Witajcie koledzy. Mam problem mam 2 laptopy. 1 ma xp drugi 10. Na obu mam problem z odpalaniem symulatora ktoś ma jakiś pomysł. Załączam link do filmiku. Mam 3 różne wersje symulatora i żaden nie działa poprawnie.
Re: Problem z symulatorem iTNC530
: 15 cze 2021, 00:13
autor: JacekBelof
Krótko - wersje z VirtualBoxem działają dużo lepiej... należy pamiętać, że oryginalnie system działa na Linuxie, portowanie na natywną aplikację dla Windy zawsze rodzi problemy.
Re: Problem z symulatorem iTNC530
: 15 cze 2021, 10:39
autor: zuber2007z
A więc problem jest z systemem. Dzięki spróbuje na virtual boxie na linuxie puścić.
Re: Problem z symulatorem iTNC530
: 15 cze 2021, 19:55
autor: Arias2
Ja bym bardziej obstawiał na braki w systemie. Od nie pamiętnych czasów instalowałem HH na XP, 7, nawet takim śmieciu jak Vista i na 10 i nigdy nie było problemów z działaniem. Zawsze pobierałem zwykłą wersję na PC a nie jakieś Virtuale. Poza tym na tych maszynach co robiłem zawsze podstawką był Windows.
Re: Problem z symulatorem iTNC530
: 15 cze 2021, 22:46
autor: Steryd
A jakie procesory masz w tych laptokach? Wygląda na niezgodność procesora z wymaganiami symulatora. żadna wersja na to nie pomoże. Też kiedyś miałem ten problem na starociu (chyba p4 ~1000MHz) i wiem, że niektórzy na jakichś komputerach z CUDAmi, czy innymi technologiami mają z tym problemy. przy czym nie ma to związku z wersją z maszyną wirtujalną czy bez.
Re: Problem z symulatorem iTNC530
: 16 cze 2021, 00:30
autor: JacekBelof
Po pierwsze NC HH postawione jest od wieków na Linuxie, obecnie jest to autorska kompilacja bazująca na SUSE Enterprise, dodatkowo samo oprogramowanie jest napisane z wykorzystaniem bibliotek QT i GTK, oraz skryptów Pythona... co prawda jako, że wszystkie te składniki są dostępne na wolnych licencjach, oraz multiplatformowe, istnieje możliwość przeportowana do Windowsa, jednakże, ponieważ owe składniki powstały pierwotnie na Linuxa, to na nim najlepiej działają, a niby nieistotne błędy, z powodu zastosowania wielu mechanizmów pierwotnie pochodzących z Linuxa, nawarstwiają się powodując problemy.
Wcześniej używałem wersji natywnych na Windowsa, jednak od około 2-3 lat korzystam z wersji z VirtualBoxem, zresztą zostały one stworzone z opisanych powyżej powodów... sam producent zaczął mieć coraz większe problemy z kompatybilnością.
Na osobną uwagę zasługuje natomiast fakt, że... jak na razie, potrzebne jest uruchomienie programu (VirtualBoxa) z uprawnieniami administratora. Wynika to z faktu iż część elementów uruchamiana jest jako natywne aplikacje Windowsa... tyczy się to konsoli "serwera", oraz wirtualnej klawiatury. Widać jednak dążenie do pozbycia się tych elementów... jak na razie od około pół roku dostępna jest druga wirtualna klawiatura, uruchamiana wewnątrz VirtualBoxa... z "serwerem" może być większy problem, ponieważ jego głównym, choć skrzętnie ukrywanym zadaniem jest niedopuszczenie do wyłączenia i/lub spowodowania błędu w module SELinux (Security-Enhanced Linux).