Strona 1 z 1

Producent Tokarki(Szlifierki) wykonującej promienie na wałku

: 03 lut 2010, 23:33
autor: trens
Obecnie pracuję na tokarce SBL500 słowackiej firmy Trens, wiecie coś nt. obrabiarek przeznaczonych wyłącznie do wykonywania promieni w przedziale R=0.6-R=2 na wałku odpowiednio fi=7 L=16 - fi 20 L=55. Póki co wykonuję to na ww. automacie, jednak opłacalność produkcji jest słaba biorąc pod uwagę mocowanie detalu w centralce (otwieranie i zamykanie uchwytu) oraz zabezpieczenia maszynowe tzn. zasuwanie/odsuwanie osłony przed startem. Sama obróbka (tj, wykonania promienia zajmuje 4-5 sekund podczas gdy zakładanie/zdejmowanie detalu + zamykanie osłony ew. wkładanie samego kluczyka w wzamek 7-8 sek. To kilka sekund na jedną operację, jednak w przeciągu 8h pracy daje to spore straty czasowe. Jeżeli ktoś coś wie nt. takich maszyn proszę o podanie nazwy i producenta.

: 06 lut 2010, 13:46
autor: tomken
niewiele ma to wspólnego z bhp, ale osłonę można oszukać, tak by jej nie zamykać :mrgreen:

: 08 lut 2010, 08:10
autor: trens
Co masz na myśli, podrobiony kluczyk, czy oszukanie PLC aby maszyna nie "widziała" blokady zamka?

: 08 lut 2010, 18:37
autor: tomken
wszystko zależy od tego jak masz rozwiązany czujnik odpowiedzialny za wskazanie czy osłona jest otwarta czy zamknięta, czasami jest to tylko palec, który trafiając w gniazdo zamyka obwód sygnalizując zamknięcie, czasami inne pierdoły o podobnym działaniu, w kilku tokarkach u mnie wystarczy odkręcić ten "paluch" od osłony i pozostawić go w gnieździe, ale jak mówiłem z bhp to ma niewiele wspólnego

: 10 lut 2010, 22:51
autor: trens
Problem w tym iż paluch pozostawiony w gnieździe nie załatwia sprawy, gdyż uchwyt się nie otworzy i detalu nie odmocuję, jakieś nowe pomysły ?

: 10 lut 2010, 23:04
autor: skoti
Prubowales na koniec programu otwozyc szczeki z programu ? Moze to pomoze .
Przy tych czasach może warto pomyśleć o jakimś podajniku ?

: 10 lut 2010, 23:09
autor: CFA
trens pisze:Problem w tym iż paluch pozostawiony w gnieździe nie załatwia sprawy, gdyż uchwyt się nie otworzy i detalu nie odmocuję, jakieś nowe pomysły ?
Jeśli to naprawdę seryjna produkcja, w której czasy pomocnicze/mocowania/przygotowawczo-zakończeniowe przekraczają znacznie czas obróbki, to trzeba pomyśleć o automatyzacji z prawdziwego zdarzenia. Nawet jeśli nie zredukujesz fizycznie tych czasów, to wyeliminujesz pracownika :-) i będziesz mógł w tym czasie.....obsługiwać inną maszynę :-)
Wiem, że nie zawsze się da, wiem, że nie zawsze się kalkuluje, wiem, że w Polsce nie ma za wiele takich firm, ale popytać i sprawdzić co się da zrobić zawsze można.

: 11 lut 2010, 17:36
autor: tomken
trens pisze:Problem w tym iż paluch pozostawiony w gnieździe nie załatwia sprawy, gdyż uchwyt się nie otworzy i detalu nie odmocuję, jakieś nowe pomysły ?
trzeba zatem (idąc tropem anty bhp :mrgreen:) zsynchronizować krańcówki na wrzecionie odpowiedzialne za komunikowanie czy wrzeciono jest otwarte czy zamknięte, ale tak z innej beczki, jeśli opyla się Tobie robić jakieś tam "ery"to może opłaci się wykonywać cały produkt u siebie, słowackie podajniki pręta kosztują około 30 000 PLNów, zasypał byś tym Polskę :mrgreen:

: 12 lut 2010, 22:29
autor: trens
skoti pisze:Prubowales na koniec programu otwozyc szczeki z programu ?
Co masz na myśli ? funkcję M25/26 nie działa, ona z tego co wiem tyczy się uchwytu automatycznego - "sprzężonego" z głowicą, innych funkcji nie znam na otwieranie/zamykanie centralki nie znam.
tomken pisze:trzeba zatem (idąc tropem anty bhp :mrgreen:) zsynchronizować krańcówki na wrzecionie odpowiedzialne za komunikowanie czy wrzeciono jest otwarte czy zamknięte
Proszę jaśniej ?