Witam Może ktoś pomoże , mianowicie chciałem się dowiedzieć czy ktoś z was wykonywał otwór np fi 80H7 na głębokości 100 mm? Dodam że ja coś takiego wiercę następnie frezują głowicą na na koniec wytaczam. Natomiast chciałem zapytać czy istnieją może głowice specjalne do wywalania takich otworów.??
Może posiadacie jakieś katalogi parametry zdjęcia , co cokolwiek żeby robić wydajniej ?
Witam ! Sa lepsze sposoby na wykonywanie takich otworów, ale bez wiercenia się nie obejdzie. Najlepszymi wytaczadłami z jakimi się spotkałem to sa wytaczadla serii DuoBore z sandvika, posiadają dwie krawędzie tnace, tylko dosyć sporo kosztują takie zabawki. Ja najczęściej przy takich otworach wywalam centralnie jeden otwór wiertłem płytkowy o jak największej średnicy( CoroMil 880) w moim przypadku to fi 43 ( obrabiarka musi posiadać chłodzenie przez wrzeciono). Jak już mam wywiercony otwór to zakładam głowice i frezuje w interpolacji śrubowej, w Haidenhainie to cykl wiercenia 208, siły skrawania przy takiej metodzie frezowania są przenoszone przez robocza oś wrzeciona "Z" więc można jej trochę dołożyć
Re: głowice do otworów
: 08 cze 2011, 10:01
autor: WZÓR
majnes pisze:Witam Może ktoś pomoże , mianowicie chciałem się dowiedzieć czy ktoś z was wykonywał otwór np fi 80H7 na głębokości 100 mm? Dodam że ja coś takiego wiercę następnie frezują głowicą na na koniec wytaczam. Natomiast chciałem zapytać czy istnieją może głowice specjalne do wywalania takich otworów.??
Może posiadacie jakieś katalogi parametry zdjęcia , co cokolwiek żeby robić wydajniej ?
Tym narzędziem nie obrabiałem otworów na wymiar H7 , ale również polecam do jego zakupu. http://www.hoffmann-group.com/pl/produk ... adane.html(patrz ; katalog wersja książkowa str.336 - nr. katalogowy narzędzia 21 2900)
... praca na F 11000 robi wrażenie.
: 13 cze 2011, 20:21
autor: majnes
Dzieki na pewno mi to pomoże
Mam jeszcze pytanko odnośnie tych wierteł płytkowych jak nimi wiercić? Łamać wióra czy na raz powoli puszczać ? jakie parametry na nie stosować .??/?
: 13 cze 2011, 20:48
autor: ciekavy
majnes pisze:Łamać wióra czy na raz powoli puszczać ? jakie parametry na nie stosować .??/?
Z łamaniem wióra. Parametry katalogowe.
: 13 cze 2011, 22:51
autor: adam Fx
bez łamania wióra i bez nawiertaka dla wiertła 30 Walter to posuw ok 300 i obroty 1300 -- to tak z pamięci pisze (dokładnie z katalogu się dowiesz) wiertłem fi21 Kennametal wierciłem nawet z F900 ... ważne jest żeby detal był sztywny , posuw odpowiednio wysoki przy za niskim niema efektu samoczynnego łamania wióra dobre chłodzenie wewnętrzne i mocna sztywna maszyna szczególnie przy większych średnicach .. warto przy dłuższych wiertłach stosować wierceni z cyklu rozwiertaka ( przynajmniej na HH) bo te wiertła przy powrocie przez otwór przelotowy lubią zahaczyć tyłem płytki co kończy się jej wyrwaniem przy powrocie na FMAX w cyklu rozwiertaka można ustawić powolny wyjazd np F1000... z wierteł z jedna płytka wierciłem Walterem ,Kennametal, Mitsubishi, widnią, iscarem (jeszcze Sandvik ale to już na 2 płytki wiertło) najlepiej wypadają Kennametal a za nimi Mitsubishi przynajmniej na średnicach 14-35 (takie testowałem)
chodzi oto aby posuw był stały a wiór się sam łamał jak to pokazane na filmiku .. jeśli korzystamy z cyklu łamania to wiertło "uderza" w materiał np. co milimetr co nie wpływa korzystnie na płytkie(wiadomo węglik nie przepada za udarem) co do wierteł przedstawionych przez kolegęciekavy, to nie wiem może producent zaleca łamanie lecz na zdjęciu widać ze płytka ma jakiś tam łamacz wióra ale takowych nie stosowałem wiec nie będę się wypowiadał
