Strona 1 z 2
macro
: 14 sie 2007, 10:00
autor: DARO2004
czy ktoś tu wie jak z programu zrobic g kod bo w ksiazce jest to nie jasno opisane i nie mozna utworzyc podprogramu np o9555
: 17 sie 2007, 14:22
autor: gelo
Z tego co wiem, makra o numerach 9xxx sa zabezpieczone przed kasowaniem, ale rowniez przed zastepowaniem czy tworzeniem nowych. Odbywa sie to za pomoca parametru 3202 gdzie aby operowac na programach 9xxx, bit 4 na chwile musi byc ustawiony na 0 czyli 3202 = xxx0 xxxx. Oczywiscie wczesniej jeszcze musisz ustawic "Parameter Write Enable" na 1 aby moc zmienic parametr 3202. ALE UWAGA!!!! OD tego momentu ostroznie... jak cos namieszasz to juz na wlasne ryzyko.
Pamieta tylko zeby spowrotem ustawic bit 4 na 1!!!!! Inaczej bez problemu bedziesz mogl wykasowac makra.....
Pozdrawiam
: 19 sie 2007, 23:42
autor: BoKo1
DARO2004
czy ktoś tu wie jak z programu zrobic g kod
Przyznam, że nie zrozumiałem tej części pytania. Nie znając konkretnego typu maszyny i rodzaju systemu Fanuc trudno udzielić jakiejkolwiek odpowiedzi. Pisząc taki podprogram możesz wykorzystywać parametry maszyny (jeśli jest do nich dostęp), możesz także korzystać z symboli literowych - jak wspomniałem zależy to od typu maszyny i Fanuca.
Gelo - w różnych typach maszyn zabezpieczenie podprogramu 9xxx (jeśli możliwe jest jego stosowanie) odbywa się innymi parametrami choć zasada ogólna pozostaje wspólna - krótko mówiąc NALEŻY z tym bardzo uważać

: 07 maja 2010, 18:54
autor: adam86-20
koledzy odświeżę trochę temat, potrzebował bym tych parametrów dla O-T bo na googlach możne tylko znaleźć dla oi-tc a niema instrukcji dla O-T a te co tutaj są podane to chyba są dla jakiejś O-M bo przyznam że chciałbym sobie w macro ulepszyć trochę cykl wiercenia, mam go już napisany i przetestowany ale teraz chciałbym go wrzucić pod jakiś pusty g-kod

: 08 maja 2010, 02:34
autor: BoKo1
adam86-20 - sprecyzuj czego potrzebujesz! Pracuję na tokarkach BNC 34C i Hardinge CHNC (ze sterowaniem Fanuc O-T - wiem, że to staruszki ale jeszcze działają

). Na własny użytek napisałem sobie kilka makr (cut-off new bar, feed stock, spot drill, drill, tap - używam angielskiego nazewnictwa z uwagi na miejsce, gdzie pracuję) i bezproblemowo podzielę się programami i wiedzą ale ...... wyjaśnij mi co oznacza ostatnie zdanie
..... wrzucić pod pusty g-kod. Nadal tego nie rozumiem mimo 15 lat pracy na maszynach CNC

(przypuszczam, że chodzi o jakiś specjalistyczny język polski dotyczący maszyn CNC ale - jak wspomniałem - nie pracuję w Polsce)
A propos zabezpieczenia - na obu wymienionych wyżej typach maszyn programy zaczynające się O9xxx mogą być zabezpieczone przed podglądaniem i poprawkami.
MDI
PWE - 1 (ALARM ON!!!!!!)
PARAMETER
10 - 11110000 (LOCK)
10 - 11100000 (UNLOCK)
: 08 maja 2010, 09:59
autor: adam86-20
Kolego w sumie to dwa razy poruszyłem ten wątek (admi mnie chyba nie przeklnie) , może to Ci coś wyjaśni :
https://www.cnc.info.pl/topics83/nowe-g ... htm#151128
Kolego ja jestem na podobnym etapie, zrobiłem sobie programik na wiercenie jak wyżej pisałem, chodzi mi o to żeby nie pisać właśnie zamiast np "G65 P9001 A.795......" to np tak G470 A.795..... po prostu zamiast wywoływać program np o9001 przez G65 to skorzystać z jakiegoś wolnego G kodu (utworzyć sobie coś takiego) pod którym krył by się wprost podprogram z serii 9xxxx i można było określić jego parametry, wyglądało by to jak jakiś zwykły cykl. Przejrzyj sobie ten link powyżej.
Aha i jeszcze oglądam sobie jeszcze te Twoje programiki i mam taką małą prośbę, mógłbyś mi przetłumaczyć nazwy tych programików po polsku

bo mój angielski słaby, widzę tylko ten programik na fazkę 45stopnii, kolego to Ty nie korzystasz z "A" ? albo na Twojej maszynie nie chodzi? to dużo prostsze, jeśli Ci to nie chodzi to daj znać, może coś się da zaradzić

: 09 maja 2010, 01:56
autor: BoKo1
Ach.....! Poczytałem i ..... mam pytanie. Spróbuję opisać to na przykładzie. Otrzymałem 20 rysunków w detalami. W każdym z nich mam (na tokarce) wykonać otwory o różnych średnicach, różnych głębokościach i w różnych materiałach. W jaki sposób zabrałbyś się do napisania programu (chodzi mi o samo wiercenie)?
Sporo kłopotów nastręczyło mi z "tłumaczenie" tego, co rozumiem w języku angielskim na tekst - przynajmniej teoretycznie - polski. Mam nadzieję, że będzie to zrozumiałe dla innych choć przyznaję, że dla mnie tłumaczenie to brzmi mało wiarygodnie

Próbka owego tłumaczenia w dodatkowym pliku.
A dodatkowo zamieściłem program zawierający kilka wykorzystywanych podprogramów.
: 09 maja 2010, 09:15
autor: adam86-20
kolego ja bym wywiercił otwór zwykłym wiertłem o średnicy powiedzmy mniejszej o 0.2mm od najmniejszej średnicy w tych otworach, później wytaczak, G71 i jedziesz zgrubnie później drugi wytaczak i G70 na gotowo ....chyba najprościej
: 09 maja 2010, 20:43
autor: BoKo1
Ani najprościej ani najszybciej choć rzecz jasna .... dokładnie!. Dla mnie liczy się czas wykonania jednej sztuki i urwanie każdych kilku sekund przy zleceniu 3000 sztuk to zysk przekładany na pieniążki. Dlatego uważam, że program musi posiadać dwie najważniejsze cechy - ma być najszybszy z możliwych i być zrozumiałym dla operatora.
: 09 maja 2010, 23:17
autor: adam86-20
Niech ktoś powie że cykle toczenia nie są zrozumiałe, poza tym u mnie w pracy maszyna idzie na 3 zmiany i pracuje na niej co najmniej 3 różne osoby na dobę więc nie mogę sobie wymyślać programów w makro bo nie każdy to rozumie, że tak powiem nikogo nie obrażając oczywiście. Przez to też chce ten program makro do wiercenia zrobić jako g kod bo pewnie ułatwi to zrozumienie innym osobom pracującym ze mną. Nie będę musiał za dużo tłumaczyć i każdy będzie wiedział jak to zaprogramować (jak każdy inny cykl). Jest jeszcze parę innych plusów stosowania podstawowych cykli, np to że jak bym kiedyś zmienił pracę to będę w tym biegły bo pewnie trzeba się będzie dostosować do innych osób i nie będzie dla nikogo niespodzianek bo częściej jednak stosuje się cykle toczenia niż makro. Nie znaczy oczywiście że nie należy używać makro, wręcz trzeba się rozwijać, ale niema też co za dużo komplikować

W mojej poprzedniej pracy był taki problem że jedna osoba pisała programy tylko w makro a nie znała podstawowych cykli, nie za dobrze to wyglądało zawsze były problemy.....no chyba że ktoś chce być u siebie najważniejszym. U mnie w pracy jest bardzo duże zróżnicowanie gabarytowe detali, jak i krótkie serie, bardzo dużo różnych robót więc trzeba być jak najbardziej uniwersalnym. Kolego BoKo1 oczywiście nie podważam Twojego zdania, wyrażam tylko swój pogląd.