maszyna 13 kW a bezpiecznik 16A

Linie produkcyjne, automaty, roboty nie tylko CNC. Przeróbki, modernizacje oraz konstrukcje własne.

Autor tematu
Agent0700
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 602
Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
Lokalizacja: Siedlce

#21

Post napisał: Agent0700 » 05 lip 2011, 15:17

Mariuszczs pisze:Ale silnik 5,5 kW a jak z przełożeniem bo jeśli normalne to dużego ciśnienie nie osiągnie. Ja jakiś czas miałem założony silnik 7,5 kW, był przeciążony jak mierzyłem cęgami, jednak nie grzał się, ale dawało mi to mniejsze prądu na rozruchu.

Że głośno chodzi - nie głośniej niż traktor ( a traktorów używają ).

I tak ten kompresor daje tylko 7 barów, jednak działa to normalnie na silniku 5,5 kW, opinie mam z kilku źródeł. Najwyżej wymienię na 7,5 nie ma problemu.

Głośno nie może chodzić, bo to między domami będzie używane, włączane wieczorami itp.

Obuduję jakąś wełną mineralną żeby wytłumić i tyle.

Pozdrawiam

Jacek



Tagi:


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#22

Post napisał: Mariuszczs » 05 lip 2011, 23:16

tak przy 7 barach na silniku już są 21A - to pomyśl co się stanie z silnikiem 5,5 kW


Autor tematu
Agent0700
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 602
Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
Lokalizacja: Siedlce

#23

Post napisał: Agent0700 » 06 lip 2011, 10:57

Cześć


No widzisz, opinie są skrajne i trzeba ich słuchać i samemu decydować.

Dwa źródła - jedno sąsiad, który ma takiego WANa, twierdzi, że w pracy ciągłej daje radę i nie grzeje się. Sprężarka sąsiada była wcześniej w firmie w której ojciec pracował i tam też pracowała, zresztą to jest fabryczna konfiguracja.

Z drugiej strony Ty też masz rację :mrgreen: przy takim prądzie silnik będzie się szybko grzał aż do spalenia, a za słaby silnik nie będzie dawał rady co przyspieszy grzanie itd...


A spytam się jeszcze o tokarkę.

Przy wrzucaniu biegu wajchą od sprzęgła słychać zgrzyty kół zębatych, zależnie od wrzuconego biegu, czasem bardzo zgrzytnie czasem w ogóle.

Wymyśliłem, żeby bieg silnika włączać włącznikiem gwiazda-trójkąt, a sprzęgło byłoby na stałe włączone.

Ma to sens?

Szkoda mi trochę trybów które nie wytrzymają takiego traktowania, a nie chcę tego rozbierać i szukać dziury w całym.

Przy gwieździe byłby łagodniejszy start i wszystko jakoś tam by ruszało, myślę, że w miarę płynnie.

Chciałem kupić falownik, ale nienawidzę elektroniki w garażu, zresztą używam tokarki sporadycznie.

Pozdrawiam

Jacek


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#24

Post napisał: Mariuszczs » 06 lip 2011, 11:34

Niewiem dlaczego ci tam zgrzyta ale powinienes to doprowadzic. Ja teraz zauważyłem ze jak moja tr dłużej postoi to też nie chodzi wsio cacy. Zgrzytów kół zębatych nie ma, jednak jest zgrzyt sprzęgła - takie łyyyyyy. No ale jak popracuje to na drugi dzień jest ok. Ma teraz często i 2 tygodniowe przestoje z racji że używam innej.

No co - można tokarkę na obroty włanczac z silnika, jednak jest to mniej praktyczne


Jak pamiętam pod klapą powinna byc taka kolejnośc. Masz tokarkę na luzie czyli ten cały naolejaczowajha jest w górze. Wrzucasz wolne albo szybkie obroty i pierw koła muszą zazębic, a dopiero na koniec opada ten olejowajha :). Taka musi byc kolejnośc, sądzą że to musisz wyregulowac tymi śrubami co się wysuwają. Jest ich kilka i każda od innej wajhy. Dawno tego nie oglądałem i już coraz mniej mi świta.


Autor tematu
Agent0700
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 602
Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
Lokalizacja: Siedlce

#25

Post napisał: Agent0700 » 06 lip 2011, 12:57

Ja swojej używam raz - dwa razy w miesiącu do zrobienia czegoś tam, ale np. zimą będzie stała pół roku nie włączana chyba że coś tam wymyślę.

Dlaczego włączanie silnikiem jest mniej praktyczne?

Przynajmniej sprzęgło nie będzie się zużywało :-)

Nietety w takim używaniu hamulec nie działa, ale on rzadko jest potrzebny.


A co do regulacji to zdjąć górną pokrywę i tam jakieś śruby się wysuwają i tym się reguluje?

J

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „INNE MASZYNY i URZĄDZENIA”