cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam.
Problem dotyczy pomiaru i obróbki detalu przy wykorzystaniu 5 presetów na i530.

Chce ustawić się idealnie z obróbką do odlewu wykorzystując jeden preset (ustawić środek detalu oraz rotacje) Dodatkowo pomiary bez wpisu do tabeli celem sprawdzenia czy mieszczę się w tolerancjach rysunkowych.

I tu robi się problem !

Jak skorygować pozostałe 4 presety względem pierwszego sondowanego ?
Każdy detal minimalnie różni się od poprzedniego.

Macie jakieś pomysły ?

Pomysłów mam mnóstwo, tylko nie wiem dokładnie o co koledze chodzi.

harryD pisze:Problem dotyczy pomiaru i obróbki detalu przy wykorzystaniu 5 presetów

harryD pisze:Chce ustawić się idealnie z obróbką do odlewu wykorzystując jeden preset

harryD pisze:Jak skorygować pozostałe 4 presety względem pierwszego sondowanego ?

po co Ci 5 presetów, skoro chcesz robić jednym?

harryD pisze:Każdy detal minimalnie różni się od poprzedniego.

chodzi o to że masz 5 odlewów, na pierwszym z nich ustawiasz bazę, a kolejne chcesz obrabiać wg tej pierwszej bazy? to wg mnie nie korygujesz jej ponownie za każdym razem, tylko dajesz tam gdzie trzeba opory, by mniej więcej w tym samym miejscu stawiać sztuki i z racji tego, że to odlew i naddatku powinno trochę być powinno się to rodzić samo. ale tak jak loser napisał, ciężko wywnioskować o co kaman

Chce obrobić 300 odlewów i nie ma możliwości aby przyrząd zagwarantował powtarzalność bo odlew jest niestabilny wychodzi z formy piaskowej. Małe niedociągnięcie przy składaniu formy i wychodzą przestawienia w obróbce.
Konieczna jest sonda.
Chce wpisać sondowanie na początku programu aby to ona wypośrodkowała wszystkie niedociągnięcia odlewu i aby zmieścił się w tolerancji. Czyli każdy detal będzie ustawiany a nie jeden.

Przykład:

1. Chce obrobić sześcian. Ustawiam pierwszy detal indywidualnie tak aby pierwsza płaszczyzna była prostopadle do wrzeciona i łapię bazę wpisując ją w preset 10. następnie wykonując skrety stołem co 90 stopni ustawiam bazę dla każdej płaszczyzny osobno przypisując dla każdej preset 11,12,13,14 Więc wszystkie bazy mam połapane.

2. Zakładam drugi sześcian. Po założeniu na przyrząd pierwsza płaszczyzna nie jest prostopadle osi wrzeciona. Więc chce do programu dopisuje sonde aby ustaliła bazę dla tej płaszczyzny(wyznaczenie środka X,Y, wysokość Z, Rotacje A,C)

I teraz jak to zrobić aby sonda po ustawieniu pierwszej płaszczyzny wyjściowej przypisała w presecie 10 dana wartość i aby z automatu skorygowała presety 11,12,13,14 aby po obróbce wyszedł idealny szescian.

Jezeli nie skoryguje kolejnych presetów to pierwsza płaszczyzna sondowana wyjdzie nieprostopadle do 4 pozostałych.

Aha i w praktyce to sondowany może być tylko jeden preset. Odlew jest nieregularny i każda płaszczyzna jest pod innym kontem.

Elementem obrabianym jest korpus silnika lotniczego panowie. Wąskie pola tolerancji wymuszają takie rozwiązanie, kwestie oporu na przyrządzie sobie darujmy.

Ciężko mi to tak dokładnie wyjaśnić pisząc.

A Ty musisz ustawiac bazę na każdej ścianie? Może ja tego nie rozumiem co Ty chcesz zrobić ale jak ustawisz bazę na jednej ścianie to potem poprzez przeniesienie jej programowe masz ja w dowolnym punkcie. Nie musisz więc wykonywać operacji przenoszenia baz na każdą ścianę po każdym obrocie stołu, bo w sumie nie robisz nic innego wówczas tylko wydluzasz czas ustawienia. O ile maszyna trzyma wszystko po obrocie (moja nie stąd to piszę) co możesz sobie sprawdzić zaoszczędzisz trochę czasu.

Wydłużasz czas przezbrojenia ale:

Korzyści z kilku baz są bardzo duże.
1. jeżeli konrtola da korekty to pracownik wie co musi skorygować i gdzie.
2. nie obchodzi mnie wtedy kinematyka maszyny dla krytycznych wymiarów.
3. Program napisany jest zgodnie z rysunkiem płaskim klienta. Czyli gdzie są wymiary danego otworu na rysunku to i takie same są współrzędne w programie.
4. I wiele wiele innych korzyści o których można by tu rozpisywać.

Panowie interesuje mnie to rozwiązanie o które pytam. Pytania dlaczego nie obrobię wszystkiego głowicą czy jedną bazą nie rozwiązują problemu.

Może pomoże fakt że po każdym cyklu pomiarowym zmierzone wartości oprogramowanie zapisuje w Q parametrach np. cykl 410 :
Q151 Wartość rzeczywista środek oś główna
Q152Wartość rzeczywista środek oś pomocnicza
Q154Wartość rzeczywista długość boku oś główna
Q155Wartość rzeczywista długość boku oś pomocnicza

może te dane sie do czegoś koledze przydadzą, resztę cykli można sobie doszukać w instrukcji.

Super.
Jak wyciągnąć parametry do tabeli preset ?
Na haasie i mazaku używam adresu tabeli dla danej bazy

Przykład:

#185=#186+90
#5225=#185

Gdzie #5225 to adres komórki bazy
#186 zapis po sondowaniu
#185 zsumowany parametr #186 plus 90 stopni.

Można skorygować preset w ten sposób że po jego wywołaniu daje sie cykl 7 i tam sie koryguje poszczególne osie. To jest taki ogólny zarys działania. Bo jak wspomniałem dane po cyklu pomiarowym są zapisywane w q parametrach ale zapewne potem na tych q parametrach trzeba wykonać jakieś działania i wtedy można je wpisać np w cyklu 7.

Aloha

Moim zdaniem źle się Kolega do tego zabiera. Baza dla detalu jest jedna. Jeśli obrabiamy detal w 3+2, to są do tego SPATIALe.
Zakładasz detal (nawet byle jak ) ustawiasz bazę i jeżeli odlew na tyle "pływa", że może gdzieś nie wydać to robisz pomiary w strategicznych miejscach.

Do pomiarów są cykle, w nich podajesz maksymalne i minimalne odchyłki.

harryD pisze:automatu skorygowała presety 11,12,13,14

w jaki sposób? o jakie wartości? skąd te wartości program ma mieć?

harryD pisze:po obróbce wyszedł idealny szescian.

Jeżeli ustawiasz dla każdej płaszczyzny (z niej wychodząc) bazę, to jaką masz pewność że będzie ideal?

harryD pisze:Wąskie pola tolerancj

Możesz powiedzieć jakie?

harryD pisze:I wiele wiele innych korzyści

Możesz powiedzieć jakie? Bo szczerze mówiąc, ja ich nie widzę.

harryD pisze:Jak wyciągnąć parametry do tabeli preset ?

Można zapisywać/odczytywać/krygować ustawienia preset z poziomu programu.
Są do tego odpowiednie funkcje w sterowaniu.

Pozdrawiam