
RomanJ4

Naturalnie masz rację

Sam nawet rozwiązałem kiedyś podobny problem przykręcając "na kratce" zwykłego silnika
asynchronicznego wentylator wymontowany z jakiejś starej rozdzielni

Chciałem jakoś z grubsza nakreślić warunki w jakich przyjdzie takiej jednostce napędowej pracować

Oczywiście zarówno regulacja warunków pracy silnika współczesnym falownikiem,
jak i rodzaje ( modyfikacje ) przekładni pasowych pozwalają na sporą elastyczność...
Ważne w zasadzie jest jedynie to, jaki punkt obierzemy za początek rozważań

I tutaj miałbym pewne obawy...
Znalazłem na allegro aukcje na których sprzedający proponuje kawałki wrzeciona do WS15:
http://www.allegro.pl/item974722315_tul ... _ws16.html
http://www.allegro.pl/item980165624_wrz ... ws_16.html
Jak widać, cena za oba kawałeczki wynosi ponad 550 PLN...
A to tylko cząstka wrzeciona...
Pozostają jeszcze łożyska, no i najważniejsze...
Obudowa całego tego tałatajstwa wraz z mechanizmem posuwu pinoli i łożyskowaniem
koła przekazującego napęd...
Jeśli przyjmujemy, że za cenę 2000 PLN mamy zbudować wiertarkę chociaż trochę
mogącą konkurować z WKA 25...
Nie dysponując sporymi możliwościami obróbkowymi ( co wnioskuję z pytania o zamocowanie wielowpustu )...
To trzeba tutaj moim zdaniem zastosować co najmniej niekonwencjonalne podejście...
Może nawet nie tyle do samego wykonania, co dogłębnie przeanalizować koncepcję samej
maszyny...
Udało mi się wprawdzie kilka lat temu wykonać wiertarkę słupową w domowych
warunkach, własnymi siłami ( Tylko rozwiertak MK3 pożyczałem od kolegi )...
Ale do konkurowania z WKA-25 bym jej raczej nie wystawił

( Miała "przedłużaną" oś wrzeciona wielowpustem i przykręcony do pinoli kawałek listwy zębatej

)
Tak, że nie wiem jak rozwiązać przedstawiony tutaj problem...

A wydaje mi się, że sam dobór silnika jest tutaj rzeczą co najmniej drugorzędną
Ale oczywiście nie zamierzam zniechęcać Kolegi
bartkam do dalszych prac...
Bowiem problem sam w sobie jest ( moim zdaniem) ciekawy i wart poświęcenia czasu

Pozdrawiam
PS:
Przypomniało mi się, że zrobiłem kiedyś wiertarko-podobne koromysło dla jednego znajomego,
na bazie głowicy od jakiejś narzędziówki ( 675, czy FND 32 - one są zdaje się podobne )
Wprawdzie WKA-25 też nijak nie przypomina, ale kolega tym wierci i nie narzeka

Może więc tą drogą
[ Dodano: 2010-04-04, 09:22 ]
PS2: Znalazłem złoma
Oto kawałek wielowpustu z dopasowaną tuleją...
Z drugiej części tego koromysła zrobiłem "przedłużkę" do osi wrzeciona wiertarki o której
tutaj już ględziłem

To co pozostało ma wymiary:
Długość części roboczej tulei: 130
Największa średnica wałka: 22
Zewnętrzna średnica tulei: 34
I wygląda tak:

Pochodzi to bodaj z odzysku z jakiejś maszyny dziewiarskiej

Gdyby Kolega chciał wcześniej wykonać jakieś próby przedłużenia wrzeciona
i sprawdzić jak taki układ będzie pracował, to chętnie tego złoma Koledze oddam

( Nieodpłatnie - rzecz jasna )
