Ramię robota...

Linie produkcyjne, automaty, roboty nie tylko CNC. Przeróbki, modernizacje oraz konstrukcje własne.

Autor tematu
dellos
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 6
Rejestracja: 12 kwie 2007, 16:07
Lokalizacja: Suchy Las

Ramię robota...

#1

Post napisał: dellos » 13 kwie 2007, 10:25

Czy ktoś z Was kiedyś zastanawiał się nad skonstruowaniem prostego ramienia robota? I jak wyszły wyliczenia, na serwach czy na hydraulice lepiej to robić?? Bo chcę sobie coś takiego na CNC wykonać do wiercenia i wycinania w 3D :) do domowych warunków i domowej zabawy...

Proszę o pomoc w tym temacie jeśli to możliwe...



Tagi:

Awatar użytkownika

Inf-el
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 573
Rejestracja: 22 cze 2004, 18:41
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#2

Post napisał: Inf-el » 13 kwie 2007, 12:36

Hydraulika będzie silna i wolna, serwa będą słabsze i szybkie.
Też będę robił takiego robocika.
Zacznę od serwomechanizmów.
Nie spodziewam się dużej dokładności po takiej konstrukcji
ale dostęp do obrabianego materiału z wielu kierunków będzie lepszy niż we frezarce stołowej 3 a nawet 4 osiowej.
Jestem na etapie poszukiwania odpowiednich serwomechanizmów (mam na myśli w miarę tanie i z dokładnymi akuratorami)


Autor tematu
dellos
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 6
Rejestracja: 12 kwie 2007, 16:07
Lokalizacja: Suchy Las

#3

Post napisał: dellos » 21 maja 2007, 10:53

A czy przy hydraulicznym wspomaganiu ramienia, to czy prędkość i dokładność nie zależy też od ciśnienia jakie się wykorzystuje?? Bo sprawę przesuwu do miejsca rozpoczęcia pracy można chyba szybko załatwić bo tam dokładność nie jest zbyt ważna, dopiero ustawianie do potrzeb cięcia samego wymaga dokładności oraz sam proces już pracy maszyny na ramieniu, wymaga maxymalnej dokładności...

Z tego co oglądałem różne ramiona robotów nowych i używanych to wszystko na hydraulice stało więc tak się zastanawiam nad tym wszystkim po mału bo potrzebuję tę ramię do WaterJet'a i boje się, że serwa mogą nie utrzymać głowicy z dużym ciśnieniem wody na miejscu a o przesuwie i dokładnej pracy już chyba wogóle można zapomnieć...

Awatar użytkownika

Inf-el
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 573
Rejestracja: 22 cze 2004, 18:41
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#4

Post napisał: Inf-el » 21 maja 2007, 11:12

Jeśli ma to być maszyna do cięcia wodą, to po obejrzeniu kilku maszyn w internecie
wydaje mi się, że bardziej odpowiednie będą serwomechanizmy.
Sama końcówka tnąca która ma się poruszać jest lekka, a będą ją podtrzymywać prowadnice.
Przykład: http://www.omax.com/machines_model_fabricator.php

Awatar użytkownika

triera
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1454
Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
Lokalizacja: Świecie

#5

Post napisał: triera » 21 maja 2007, 13:10

co innego serwa modelarskie a co innego serwonapędy
używane w cnc, o mocach nawet wielu kW.
Pierwsze są analogowe - o pozycji decyduje potencjometr,
drugie - cyfrowe - enkodery inkrementalne lub absolutne (tak w uproszczeniu...),
...instalowanie zabawkowych napędów do obsługi waterjeta, słusznych kosztów?
Dlaczego nie silniki krokowe na początek. Może nie osiągnie się
prędkości porównywalnych z robotami przemysłowymi, ale będzie
stosunkowo tanio i niezawodnie.
Inna kwestia jak i czym toto sterować.


Rurka
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 181
Rejestracja: 04 lut 2007, 17:51
Lokalizacja: centrum

#6

Post napisał: Rurka » 21 maja 2007, 20:37

http://www.ridder.de/waricut_roboter.php

może ten link coś pomoże.


zahoryzontem
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 16
Rejestracja: 27 lip 2007, 11:50
Lokalizacja: Łódź

#7

Post napisał: zahoryzontem » 27 lip 2007, 12:02

Pomysł interesujący, a może macie algorytmy wyznaczające położenie narzędzia w przestrzeni x-y-z?

O ile wyznaczenie połozenia pierwszego przegubu jest dziecinnie proste, to już z kolejnym się nieco pogubiłem :oops:

[ Dodano: 2007-07-27, 18:07 ]
No dobra, chwilkę pomyślałem i 'jesteśmy prawie w domu'

Założenie jest takie:

- obrotowa podstawa o ramieniu L-0
- ramie o długości L-1, pracujące w płaszczyźnie prostopadłej do podstawy
- ramie o długości L-2, pracujące w płaszczyźnie ramienia L-1 (jako jego przedłużenie)
- ramie o długości L-3, w tej samej płaszczyźnie.

Możliwość zmiany kąta nachylenia każdego ramienia niezależnie oraz oczywiście obrócenia podstawy.


Mam algorytm obliczający:

pozycje X, Y, Z końcówki ramienia L-3 oraz kąt tego ramienia względem podstawy (poziomu), kąt obrotu podstawy również jest znany...

Wymyśliłem, że na końcu ostatniego ramienia montuje poprzeczny chwytak lub narzędzie w taki sposób, że może się obracać, osią obrotu jest oczywiście ostatnie ramie...

No i tu się zaciąłem - jak przy obliczaniu położenia chwytaka uwzględnić pochylenie osi jego obrotu...? :???:

Awatar użytkownika

nelik1987
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 196
Rejestracja: 15 sty 2006, 21:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Ramię robota...

#8

Post napisał: nelik1987 » 07 paź 2009, 14:04

Do obliczania położenia kazdego z przegubów a i tym samym końcówki ramienia można wykorzystać macierze 3-wymiarowe, ale można to treż zrobić w zwykłym arkuszu excela wystarczy znajomośc trygonometrii (sin, cos) i długości poszczególnych ramion. Prosty przykład jaki zrobiłem dla mojego robota ale bez osi obrotu zamieszczony jest w pliku
Załączniki
współrzedne.rar
(10.9 KiB) Pobrany 466 razy

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „INNE MASZYNY i URZĄDZENIA”