Strona 1 z 4
Oprawa narzędziowa jako podajnik-o co chodzi i jak korzystac
: 30 kwie 2010, 22:18
autor: mr-zgr
Sprawa wygląda następująco... Jedna z oprawek narzędziowych jakie mam dostępne do jednej z maszyn służy do przesuwania pręta pomiędzy jednym a drugim startem programu. Nigdy wcześniej nie korzystałem z czegoś takiego i nie mam pojęcia jak się tym posługiwać a w sumie ułatwiłoby mi to prace. Byłbym wdzięczy za wszelką pomoc w tej kwestii. Jak pisać programy z użyciem takiego narzędzia? W jaki sposób je prawidłowo bazować? Itp itd Zgoy dziękuje za wszelką pomoc
: 30 kwie 2010, 23:23
autor: rafalxfiles
A czy w maszynie masz jakąś łapkę która odbiera gotowy detal przy odcinaniu?
Jeżeli tak to po obcięciu detalu zatrzymujesz obroty i najeżdżasz łapą nad materiał.
Gdy łapa będzie trzymać materiał.. otwierasz uchwyt przejeżdzasz głowicą o długość materiału + szerokość płytki do przecinania + naddatek na planowanie.
Zamykasz szczęki i odjeżdzasz łapą od materiału.. i tyle.. żadna filozofia tyle że przy zatrzymanym wrzecionie programujesz posówy G1 w mm/min a nie na obr.
Pozdrawiam
Re: Oprawa narzędziowa jako podajnik-o co chodzi i jak korzy
: 01 maja 2010, 11:14
autor: WZÓR
mr-zgr pisze:Sprawa wygląda następująco... Jedna z oprawek narzędziowych jakie mam dostępne do jednej z maszyn służy do przesuwania pręta pomiędzy jednym a drugim startem programu. Nigdy wcześniej nie korzystałem z czegoś takiego i nie mam pojęcia jak się tym posługiwać a w sumie ułatwiłoby mi to prace. Byłbym wdzięczy za wszelką pomoc w tej kwestii. Jak pisać programy z użyciem takiego narzędzia? W jaki sposób je prawidłowo bazować? Itp itd Zgoy dziękuje za wszelką pomoc
Pomóc mogę , ale za bardzo nie wiem jak ta oprawka wygląda.
Wrzuć jakieś foto to się zobaczy.
P.S.
Ja używam Eppingera - jest dość pomocny , jak nie ma się podajnika.
A tak go programuję;
%
O00066 (EPPINGER - DO WYCIAGANIA PRETA)
T303
G98
G54
M05
G00 Z-18.
M19 P65
X0
G01 Z-40. F4000.
M11
G04 P2.
G01 W23.
M10
G04 P2.
G01 W30.
G28 U0
G99
M99
%
: 01 maja 2010, 15:42
autor: mr-zgr
Moja oprawka wygląda bardzo podobnie tylko jest usytuowana prostopadle do pręta. Tylko nie rozumiem na jakiej zasadzie ona działa bo nie ma żadnego połączenia z hydraulika. A co do zapisu programu to czy mógłbyś mi wyjaśnić co oznaczają poszczególne polecenia?
: 01 maja 2010, 17:33
autor: rafalxfiles
Pewnie jest tam sprężyna która trzyma..
: 01 maja 2010, 17:48
autor: WZÓR
mr-zgr pisze:.... Tylko nie rozumiem na jakiej zasadzie ona działa bo nie ma żadnego połączenia z hydraulika. ....
.... bo jej nie ma.
Na szczycie szczęk eppingera znajdują się śruby , które trzeba popuścić w trakcie regulacji szczęk pod średnicę pręta.
.... zacisk szczęk na pręcie załatwia zainstalowana w nim sprężyna.
...A co do zapisu programu to czy mógłbyś mi wyjaśnić co oznaczają poszczególne polecenia?
%
O00066 (EPPINGER - DO WYCIAGANIA PRETA)
-numer podprogramu,
T303
- numer narzędzia (eppingera) w głowicy,
G98
- posuw na minute,
G54
-wybór ukł. współrzędnych,
M05
-zatrzymanie wrzeciona,
G00 Z-18.
M19 P65
- orientacja wrzeciona (ustawia jedną ze szczęk ,, na godzinę osiemnastą'')
X0
G01 Z-40. F4000.
-najazd na pręt (Z-40. max. głębokość chwytu szczęk eppingera),
M11
- odblokowanie uchwytu,
G04 P2.
-sterowana przerwa w ruchu,
G01 W23.
-wyciągnięcie pręta,
M10
-zablokowanie uchwytu,
G04 P2.
-sterowana przerwa w ruchu,
G01 W30.
-wycofanie eppingera,
G28 U0
G99
M99
: 01 maja 2010, 18:13
autor: adam86-20
Fajne koledzy, nawet nie wiedziałem że coś takiego istnieje, kiedyś miałem taki pomysł żeby do głowicy w tokarce przykręcić kawałek sztywnego płaskownika. Po zakończeniu obróbki detalu i odcięciu go robić dodatkowy rowek w pozostałym materiale w uchwycie, trafiać tam tym płaskownikiem w ten rowek, otwierać uchwyt i wysuwać materiał, następnie znowu zamknąć uchwyt i obrabiać następny detal...szkoda że u mnie nie kupią takiej oprawki

: 02 maja 2010, 11:26
autor: WZÓR
adam86-20 pisze:...szkoda że u mnie nie kupią takiej oprawki

...dlaczego?
Ja dzięki tej oprawce (po załadowaniu pręta ) mam ,,przerwę'' i drugą połowę zmiany mogę ,,postać'' przy VF-5 .

: 02 maja 2010, 14:10
autor: adam86-20
u mnie raczej nie są za tym żebym ja miał przerwę, chodź wiadomo możne zawsze robotę przyspieszyć, ale po co, żeby " stać" przy 3 maszynach

: 02 maja 2010, 19:45
autor: kaleena
adam86-20 pisze:szkoda że u mnie nie kupią takiej oprawki

Zróbcie sami. Może to być coś na wzór tulejki (każdy pręt do jednego rozmiaru tulejki) rozprężnej ze stali sprężynowej, zahartowanej i osadzonej w odpowiedniej obudowie. Minusem jest to, że musi być określona liczba cykli do odpracowania i zadana (stała) długość pręta wsadowego. Jeśli długość pręta (zmienna) ma wpisać do programu operator, który nie zawsze będzie miał na to ochotę, to taki "wyciągacz pręta" się zapcha i cały misterny plan w pi...u!
