Strona 1 z 2

skalowanie plotera step2cnc

: 21 mar 2008, 16:52
autor: KLC
Jako nowy użytkownik witam wszystkich użytkowników tego forum!

Wykonuję ploter (zajmuję się tylko jego częścią elektryczną) i generalnie mam prawie wszystko, robię rysunek w eduCadzie, wysyłam do step2cnc i wszystko dziala. Silniki pracują jak powinny. Problem jest kiedy próbuję maszynę wyskalować tj. spowodować żeby wszystkie posuwy wróciły na zamontowane krańcówki, liczniki się wyzerowały i posuwy z nich zjechały na zadaną pozycję. Opcja ta znajduje się w zakładce "ustawienia sterownika". Po jej wybraniu i potwierdzeniu mam stuporocentowy (czyli za każdym razem) zwis programu. Zainstalowałem Step2cnc na trzech komputerach i wszędzie jest to samo! Miałem nadzieję że jakiś program za to odpowiada (żadna z tych trzech instalacji windows nie była "swieża"), ale dzisiaj złożyłem nowy komputer (desktop) do tego plotera specjalnie kupiony, zainstalowałem swieżutki windows xp pro SP2 i sterowniki,następnie Step2cnc i jest dokładnie tak samo!!! Co robię źle??? Spotkał się ktoś z czymś takim???

Kłopot jest o tyle poważny że na dniach mam robić drugi ploter, powiedziałem klientowi że znalazłem fajne oprogramowanie łatwe w obsłudze a tu taki klops...

Poza tym oba programy pracują świetnie.
Bardzo prosty interfejs i fajna obsługa programu.

: 21 mar 2008, 20:12
autor: bubels
Chyba najszybciej będzie kontaktować się z producentem oprogramowania. Skro to zwis softu na 3 rożnych maszynach to niemal w 99,9% błąd oprogramowania.

: 21 mar 2008, 21:12
autor: KLC
tez tak sobie pomyślałem, ale jestem ciekaw jak ta funkcja działa u innych użytkowników Step2cnc.
Zresztą autor jest uczestnikiem tego forum...

: 22 mar 2008, 10:12
autor: Piotr Rakowski
Panowie - sprawdziłem w kodzie, dlaczego tak się dzieje. Sprawa jest prozaiczna - podejrzewam, że kol. KLC nie ma podłączonej którejś z krańcówek (np. Z). Program wykonuje następujący algorytm w pętli: pozycjonuje się na krańcówkę Z, potem Y, a potem X. Więc, jeśli krańcówki Z nie ma następuje pętla nieskończona - program się zawiesza.

To samo będzie przy włączeniu opcji sprawdzaj krańcówki (w czasie pracy). Ponieważ najprawdopodobniej Z będzie niepodłączona - od razu program będzie przerywał pracę.

Otóż pisząc program nie brałem pod uwagę, że w maszynach, w których będziecie chcieli pozycjonować się na krańcówki będzie ich mniej niż 3. W następnej wersji programu wprowadzę odpowiednią korektę tego problemu.

: 22 mar 2008, 10:45
autor: qqaz
I tak za ciosem - w konwersji dołożyć możliwść obrotu trajektorii o zadany kąt oraz klawisz z funkcją "centrowanie wg otworu" ( z podwójnym odbiciem od ścianki otworu)

: 22 mar 2008, 17:06
autor: KLC
Naprawione!!!
Po zasymulowaniu tej krańcówki program rzeczywiście się nie wiesza tylko następuje ruch osi. Obrazek
Nie pomyślałem o tej krańcówce... Obrazek
Mam nadzieję że teraz mam już wszystko...
Po Swiętach walczę dalej.

Dziękuję za pomoc.

: 23 mar 2008, 09:08
autor: Piotr Rakowski
qqaz pisze:I tak za ciosem - w konwersji dołożyć możliwść obrotu trajektorii o zadany kąt oraz klawisz z funkcją "centrowanie wg otworu" ( z podwójnym odbiciem od ścianki otworu)
Obrót o dowolny kąt mam wpisany na listę rzeczy do dorobienia (tylko w PLT). A centrowanie wg otworu jest tak naprawdę zrobione - przesuń o zadany wektor.

: 25 mar 2008, 00:09
autor: qqaz
Piotr Rakowski pisze:A centrowanie wg otworu jest tak naprawdę zrobione - przesuń o zadany wektor.
to jest tylko zastosowanie rezultatu jakim jest uzyskanie wartoćci przesuniecia. A chodzi o wyznaczenie tego wektora a nie tylko o samo przesuniecie.

: 25 mar 2008, 07:37
autor: Piotr Rakowski
Kol. qqaz - chyba jestem za głupi, bo w ogóle "nie rozumiem o czym do mnie rozmawiasz"?
Możesz to wyjaśnić?

: 25 mar 2008, 09:25
autor: qqaz
Mogę, oczywiście :wink:
Kiedyś już to zgłaszałem - ręcznie wchodzimy czujnikiem do otworu tak że końcówka bedzie trafiać w jego ścianki. Naciskamy magiczny funkcyjny klawisz i maszynka rusza szukać scianek najpierw w X - ustawi się centralnie pomiedzy nimi, nastepnie Y i juz mamy srodek otworu ( tylko dla dokładności trzeba powtórzyć to 2x)- tu operator zrobi co zechce - może wyzerować liczniki XY czy też zapamietać te współrzedne wzgledem zera trajektorii ( bo sobie na kartce zapisze) lub przesunąć program o znaleziony wektor już istniejacą procedurą ( co sprowadza się do zerowania liczników w nowej pozycji maszyny).
I własnie tu chodzi o tę procedurę poruszania maszyną która sama znajdzie współrzędne osi otworu względem "obczujnikowanych " jego ścianek - stąd klawisz funkcyjny.