Sinumerik 840

Dyskusje na temat systemu Sinumerik

Autor tematu
magma1974
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 113
Rejestracja: 02 mar 2013, 23:46
Lokalizacja: Plymouth

Sinumerik 840

#1

Post napisał: magma1974 » 04 lut 2014, 16:36

Witam kolegow
Przyszla do nas nowa maszyna frezarka Unising Unipro 5p z dwoma stolami i przesuwnym wrzecionem i jest problem tego rodzaju ze programy na nia maja po 100000 lini i okolo 50 narzedzi a kolega ktory byl na szkoleniu twierdzi ze nie da sie wystartowac od danego narzedzia po uszkodzeniu tylko od poczatku programu.oczywiscie nie wierze mu i dlatego pytam tutaj czy jest to jednak mozliwe bo ostatnio go zastepowalem i stracilem przez to 4 godz zeby od poczatku poleciec.O ile w Fanucu ktorym ja operuje jest to bardzo proste to tu nie wiem jak to zrobic.program wyglada tak EXTCALL("454.MPF")czyli chyba jest pobierany prosto z dysku a nie w pamieci I GENERALNIE NIE DA SIE WYSZUKAC NIC W NIM .w instrukcji wyczytalem jak wystartowac z danego punktu programu ale jak program jest widoczny caly czyli w pamieci,Moze ktos mi to rozjasni i oszczedzi mi czasu na przyszlosc?



Tagi:


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#2

Post napisał: jasiu... » 05 lut 2014, 17:26

Podziwiam programistę w firmie, który pięćdziesiąt narzędzi i sto tysięcy linii wkłada w jeden program - plik. Można to edytować w ogóle? A Sinumerik aż się prosi o wykorzystanie podprogramów, jeśli program byłby właśnie taki.

Bo odpowiedź na twoje pytanie wbrew pozorom jest trudna. Owszem, złamało się narzędzie, zatrzymujesz program, wycofujesz narzędzie, tylko że jakieś bloki (podejrzewam, że takie wielkie programy to np. przy produkcji form), od momentu uszkodzenia narzędzia, do momentu zatrzymania programu "przeleciały". Nie można prosto (REPOS) powrócić na ścieżkę, bo to będzie za awarią. Coś nieobrobionego zostanie. Poza tym czasem przy mocniejszej kolizji potrafi ruszyć detal. Stąd właściwe byłoby absolutne przerwanie programu i powrót od momentu, w którym najłatwiej wprowadzić narzędzie (przy wierszowaniu np. od początku wiersza). Przecież można program przepisać do jakiegoś katalogu, wyciąć część już zrobioną i ewentualnie dopisać dojazd, parametry, czy narzędzie.

No i "programista" powinien zastanowić się, czy rzeczywiście całą pracę za niego musi wykonywać CAM, czy nie ma możliwości, by zanim wygeneruje program, trochę pomyślał nad tym, jak ten program zorganizować, o ile oczywiście takie myślenie nie przerasta jego możliwości, bo nie wszyscy myśleć potrafią.


malpa500000
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 483
Rejestracja: 25 kwie 2010, 22:49
Lokalizacja: rwlk

#3

Post napisał: malpa500000 » 05 lut 2014, 18:09

DA SIE wrócić tylko powiec czy masz z shopturnem?

Kolego jasiu '

wykonujemy na firmie formy gdzie programy ida nawet po 140godzin i program jest jeden programy kobyły ale nie widze problmu z wystartowanie od bloku jeżeli urwie freza w połowie to sa komputery do transmisji danych do maszyny i zawsze sobie mozna notatnik otworzyć znaleść blok i skrócić. owszem jeżeli cos wierszujemy i dana żywotność freza jest na 2 godziny to programista dzieli program, przy obr zgrubnej gdzie idzie 5 dni i wymieniane sa tylko płytki takiej potrzeby nie widzę. Po drugie bloki zawsze można zapisywać na kartce co jakiś określony czas np co 30min w razie urwania narzedzie jestesmy w du** tylko ten czas. nie róbym małp z tych co stoja przy maszynie bo powinni takie rzeczy potrafić zrobić.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#4

Post napisał: jasiu... » 05 lut 2014, 18:36

Doskonale wiem, że da się wrócić, tylko że tak naprawdę nie o powrót tu często chodzi. Właśnie przy wierszowaniu masz często już ileśtam bloków pominięte, bo gdybyś chciał z REPOS skorzystać, to wjedzie tam, skąd odjechałeś, a najczęściej trzeba wjechać trochę wcześniej.

No właśnie - program idzie 5 dni. Oczywiście, że najłatwiej jest zapisać to wszystko w jednym pliku. Tylko że gdyby programista chciał, to zapisze to w dwudziestu podprogramach, a sam program będzie się składał po prostu z wywoływania podprogramów. To się doskonale sprawdza, tylko pokaż mi programistę, któremu się będzie chciało bawić. Dobrze, jeśli co godzinę wyskoczy nad powierzchnię (ręcznie dopisane parę linijek) zatrzyma i wyświetli komunikat "zobacz w jakim stanie są w głowiczce płytki". Najczęściej nawet takich drobiażdżków mu się nie chce, albo i nie umie, bo on tylko potrafi to, co umie CAM.

A ja właśnie, jak mam bardzo długi program, z CAM-a, po prostu wycinam tą część, którą wyciąć powinienem i wycięty program puszczam "od nowego początku", z miejsca, z którego chcę. Oczywiście wszystko robię tylko na kopii! Niby jest możliwość wyszukania i puszczenia od konkretnego bloku, ale po co mam później znów cały plik przewijać, jak się następne narzędzie popsuje. Ot każdy ma jakieś przyzwyczajenia, ja robię tak.


malpa500000
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 483
Rejestracja: 25 kwie 2010, 22:49
Lokalizacja: rwlk

#5

Post napisał: malpa500000 » 05 lut 2014, 18:51

jasiu... pisze:
A ja właśnie, jak mam bardzo długi program, z CAM-a, po prostu wycinam tą część, którą wyciąć powinienem i wycięty program puszczam "od nowego początku", z miejsca, z którego chcę. Oczywiście wszystko robię tylko na kopii! Niby jest możliwość wyszukania i puszczenia od konkretnego bloku, ale po co mam później znów cały plik przewijać, jak się następne narzędzie popsuje. Ot każdy ma jakieś przyzwyczajenia, ja robię tak.
dokładnie tak, mam org program 123.I skaracając go zapisuje jakos 123a.I

Jeżeli chodzi o podprogramy też fajna sprawa swego czasu u mnie kazali pachać w jeden plik 6 programów na różne narzedzia stare HH 430 przy edycji chocby zmienić T-numer narzedzia sie zawieszały na 5-10 min a przecież można było na koncu każdego programu wywołać nastepny program obrobki.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#6

Post napisał: jasiu... » 05 lut 2014, 20:02

Ja wiem, że program powinien pisać człowiek, a nie maszyna. Komputer to sobie może stworzyć ścieżkę narzędzia. I dla mnie to ta ścieżka narzędzia najlepiej jak jest zapisana w podprogramie. Przy powierzchniach kształtowych i tak musisz mądrze wszystko podzielić, żeby frez kulisty nie skrawał całą długością, bo pęknie. No i te kawałki warto mieć w podprogramach. A program główny pisze się w notatniku. Cały wstęp (właściwie jednakowy dla wszystkich programów) i dalej tylko wywołanie podprogramów. To ma sens, bo jak zmieniasz coś w powierzchni, to ścieżkę generujesz od nowa na ten kawałek, a nie na cały detal.

Tylko problem w tym, że większość programistów potrafi jedynie doskonale CAM-a obsłużyć, a o organizacji programu ma bardzo mętne pojęcie. Sorry - to moje bardzo subiektywne zdanie.

Awatar użytkownika

janale
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 101
Rejestracja: 25 lis 2004, 13:22
Lokalizacja: Bialystok

#7

Post napisał: janale » 05 lut 2014, 22:00

Witam,
a kolega ktory byl na szkoleniu twierdzi ze nie da sie wystartowac od danego narzedzia po uszkodzeniu tylko od poczatku programu
Osiągnięcia danego bloku programu w SINUMERIK-u wymaga wskazania kursorem (podświetleniem) w oknie wykonania miejsca, od którego należy rozpocząć obróbkę i następnie wykonać instrukcję SEARCH (musi być ona ustawiona przez dane maszynowe). Program zacznie od tego bloku z narzędziem obowiązującym w danym bloku, niezależnie od tego czy to jest G-kod czy ShopMill. Proces poszukiwania rozpoczyna CYCLE START.
w instrukcji wyczytalem jak wystartowac z danego punktu programu ale jak program jest widoczny caly czyli w pamieci,Moze ktos mi to rozjasni i oszczedzi mi czasu na przyszlosc

Program należy pisać w ten sposób, aby wywołania narzędzia były w programie głównym a wykonanie obróbki w podprogramach. Instrukcja SEARCH czyta to, co jest w pamięci, nie analizuje zapisu na dysku (po EXTCALL), zatem skok byłby do konkretnego narzędzia. Jeżeli chodzi o dużą ilość bloków, to wynikają one przeważnie z dużej ilości krótkich odcinków, które są generowane przez CAM, aby sprostać wymogom tolerancji wykonania. W takim przypadku należy stosować opcję Advanced surface, która to opcja zamieni część tych bloków na wielomian w zakresie założonej tolerancji.
Pozdrawiam
Technologia CNC od 1979r.
Programowanie technologiczne
SINUMERIK Operate


Autor tematu
magma1974
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 113
Rejestracja: 02 mar 2013, 23:46
Lokalizacja: Plymouth

#8

Post napisał: magma1974 » 06 lut 2014, 07:47

jasiu... pisze:Przecież można program przepisać do jakiegoś katalogu, wyciąć część już zrobioną i ewentualnie dopisać dojazd, parametry, czy narzędzie.
wlasnie taki sposob mi podal ale ja chcialbym prosciej np.wyszukac po numerze narzedzia i wtedy zaczac program wtedy wszystko ponownie obrobi.W fanucu mamy tak ze numer lini to takze numer narzedzia i kazda maszyna ma zawsze te narzedzia w tych samych kieszeniach i po uszkodzeniu wbijam tylko np.N02 i search ijuz jestem na tym narzedziu.Na 5-osiowce programy wszystkie sa wywolywane przez ext call i nie ma jak wyszukac lini.tzn jak wejde na dysk to moge ten program edytowac ale i tak z niego nie korzystam tylko z funkcji pendling bo na zmiane dwie strony maszyny chodza,Generalnie z ta maszyna nie mam do czynienia tylko raz bylem na zastepstwie operatora czyli tylko guziki wciskalem no i mialem w plecy jak freza urwalo i 4 h poszly bo program musialem od poczatku wystartowac i na przyszlosc chcialbym tego uniknac,Programisci wala prosto z CAM i potem operator puszcza na wolnym i zglasza sie poprawki takze nie wiem czy beda dzielic na podprogramy

[ Dodano: 2014-02-06, 07:54 ]
malpa500000 pisze:DA SIE wrócić tylko powiec czy masz z shopturnem?

Kolego jasiu '

wykonujemy na firmie formy gdzie programy ida nawet po 140godzin i program jest jeden programy kobyły ale nie widze problmu z wystartowanie od bloku jeżeli urwie freza w połowie to sa komputery do transmisji danych do maszyny i zawsze sobie mozna notatnik otworzyć znaleść blok i skrócić. owszem jeżeli cos wierszujemy i dana żywotność freza jest na 2 godziny to programista dzieli program, przy obr zgrubnej gdzie idzie 5 dni i wymieniane sa tylko płytki takiej potrzeby nie widzę. Po drugie bloki zawsze można zapisywać na kartce co jakiś określony czas np co 30min w razie urwania narzedzie jestesmy w du** tylko ten czas. nie róbym małp z tych co stoja przy maszynie bo powinni takie rzeczy potrafić zrobić.
tak jest shopmill,znalezc nr bloku to moge w pc gdzie programy trzymamy i w edytorze znalezs tylko jak zaczac od tej lini jesli program jest ext call wywolywany.W fanucu jak mamy podprogram m198 wywolywany to na single bloku moge znalezsc i wystartowac od danego narzedzia ktore uleglo uszkodzeniu a w SInumeriku?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Siemens Sinumerik CNC”