Strona 1 z 2

Pneumatyka Heidenhain 426

: 26 cze 2007, 14:06
autor: poverejay
witam , wie ktos co moze byc lub mial taki przypadek ze w Heidenhain 426 podczas bazowania maszyny zjezdza na wszystkie osie oprocz y , w przypadku zjazdu na os y odlancza pneumatyke i staje (krancowka byla sprawdzana ponoc ani sie nie przesunela i nie powinna miec wplywu na to zjawisko) . Teraz wogole mimo ze cisnienie jest doprowadzane do maszyny ma okolo 6 atm przycisk odpowiedzialny za podanie powietrza na uklad obrabiarki wogole nie reaguje w zwiazku ztym nie jest mozliwe dalsze wlaczenie zasilania i bazowanie. Moze mial ktos taki przypadek wie jak to rozwiazac albo po prostu cos sie zwalila nam obrabiarka....pozdro..........

: 26 cze 2007, 18:55
autor: powedidzdej
podlub w nosie to dojdziesz co i jak

: 26 cze 2007, 19:02
autor: poverejay
pisz z sensem...koleś.. pojęcia o rzeczy nie masz i glupoty piszesz...wlazles na forum nie wiesz o co tu biega i cwaniakujesz...za mamy sukienka....

: 26 cze 2007, 20:59
autor: wladca-swiata
a jakiego producenta maszynka?

: 26 cze 2007, 21:06
autor: poverejay
Avia ze sterowaniem Heidenhain 426....miales jakis z tym problem??

: 27 cze 2007, 19:44
autor: powedidzdej
a do dlubania w nosie tez piszesz program czy z cyklu dlubiesz ? a jescze ktory palec preferujesz? idealnie jest chyba wskazujacym? jakie masz wrazenia? podziel sie

: 27 cze 2007, 20:19
autor: ALZ
"a do dlubania w nosie tez piszesz program czy z cyklu dlubiesz ? a jescze ktory palec preferujesz? idealnie jest chyba wskazujacym? jakie masz wrazenia? podziel sie"


Mam nadzieję że admin zbanuje tego patafiana bo mimo to że na obrabiarkach się nie znam to chciałbym jak zresztą większość użytkowników tego forum aby panowała tutaj taka atmosfera jak do czasu pojawienia się tego buraka. A może to inwazja samoobrony bo poziom intelektualny na tym samym poziomie.

: 28 cze 2007, 06:44
autor: poverejay
ALZ...dokładnie atmosfera byla spox a dzieki temu imbecylowi forum traci swoj urok...ale bądzmy dobrej nadzieii że admin go zdzieli...zajmiem sie tym...heee

[ Dodano: 2007-06-28, 06:52 ]
aa jezeli chodzi o ten problem to juz jest rozwiazany....z tego co sie dowiedzialem to ktorys z elektrykow ponoc zwarcie zrobil i to mogl byc powod...znowu z drugiej strony jezeli np...obrabiarka podczas zjazdu na punkty referencyjne "zeskoczy" z ktores z osi to z tylu obrabiarki jest taki zielony guzik (tam gdzie siedzi elektronika) trzeba go trzymac a druga osoba wciska na klawiaturze ręcznie klawisz odpowiedzialny za os ktora "zeskoczyla" tyle ze w przeciwnym kierunku . To tak na marginesie tak mi sie przypomnialo bo kiedys takie przypadki czesciej sie zdarzaly ..moze komus sie przyda. Pozdro ...

: 28 cze 2007, 20:14
autor: powedidzdej
a kto tu wspominal w poscie o tokarce? nie podoba mi sie jak ktos na okraglo w nosie dlubie od paru lat juz robiac to w pracy, w domu pewnie tez na okragło, kazdego normalnego czlowieka chyba by to oburzalo, a poza tym jakim cudem jedna osoba moze zapsuc atmosfere na forum? nie przeceniajcie mnie :)

: 28 cze 2007, 23:12
autor: ALZ
powedidzdej pisze:a kto tu wspominal w poscie o tokarce? nie podoba mi sie jak ktos na okraglo w nosie dlubie od paru lat juz robiac to w pracy, w domu pewnie tez na okragło, kazdego normalnego czlowieka chyba by to oburzalo, a poza tym jakim cudem jedna osoba moze zapsuc atmosfere na forum? nie przeceniajcie mnie :)
Jak chcesz pokonwewrsować na twoim poziomie to wejdź sobie na blog wierzejskiego i nie zawracaj du** normalnym ludziom.
Spadaj