Pomiar długości narzędzia jak to zrobić?

Dyskusje na temat systemu Sinumerik

Autor tematu
przemvp7
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 3
Rejestracja: 31 paź 2015, 18:12
Lokalizacja: Kielce

Pomiar długości narzędzia jak to zrobić?

#1

Post napisał: przemvp7 » 29 sty 2017, 12:43

Witam wszystkich fomumowiczów.
Jestem nowy w temacie i dopiero zaczynam swoją przygodę z obrabianiem CNC.

Chciałbym wiedzieć czy podczas wprowadzania nowego narzędzia pomiar metodą ręczną dojeżdżamy narzędziem do stołu frezarskiego czy do zamocowanego materiału? Na logikę wychodzi że powinno się dojeżdżać do stołu bo wtedy przy zamocowaniu innego półfabrykatu musiałbym od nowa wprowadzać długość narzędzia.

W instrukcji systemu sinumerik piszą że długość narzędzia mierzymy gdy dojedziemy narzędziem na powierzchnię materiału do zadrapania i wtedy klikamy "ustaw długość". Ale czy wtedy mocując inny półfabrykat o innych wymiarach (szczególnie wymiar w osi Z czyli wysokość) musiałbym od nowa wprowadzać długość narzędzia? To nie było by ekonomiczne ponieważ wykonując masowo dany element, półfabrykaty mogą mieć różne wymiary i do każdego wprowadzać nową długość przez co czas wykonania dłużyłby się w nieskończoność.
Zaznaczam w tym miejscu że chodzi mi o długość narzędzia, nie o punkt zero.

Czy w tokarce również dojeżdżamy do czoła półfabrykatu czy do czoła szczęk?

pozdrawiam


HTX

Tagi:

Awatar użytkownika

silvesters
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 262
Rejestracja: 27 kwie 2008, 21:27
Lokalizacja: Z warsztatu

#2

Post napisał: silvesters » 29 sty 2017, 16:30

Pomiaru narzędzi nie dokonujesz przy zmianie obrabianych detali. Co prawda są różne szkoły pomiaru długości, najprostsza do wytłumaczenia to metoda pomiaru od czoła wrzeciona. Wyobraź sobie że czoło wrzeciona to nasze "zero", mierząc choćby głębokościomierzem odległość od wierzchołka narzędzia do czoła wrzeciona ustalamy długość narzędzia, stąd maszyna ma informację o ile wyżej musi wykonywać program aby zniwelować różnicę wynikającą właśnie z wymiaru narzędzia, dla zakładanego narzędzia taki pomiar wystarczy wykonać raz i do momentu jego wymiany na inne teoretycznie nie musisz zmieniać jego długości (oczywiście pomijając korekcje).

Temat z zarysowaniem powierzchni to metoda pomiaru względem innego narzędzia. Wygląda to tak że masz zmierzone i opisane jakieś narzędzie, zafrezowujesz nim powierzchnię, następnie dotykasz drugim nieopisanym narzędziem tej powierzchni, wtedy miara w "Z" wyświetlana na maszynie to różnica w długościach tych dwóch narzędzi. Tę metodę stosuję w tokarce, gdzie jeden z noży jest moim bazowym i jego długość wynosi 0 mm, w takim wypadku długości narzędzi mogą mieć wartość dodatnią jak i ujemną. Na frezarkach stosuję pomiar od czoła wrzeciona, w tym wypadku długość narzędzia będzie zawsze dodatnia.

Awatar użytkownika

MarLip
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 238
Rejestracja: 07 lis 2016, 10:39
Lokalizacja: Gdańsk

#3

Post napisał: MarLip » 30 sty 2017, 08:05

Nie wiem czy to Ci pomoże ale u nas robi się to tak (bez sond pomiarowych itd:)
-W pierwszej kolejności operator w trybie MDA ustawia G54 (ustalił sobie że to jest przesunięcie odpowiedzialne ze pomiar długości narzędzia i wchodzi do niego tylko w momencie pomiaru),
- Na stole ustawia sobie płytkę wzorcową długości 100 mm.,
- Czołem wrzeciona dojeżdża do tej płytki (w ostatniej fazie powoli) na tyle żeby płytka nie przesuwała się po stole (czyli wiemy że wrzeciono jest ustawione 100 mm nad stołem)
- W tym miejscu wpisuje wsp. Z=100
- Wkłada narzędzie, wchodzi w pomiar narzędzia -> długość ręcznie, pkt odniesienia: obr. przed.
- Dojeżdża czołem narzędzia do tej samej płytki, Z0=100 i klika ustaw długość,
- Wyskakuje mu jakaś długość, mierzy mniej więcej czy się zgadza
Żeby mieć pewność w MDA wchodzi w G55 i ustawia sobie zero np. na szczęce imadła (czujnikiem krawędziowym), zmienia narzędzie i ustawia się np. 50mm ponad tym zerem i sprawdza inną płytką wzorcową czy się zgadza. Pewnie zaraz się posypie lawina że archaizm, niedokładne itd. Wszystko się zgadza ale póki co u nas wystarcza. Wprowadza ewentualnie korekty jeżeli wyjdzie że np. narzędzie wchodzi za płytko czy coś. Oczywiście czołem wrzeciona dojechał tylko raz, teraz tylko wkłada narzędzia i mierzy do płytki. Mam nadzieje że chociaż trochę pomogłem ;)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Siemens Sinumerik CNC”