Pracuję na centrum obróbczym ze sterowaniem FANUC OimD. Jeśli bym polecał ten sterownik to faktycznie z "Manual Guide". Oprócz fajnej grafiki pracę ułatwiają rozbudowane cykle umożliwiające zaprogramowanie obróbki wszystkich podstawowych powierzchni ( płaskie, kieszenie, cylindryczne, obróbkę z wykorzystaniem osi A itd.), zaprogramowanie wykonania wszystkich podstawowych operacji obróbki otworów( nawiercanie, wiercenie, gwintowanie sztywne, wytaczanie itd.) również z wykorzystaniem osi A ( np. cos takiego jak obudowa filtra). Są bardzo czytelne podczas programowania, czasami za bardzo rozbudowane (tyle opcji że, nie wiadomo jaką wybrać
) Dodatkowo rejestr narzędzi posiada czytelne informacje o zapisanych narzędziach ( obraz graficzny narzędzia, rodzaj, położenie ostrza no i wymiary). Jeśli idzie o symulacje to można prześledzić tor narzędzia albo zobaczyć to wszystko w 3D łącznie z półfabrykatem. Jest możliwość wspomagania programowania czyli wstawiania gotowych bloków poleceń ( którymi np. zaczyna się i kończy program) w celu szybszego napisania programów. Generalnie podstawowe programy obróbki można napisać bez używania G-kodów. Pracowałem jeszcze na centrum tokarsko-frezarskim "DOOSSAN" z Fanuc OiTC też z wgranym "Manual Guide" - sama frajda. Słowem FANUC z "Manual Guide" jest OK. Jest tylko jeden warunek aby wykorzystać jego możliwości na maxa. Trzeba poświęcić mu trochę czasu no i mieć porządek w rejestrach- zwłaszcza narzędziach. Osobiście polecam ten sterownik z "Manual Guide". FANUC posiada jeszcze jedną nakładkę -"Quick" tez bardzo fajna sprawa. Pracowałem na centrum obróbczym Robodrill ze sterowaniem Fanuc z instrukcjami "Manual Guide" i "Quick"- tam naprawdę można podziałać
.Jeszcze jedno.
Polecenie wyboru narzędzia jest faktycznie identyczne jak w Hass.
np.
T2 M6 - wybór narzędzia
M3 S3500 - obroty wrzeciona
G0 G43 H7 Z5 - zjazd na Z5 z kompensacją długości narzędzia ( G43 - f. kompensacji, H- długość narzędzia (różnica pomiędzy narzędziem z rejestru nr 7 a narzędziem zerowym)
Może komuś to się przyda.
