cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam, przewertowałem posty z gwintowaniem, ale nie znalazłem. Mam do zrobienia M56x5.5
Wpisałem wszystko w program, popatrzyłem w tabelę i okazało się że maszyna policzyła za głęboki gwint względem tabeli. Policzyła pewnie dobrze teraz pytanie co ja zrobiłem źle. Szefu rozłożył ręce, a ja tak nie umiem czegoś zostawić bez wyjaśnienia.
Pytanie moje takie:
Jak ustawić narzędzie do gwintowania?
Wiadomo tam na końcu jest jakiś promień, czy dojechać do czujnika położenia narzędzia do noża i zostawić offset takim jakim jest, czy powinno się wyeliminować promień ostrza i zero powinno być tak jak by bez tego promienia do samego szpica, czyli odsunąć narzędzie w osi x o ten brak szpica na +? W katalogach sandvika jest podawana ta różnica długości od ostrza (bez promienia) do promienia ostrza?
Jak to powinno się ustawiać? Ewentualnie na co powonieniem zwrócić uwagę?

Kolego,
bez sprawdzianu w dowolnej postaci się nie obędzie
wyjściowo ustaw narzędzie na sondzie i nie sil się na setki, później skoryguj się o 0,4 mm w górę (na Xie) i wykonaj cykl
zobacz jak pasuje sprawdzian - pewnie nie wejdzie, albo będzie bardzo ciasny
koryguj się o -0,1 mm i wykonaj cykl
sprawdź ..... obniż i do skutku czyli porządanego luzu śruba/nakrętka
Tak na prawdę to co policzy Ci maszyna to teoria ;d
Pamiętaj, że po takim wielokrotnym korygowaniu następna sztuka na pewno wyjdzie ciaśniejsza

smouki pisze:Witam, przewertowałem posty z gwintowaniem, ale nie znalazłem. ...

W dziale Haas jest co nie co .... , możesz skorzystać gdyż cykle są takie same.

www.cnc.info.pl/topics90/gwintowanie-pr ... htm#267355

p.s.
Noże na sondzie mierz normalnie i nic nie zmieniaj w ,,x" .... , są inne metody kontroli głębokości cięcia.

Mariusz.

geiger,
No tak to się nie będę bawił piszę program na gwint i jak cykl się zacznie to już go nie będę zatrzymywał, jak skończy to może być za późno, dopiero na drugiej sztuce mógłbym skorygować, a pierwsza już do kosza

Jeżeli nie zdejmiesz sztuki z maszyny to nie jest do kosza. Zawsze możesz przybierać po np. 0.05mm i wkręcać sprawdzian do momentu aż gwint będzie dobry.

smouki pisze:okazało się że maszyna policzyła za głęboki gwint względem tabeli. Policzyła pewnie dobrze teraz pytanie co ja zrobiłem źle

Najprawdopodobniej źle przyjąłeś współrzędne narzędzia. Zauważ, że płytki są zaokrąglone. Wyobraź sobie, że robisz płytką o promieniu naroża np. 0.2 mm i wychodzi dobrze. Zmieniasz płytkę, przesadzam, tak żeby miała zaokrąglenie 2 milimetry i co - musisz ją dosunąć, żeby złapać styk. Płaszczyzny boczne, które tworzą gwint też się dosunęły i masz gwint za luźny.

Wynika z tego, że płytka była nie do tego gwintu, zamiast o skoku 5.5 mm wziąłeś płytkę z większym zaokrągleniem do gwintu większego. Zakładam, że chodzi o tokarkę.

Być może pomyliły ci się głębokości gwintu wewnętrznego i zewnętrznego, ale to akurat mało prawdopodobne.

Płytka dobra, promień dobry, skok dobry. To tokarka, Fanuc oi, Widzę że nie ma tu jakiejś oczywistej oczywistości. Zmierzyłęm do promienia, chyba jest dobrze, nie mam sprawdzianów gwintów. To nie pierwszy gwint, już robiłem wcześniej parę. Zastanawiałęm się tylko czy dobrze to robię.

A może po prostu gwint współpracujący jest spieprzony. Weź dwa maleńkie wałeczki i zmierz mikrometrem (to chyba masz) gwint zewnętrzny, sprawdź, czy na pewno gwint jest zły, czy dobry. http://www.prz.rzeszow.pl/ktwia/downloa ... .gwint.pdf - pomiar trójwałeczkowy. Mogą być kołki walcowe, w ostateczności kawałki pręta o dokładnie znanej średnicy.

Ten pdf jest genialny

Tak z ciekawosci zajrzalem i jestem ciekaw czy autor mysli/ał ze da sie zrobic gwint tak z marszu za 1 podejsciem.

Płytka dobra, promień dobry, skok dobry. To tokarka, Fanuc oi, Widzę że nie ma tu jakiejś oczywistej oczywistości. Zmierzyłęm do promienia, chyba jest dobrze, nie mam sprawdzianów gwintów. To nie pierwszy gwint, już robiłem wcześniej parę

Ciekawe sa zaklady gdzie robi sie produkcje bez sprawdzianow i pomiarowek odpowiedniej jakosci.Dziwi mnie ze autor nie zna pomiaru gwintu za pomoca waleczkow.