Strona 1 z 8

Jaką maszynę polecacie do cięcia wodą?

: 02 wrz 2008, 20:55
autor: Wijas Łukasz
Witam,
Interesuje mnie temat maszyn do cięcia wodą. Proszę o jaką kolwiek pomoc i opinie na temat tych maszyn. Co sądzicie o maszynach OMAX?
Pozdrawiam

: 02 wrz 2008, 23:35
autor: skoti
Mamy w firmie maszynke OMAX ale nie mam poruwnania do innych :) Wiec trudno cos konkretnego napisac . Co cie konkretnie interesuje ?

: 03 wrz 2008, 07:28
autor: OZI
Wybór maszyny musi być uzależniony od potrzeb co i jak dużo chciałbyś tą maszyną ciąć.

Jest wiele czynników które mają na to wpływ: moc pompy, wielkość stołu, ilość głowic, głowice z kompensacją lub bez, wielkość zbiornika na Garnet, koszty części zamiennych (dysz, kryz) i takie tam.

Jeśli chodzi o konkretne firmy to OMAX również mi się podoba. Szczególnie mają fajne oprogramowanie.

Oglądałem również inne maszyny np FLOW lub WATERJET SWEDEN, PRUSSANI.

Tak naprawdę to ciężko doradzić konkretny model bo rozbieżność cen jest ogromna.
Na targach widziałem również chińskie maszyny które mogą mieć zastosowanie w mniej precyzyjnych pracach, a pompa i tak była od KMT.

Ja osobiście pracuję na włoskiej maszynie już kilka lat i jestem bardzo zadowolony

: 03 wrz 2008, 21:14
autor: Wijas Łukasz
Narazie muszę rozpoznać temat cięcia wodą. wiem napewno że chcę robić akcesoria do quadów i motocykli z aluminium(podłogi, obudowy itd) oraz części do maszyn budowlanych. biorąc pod uwagę wszechstronność w zastosowaniu takiej maszyny w zasadzie mogę robić wszystko na co pozwalają możliwości tej maszyny.
Rozmawiałem już wstępnie z OMAX-em i jadę do nich na prezentacje ich maszyn

: 03 wrz 2008, 22:31
autor: Jaszuk88
Omax dobra firma wybierz głowce z kompensacją

: 07 lis 2008, 18:54
autor: Buli2134
Powiem tak w moim miescie OMAX jest spalony. Pompa cały czas sie psuje.Kontakt z serwisem utrudniony i to znacznie.Polecam Szweda chodz krótko na nim pracuje i nie mam dużego rozeznania.Polski serwis i na telefon praktycznie wszystko do wytłumaczenia:)

: 25 lis 2008, 09:18
autor: ivan_basso
Ja widziałem bardzo konkretną maszynę w Gliwicach. Z tego co mówił operator to jest niemiecka firmy RIDDER. Ale totalny odlot bo z głowicą 3D. Na moje oko dobrze wykonana. Ale o szczegóły eksploatacyjne to trzeba by było pytać właściciela.

: 09 gru 2008, 00:03
autor: Jasny
Wiele zalezy od tego jakie bedziesz mial oblozenie maszyny, jezeli srednie to omax bedzie calkiem dobrym wyborem (niskie zuzycie pradu przez pompe, glowica z kompensacja). Wedlug mnie wada tych maszyn sa drogie dysze (100E i czas pracy ok 80h), w standardzie brak wybierania szlamu, niewielki zbiornik na garnet, troche archaiczne oprogramowanie.

Jezeli chcesz cos na wieksza produkcje to polecam bystronic byjet pro, z wymiennymi stolami i dwoma glowicami (cztery sa prawie nie do wykorzystania). Niestety za bystronica kupisz dwa omaxy.

: 09 gru 2008, 23:07
autor: cnc3d
Albo trzy KIMLA. Z tą ekonomicznościa OMAXA to niezła ściema, na prądzie zaoszczędzisz 10%, a na częściach do pompy stracisz 10 razy tyle.

: 15 gru 2008, 12:28
autor: TECHJET
Zapraszam na prezentację do naszej firmy rozwiązań od najlepszego chińskiego producenta - firmy DARDI. Maszyny są montowane w Chinach z zachodnich komponentów dzięki czemu są dużo tańsze od europejskich rozwiązań. Jeszcze nie mieliśmy klienta, który po obejrzeniu maszyny na żywo kupiłby waterjeta u konkurencji. Dlaczego? Bo maszyny tną tak samo dobrze, a kosztują pół ceny.

Co do części składowych maszyny, to mogę wymienić grube śruby kulowe niemieckiej firmy THK, prowadnice HIWIN, serwomotory YASKAWA, system automatycznego smarowania, panel sterowania hiszpański FAGOR, intensyfikator (w pompie) niemiecki TRENNTEK, elementy głowicy niemieckie KENNAMETAL. Korpus jest oddzielony od stołu, dzięki czemu nie przenoszą się na niego drgania ciętego materiału. Korpus jest wykonany w formie odlewu, a nie spawany jak to czyni większość próbujących ograniczyć koszta producentów.

Pewnie zabrzmi to dość banalnie, bo każdy sprzedawca chwali swoje maszyny, ale piszę to w pełni zgodnie ze swoim sumieniem - uważam, że maszyny DARDI są lepsze niż większość europejskich i amerykańskich maszyn jakie dostępne są na rynku. Zanim zaczęliśmy handlować waterjetami sami chcieliśmy kupić maszynę dla siebie, byłem wtedy na dziesiątkach prezentacji u różnych producentów. Na żadnej prezentacji nie chciano pokazać mi maszyny od środka.

Spróbujcie zaglądnąć na prezentacji maszyny do jej środka, spytajcie się jakie są w nich prowadzenia, jakiej grubości śruby kulowe (jak są w ogóle śruby kulowe), jakie prowadnice, czy korpus jest spawany czy odlewany itp. W środku najczęściej będzie tanizna. Producenci europejscy aby konkurować z tanią siłą roboczą z Chin obniżają koszta dzięki wstawianiu do maszyny najtańszego osprzętu. Potem obudowują pięknie maszynę i wydają krocie na marketing. Maszyna taka zaczyna się sypać po kilku latach niemiłosiernie.

Jak temat kogoś zainteresuje, to chętnie napiszę więcej o maszynach Dardi.