A jak przeostrzasz? Zmniejszasz tylko ścin czy jakieś inne korekcje?misiek2lucky pisze: narazie to pomaga tylko przeostrzenie wiertła nawet jak jest prosto z pudełka i potrafi chodzic wtedy dwa dni (z dziobaniem).
kłopotliwe wiercenie fi 2 hss
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 66
- Rejestracja: 02 lut 2011, 01:42
- Lokalizacja: Świdnik
To by tez było dobre ale nie mam na czym takiego małego wiertełka fi 2 liznąc żeby sam ścin zmniejszyć. , zwiekszam tylko kąt stożka, a wlasciwie zmniejszam, bardziej na ostro, i kąt natarcia też bardziej agresywny na pióro. Jak to do aluminium:).
Dwa dotkniecia na szlifierce:), jak sie uda jeszcze równo to zobic:).
Dwa dotkniecia na szlifierce:), jak sie uda jeszcze równo to zobic:).
Fanuc 0i t DOOSAN Lynx 220 LM & 300
Nie ma złych obrabiarek, są one tylko źle wykorzystywane.....
Nie ma złych obrabiarek, są one tylko źle wykorzystywane.....
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 66
- Rejestracja: 02 lut 2011, 01:42
- Lokalizacja: Świdnik
WZÓR pisze: To kup sobie wiertła VHM do aluminium.
No właśnie dlatego pisze na tym forum, gdyby to było takie proste to juz dawno bym kupił i spróbował czy bedzie lepiej, i nie zawracał tyłka klepiąc puste posty:D:D:d. . A napewno będzie bo jest bardziej odporne na "ukręcanie".
Niestety bieda w firmie az piszczy, mała firma mała produkcja nie stac ich na droższe narzędzia, ktoregos dnia jak juz sie doczekam to zobacze czy kobalt dłużej wytrzyma, a jak sie wkur.... to sam sobie kupie żebym wiedzial na przyszlość czy jest to rozwiązaniem jakimś czy żadnym. Wyobraź sobie że ja ostatnio blaszke miedzy szyszke a wiertło podkładałem bo nie mam na 3,5 i tak przez miesiąc. W koncu niechcący wpadł mi w ręce uchwyt wiertarski mały, i to tez z odpadu, przetoczyłem i będzie.
Mam katalog WMT papierkowy, i garanta chyba jeszce, Ale dziękuje za wstawke.
Fanuc 0i t DOOSAN Lynx 220 LM & 300
Nie ma złych obrabiarek, są one tylko źle wykorzystywane.....
Nie ma złych obrabiarek, są one tylko źle wykorzystywane.....
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 66
- Rejestracja: 02 lut 2011, 01:42
- Lokalizacja: Świdnik
No i w sumie nic nowego nie odkryłem do dzisiaj, dalej dziubie po 1,5 mm, po za tym że przestałem lekcewazyć nawiercanie, (zawsze nawiercalem ale troche niechlujnie), które jest podstawą powodzenia. nawiertakow tez nie mam, uzywam złamanych krótkich wierteł odpowiednio przyostrzonych ktore robia mi za nawiertak.
Chyba sie nie da zrobic tego tak błyskawicznie jak sobie wymarzyłem, małe wiertło musi to troche potrwać. Przynajmniej przy tych kosztach.... Nie moge wypróbowac wszystkich porad kolegów bo liczy sie kasa, ale dziękuje kiedys skorzystam...
Chyba sie nie da zrobic tego tak błyskawicznie jak sobie wymarzyłem, małe wiertło musi to troche potrwać. Przynajmniej przy tych kosztach.... Nie moge wypróbowac wszystkich porad kolegów bo liczy sie kasa, ale dziękuje kiedys skorzystam...
Fanuc 0i t DOOSAN Lynx 220 LM & 300
Nie ma złych obrabiarek, są one tylko źle wykorzystywane.....
Nie ma złych obrabiarek, są one tylko źle wykorzystywane.....
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 66
- Rejestracja: 02 lut 2011, 01:42
- Lokalizacja: Świdnik
Wypadki zawsze sie zdarzają, zanim sie zlamal zrobil kilkaset sztuk. Ale tu wiem gdzie był błąd, dlatego nie rozpisuje sie o tym. Fakt miałem jeden, ale nie był firmowy;p;p więc nie mam mowy o przydziałach:). A jest niezbędny bo nawet nie estetycznie wygląda jak otwor na drugim końcu schodzi z osi, dobrze że swego czasu nauczyłem się rożnie ostrzyc wiertła, nie muszę załamywac rąk i robota idzie.
Kiedy się pokazesz w firmie, Artur nie z kim podyskutowac i mi głowe zawraca
;);););).
A złom jak sprzedam to kupie sobie rękawiczki, może stopery i zaczne odkładac na ciuchy robocze.... Podejrzewam że jakis grzejnik na zime trzeba będzie kupić, więc na narzędzia nie zostanie ;p;p;p.
JA MAM PO PROSTU TAKIE WYOBRAZENIE że wiercąc otwór fi 2 na głebokośc 30 mm wiertło do połowy powinno mi wejść na raz, potem ewentualnie góra dwa wyjazdy i gotowe, przy zachowaniu wszystkich warunków. Nigdy nie wierciłem tak wielu małych otworków i nie sądzilem ze to może byc takie kłopotliwe.
Kiedy się pokazesz w firmie, Artur nie z kim podyskutowac i mi głowe zawraca

A złom jak sprzedam to kupie sobie rękawiczki, może stopery i zaczne odkładac na ciuchy robocze.... Podejrzewam że jakis grzejnik na zime trzeba będzie kupić, więc na narzędzia nie zostanie ;p;p;p.
JA MAM PO PROSTU TAKIE WYOBRAZENIE że wiercąc otwór fi 2 na głebokośc 30 mm wiertło do połowy powinno mi wejść na raz, potem ewentualnie góra dwa wyjazdy i gotowe, przy zachowaniu wszystkich warunków. Nigdy nie wierciłem tak wielu małych otworków i nie sądzilem ze to może byc takie kłopotliwe.
Fanuc 0i t DOOSAN Lynx 220 LM & 300
Nie ma złych obrabiarek, są one tylko źle wykorzystywane.....
Nie ma złych obrabiarek, są one tylko źle wykorzystywane.....
-
- Posty w temacie: 1
To zwróć uwagę ,że to 15x d i dodatkowo materiał niewdzięczny,klei się i zaciera.misiek2lucky pisze: JA MAM PO PROSTU TAKIE WYOBRAZENIE że wiercąc otwór fi 2 na głebokośc 30 mm wiertło do połowy powinno mi wejść na raz, potem ewentualnie góra dwa wyjazdy i gotowe, przy zachowaniu wszystkich warunków. Nigdy nie wierciłem tak wielu małych otworków i nie sądzilem ze to może byc takie kłopotliwe.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 66
- Rejestracja: 02 lut 2011, 01:42
- Lokalizacja: Świdnik
Fakt:):), tez mi to przez mysl przeszło, że otwór niby krótki ale w stosunku do wiertła jednak robi swoje, i tak jak piszesz materiał, tym bardziej że często nie mam automatówki, tylko bardzo rożne stopy raz lepsze raz gorsze, za każdym razem inne:).
Raz musiałem całkiem zmienić sposób obróbki, kierunki toczenia, przerobic cały program, tylko dlatego że dostałem alu ozdobne. Strasznie miękkie.
Więc chyba nazbierałem już dość info.... Dzięki jeszcze raz za wszystkie rady, czas praktykowaci analizowac różnice:):).
[ Dodano: 2011-12-30, 18:41 ]
Jedno do czego doszedłem ... pomijając fachowe wierła za złote talary. że żaden z cykl maszynowych sie nie nadaje, (za szybkie wyjazdy i wjazdy przy wyciaganiu wiora i chlodeniu , czy smarowaniu wiertla), musiałem sam pisać cykle na zmiennych żeby nie pisać wielu linijek z ręki, poza tym moje narzedzia obrotowe w tokarce tez sie nie nadaja do wiercenia ponizej fi 3.... mam wrazenie ze za duzy luz maja sa mało stabilne, teraz mam wszystko na sztywno, wlasne cykle, tez powoli, ale wiertla juz wytrzymuja wielokrotnie wiecej nie trzeba co dzien jezdzic po nowe.... Jak zmienie firme to sprobuje konkretnych wierteł i zobacze jak znaczna jest różnica. Pozdrawiam.
Raz musiałem całkiem zmienić sposób obróbki, kierunki toczenia, przerobic cały program, tylko dlatego że dostałem alu ozdobne. Strasznie miękkie.
Więc chyba nazbierałem już dość info.... Dzięki jeszcze raz za wszystkie rady, czas praktykowaci analizowac różnice:):).
[ Dodano: 2011-12-30, 18:41 ]
Jedno do czego doszedłem ... pomijając fachowe wierła za złote talary. że żaden z cykl maszynowych sie nie nadaje, (za szybkie wyjazdy i wjazdy przy wyciaganiu wiora i chlodeniu , czy smarowaniu wiertla), musiałem sam pisać cykle na zmiennych żeby nie pisać wielu linijek z ręki, poza tym moje narzedzia obrotowe w tokarce tez sie nie nadaja do wiercenia ponizej fi 3.... mam wrazenie ze za duzy luz maja sa mało stabilne, teraz mam wszystko na sztywno, wlasne cykle, tez powoli, ale wiertla juz wytrzymuja wielokrotnie wiecej nie trzeba co dzien jezdzic po nowe.... Jak zmienie firme to sprobuje konkretnych wierteł i zobacze jak znaczna jest różnica. Pozdrawiam.
Fanuc 0i t DOOSAN Lynx 220 LM & 300
Nie ma złych obrabiarek, są one tylko źle wykorzystywane.....
Nie ma złych obrabiarek, są one tylko źle wykorzystywane.....