyba niewielkie, z drugiej strony jesli atramentówka to po co wysoka dokładnośc, no w każdym razie po dwie prowadnice na oś, po jednej śrubie na oś i ewentualnie po dwie nakretki na oś mając na uwadze gwint trapezowy, i po jednym silniku np 0,6 Nm na oś, jako że zabawka nie przenosi sił skrawania ale raczej samego pozycjonowania stołu ... i sterowanie X Y, sterowniki pierwsze z brzegu np SSK, program mach 2 itp. pozostaje jakos to zamocowac, podpory, obudowy łozysk, gniazdo silnika, łozyskowanie śruby itp.

[ Dodano: 2006-06-02, 22:44 ]
znowu nie doczytalem hehe, 1 mm ? to może lepiej zwykły stol krzyzowy i dwie korbki, po co sie męczyć z programem ?

: 03 cze 2006, 00:28
autor: numerek
dlaczego tak?
ano dlatego że w zakładzie pracują prawie same automaty a ta maszyna jest ręczna .........
lubie jak pracują automaty :)

co do samej maszyny to po głębokim zastanowieniu doszedlem do wniosku ze może by zastosować prowadnice kulkowe do szuflad ?
przy dokładności 1 mm to chyba nie byłby zly pomysł ?
nośność spora a i nie jest tak źle z dokladnością pozycjonowania -cena tez nie powala z nóg ............:)



stół krzyżowy to bedzie w zasadzie sama rama z profili aluminiowych pusta w środku z uchwytami do trzymania elementu -teoretycznie żadnego nacisku na stół

czyli musze kupić :
silnik FL57 STH56-1006A 2 szt
Sterownik SSK-B01 -szt ? ....ile szt 2 czy 3 ?
płyta gł

to wszystko podłączyć wg instrukcji podłączyc kabel do kompa i już?

: 03 cze 2006, 01:57
autor: triera
jeśli maszyna ma pracować parę lat bez zaglądania do środka,
to wypadałoby zastosować coś lepszego od prowadnic szufladowych
z bieżniami tłoczonymi z blachy...
Albo łożyska liniowe albo rolki profilowe. Łożyska liniowe zapewniają
większą nośność, rolki - mniejsze opory ruchu - cichobieżne
i ruch jest też "gładszy". W ostateczności - zespół łożysk
(sprawdzi się tam, gdzie poruszane masy są niewielkie).

: 03 cze 2006, 09:25
autor: pukury
witam !! myślę że po pierwsze zastosuj napęd nie na śrubach tylko na paskach zębatych . przecierz nie potrzebujesz wielkich sił ( nie będzie skrawania ) . po drugie - czy masz zamiar przesuwać detal czy " znakownik " , przesuwaj co jest lżejsze . a w związku z niewielką dokładnościa zastosuj może prowadnice na rolkach ( było kilka opisów na Forum ) . pozdrawiam !!

: 03 cze 2006, 10:37
autor: numerek
dzięki za zainteresowanie

więc tak
musze przesuwać stół z elementem bo znakowarka mimo ze stosunkowo lekka musi być mocno umocowana bo strzał w chwili znakowania powoduje dosyc spory odrzut i konstrukcja musi być umocowana na solidnych kształtownikach
odchylenie w osi powoduje zamazany druk

początkowo myslałem o prowadnicach i łożyskach liniowych ....ale wydalo mi się to zbyt drogie i zbyt dokladne do tej maszyny -przerost formy nad treścią

podjadę do producenta tych prowadnic szufladowych zobaczę co tam maja w ofercie i za ile i tak trzeba by zamawiać wykonanie specjalne -L=1200 mm

prowadnice rolkowe sa tez dobrym rozwiązaniem ..........pomyslę nad tym jak nie wyjdzie z szufladami

co do trwalosci......w zasadzie można przyjąć żę wyluzowanie prowadnic w zakresie 1 mm nie powinno mieć wpływu na pracę
bo jak rozumiem luzy pojawią się w pionie a nie liniowo ?

pozostaje otwarte moje pytanie o elektronikę
czy to co podałem bedzie OK

: 03 cze 2006, 11:01
autor: triera
to nie tylko wyluzowanie - dochodzi wygniatanie miejscowe - po pewnym czasie
pojawiają się szarpnięcia podczas ruchu...
Sam stosuję rolki i jestem z nich jak najbardziej zadowolony (patrz: album).

: 03 cze 2006, 11:59
autor: pukury
witam !! skoro odrzut to myślę że byłoby dobrze zrobić tak prowadnice na rolkach ( jak radzi Kol. tiera ) , napęd na paskach zębatych ( jak będziesz musiał znakować na takim polu jak piszesz to śruby będą bez litości katowane ) , i dwa hamulce ( w celu ograniczenia możliwości ruch przy " odpaleniu " strzykawki " . taką mam koncepcję . pozdrawiam !!

: 03 cze 2006, 16:16
autor: ERNEST KUCZEK
pukury dobrze radzi. nie wiem czy hamulce beda konieczne. na poczatek moze zrobic bez halmulcow, ale przewidziec miejsce na nie. jesli cos pojdzie nie tak poprostu dolozyc, jesli wszystko jest ok. nie trzeba bedzie wydawac pieniedzy na dodatkowy osprzet.
lub moze wlozyc troche mocniejsze silniki i nie pchac sie w hamulce.

: 03 cze 2006, 16:26
autor: pukury
witam !! hamulce myślałem na zasadzie - płaskownik stalowy a na częsci ruchomej elektromagnes . rozwiązanie dość proste i nie kosztowne . pozdrawiam !!