Zastanawiając się jak by tu do frezarki 3osie dołożyć prostą oś obrotową która nie wymagała by wielkich nakładów finansowych wpadł mi do głowy pomysł żeby zrobić oś do której nie trzeba będzie dokupywać żadnych silników ani elektroniki.
Koncepcja wygląda mniej więcej tak:
Na bramie prostopadle do osi wrzeciona gdzieś w połowie prześwitu bramy montujemy uchwyt i konik (w bramie ruchomej ma jeździć z bramą)
Jako napęd na stole montujemy np.listwę zębatą lub pasek zębaty który przez odpowiednie koła będzie obracał wrzeciono w momencie ruchu bramy.
Taki sposób pozwalał by nawinąć na walec np. płaskorzeźbę ltp.
Krytyków dokładności i innych fanów jedynki daleko po przecinku informuję że jedyne zastosowanie jakie przewiduje to obróbka drewna lub podobnych surowców.
Co Koledzy o tym myślą ?
Pozdrawiam