Strona 1 z 2

resztki oleju samochodowego syntetyka

: 12 kwie 2019, 08:02
autor: piromarek
Cześć.

Raz po raz zostaje mi w butelkach, po wymianach w samochodzie, trochę starego oleju syntetyka.
Na przykład 5w30.

Pomińmy fakt wlewania tego do samochodu. Załóżmy, że kupuję nową butelkę i tego 300 ml nie wlewam do wozu.

Czy taki olej syntetyczny, nada się do czegoś w warsztacie lepiej niż inny maszynowy LAN lub jakiś tam konserwujący ?
Czy on jest gdzieś tam lepszy do czegoś ? Nie wiem, do gwintowania niż terebor lub łój ?

Co myślicie ?

pozdrawiam

Re: resztki oleju samochodowego syntetyka

: 12 kwie 2019, 11:45
autor: mareq_bb
Resztkę oleju zostaw sobie na ewentualne dolewki do samochodu.
Ja używam zużytego oleju przy wiercenu, cięciu aluminium, gwintowaniu oraz toczeniu. Przy wierceniu i toczeniu oczywiscie jest smród ale robię to żadko i do amatorskich zastosowań. Swoją drogą i tak nie da się w ten sposób zużyć dużych ilości. Ja może zużyłem z pół litra przez 2 lata.

Re: resztki oleju samochodowego syntetyka

: 12 kwie 2019, 12:50
autor: RomanJ4
Możesz rozcieńczyć naftą i używać do smarowania maszyn czy narzędzi przetrzymywanie-i-konserwacja-przyrzado ... 14-10.html nutoll-550-jak-smarowac-t7447-110.html, ale olej maszynowy raz, że mniej śmierdzi od samochodowego(dodatki), dwa - wolniej wysycha i nie zostawia osadu..

Re: resztki oleju samochodowego syntetyka

: 12 kwie 2019, 12:58
autor: sssTOMEKsss
przesącz przez rajstope i używaj śmiało do smarowania łoża, pinoli konika czy szczęk tokarskich

Re: resztki oleju samochodowego syntetyka

: 12 kwie 2019, 13:50
autor: RomanJ4
Szczęk się zasadniczo nie smaruje(jeśli już to delikatnie ślimak) bo mokre łapią syfy i zacierają w prowadnicach...

Re: resztki oleju samochodowego syntetyka

: 12 kwie 2019, 14:17
autor: piromarek
Nie tam. To gra nie warta świeczki.
Ja mam zawsze jakiś LAN ileś, to do maszyny do skrzyni to do spryskiwacza roztworzony w benzynie ekstr.
Myślałem, że ta resztka, skoro taki drogi syntetyk, to ma jakieś kosmiczne właściwości i sprawdza się w dziwnym zastosowaniu.
A tak to nie ma się co upierać. Zostawić do dolewek i tyle.
A smarować jak dotychczas Lanami, WD i czym tam jeszcze. :-)

Re: resztki oleju samochodowego syntetyka

: 12 kwie 2019, 18:51
autor: Blady
Pewien człowiek zużyty leje do smarowania łańcucha w pile i sobie chwali, inny mechanik miał piec na taki olej i miał ciepło w warsztacie... Ile ludzi tyle pomysłów. Ja mam wiadro z takim olejem i jedyne do czego go używam to do ożywiania jakiś złomów, wrzucam załóżmy zardzewiałe kombinerki czy tam inny zawias i jak się przypomni za jakiś czas że tam to leży po wyjęciu jakoś udaje się przywrócić to do stanu używalności.

Re: resztki oleju samochodowego syntetyka

: 12 kwie 2019, 19:30
autor: orion32
Ale tu nie chodzi o zużyty,tylko o resztki świeżego.

Re: resztki oleju samochodowego syntetyka

: 20 maja 2019, 20:21
autor: NFZ
Miałem wątpliwą przyjemność pracować na frezarkach, które "tymczasowo" były tym na karmione(smarowanie prowadnic).
Raz że zaczęły potem mocno przepuszczać na uszczelnieniach(jedna była na tocznych rexrotha, druga na ślizgowych, obydwie z centralnym i automatycznym smarowaniem), dwa że odciek bardzo ładnie mieszał się z chłodziwem...

Re: resztki oleju samochodowego syntetyka

: 21 maja 2019, 09:12
autor: kamar
Kilka dni temu był u mnie znany kolega z forum ze zmontowanym agregatem prądotwórczym na takie odpady :)
Ponoć spala wszystko - resztki, przepał, płyn do spryskiwaczy wymieszane z wodą. Docelowo ma też spalać wodór z tej wody :)