cnc.info.pl - FORUM CNC

Dzień dobry,
kupiłem niedawno fabrycznie nową tokarkę do drewna Record Power DML320-EP. Po podłączeniu okazało się, że ma spore bicie na wrzecionie: https://youtu.be/PiiuQanaXP4
Sprzedawca zmierzył, że wynosi 0,5mm. Zmierzył też w innych na magazynie i wszystkie tak mają - najmniejsze to 0,2mm. Czy w takich maszynach to norma? Czy jak zamienię na jakiegoś holzstara w podobnej cenie (do 3000zł) czeka mnie to samo?
Dziękuję i pozdrawiam,
Przemek

Hej.
A jakie jest bicie na stożku wewnętrznym ?
Bo że telepie się to co wystaje to inna sprawa.
Liczy się bicie na stożku.
pzd.

Na jakiej długości masz takie bicie?
I czy nie da się jakoś wyregulować wrzeciennika?
Bicie wynika nie tyle ze złego wykonania co ze złego zamontowania wrzeciennika. W zwykłych małych tokarkach do metalu wrzeciennik jest odkręcany i można poprawić jego kierunek tak aby nie było bicia.

No i jak pisze pukury, nawet stal potrafi bić od samego wyginania się cienkiego pręta (np 15mm). A co dopiero kawałek drewna o długości 50 cm.

strikexp pisze: ↑

31 paź 2018, 12:21

wrzeciennik jest odkręcany i można poprawić jego kierunek tak aby nie było bicia.

co ma kierunek do bicia?

Wbij szpilkę poza środkiem okręgu na kartce i spróbuj obrócić to zrozumiesz
Jeśli wrzeciono jest przechylone na prawo lub lewo to występuje właśnie taka sytuacja. Natomiast odchylenie góra-dół zależy już od geometrii łoża tokarki.

Mój błąd, nie obejrzałem filmiku. Faktycznie jest coś z wrzecionem...
Może pasek napędowy jest za mocno naciągnięty?

Jeszcze niczego na niej nie toczyłem - po włączeniu zobaczyłem to, co nagrałem na filmie i od razu zareklamowałem. Jak widać na końcu nagrania, wewnątrz obraca się mimośrodowo. Nie potrafię tego zmierzyć, ale gołym okiem widać, że coś jest nie tak. Zarówno po włożeniu stożka, jak po nakręceniu uchwytu są odchylenia od osi - jakby całe wrzeciono było krzywo osadzone. I nie ma możliwości regulacji. Próbowałem na różnych ustawieniach paska.

Trzeba sprawdzić tzw stożek, czyli wewnętrzną stronę wrzeciona gdzie montowany jest uchwyt. Ale do tego przydałby się czujnik uchylny ze statywem.
Bicie na zewnętrznej stronie nie ma znaczenia, ale wewnętrzna centruje uchwyt więc to ona decyduje.

Hej.
To nie wrzeciono jest krzywo osadzone - stożek jest niecentryczny w stosunku do miejsca mocowania łożysk.
W sumie to kicha.
Jak byś mógł pożyczyć trzpień ze stożkiem jaki tam jest to sprawa by się wyjaśniła.
To że widać nie centryczność otworu to jedno - a co innego stożek.
pzd.

Dziękuję.
Zmartwiło mnie to, co powiedział sprzedawca, że w pozostałych tokarkach jakie mają w magazynie to norma. Myślałem, że jak przesiądę się z samoróbki na mercedesa, to nie będzie mowy o czymś takim. Powracam do pytania - czy w tym zakresie cenowym mam się z tym liczyć i lepiej nie będzie, czy jednak szukać u innego producenta? Ewentualnie czy sprawny majster może coś takiego naprawić?
P.

Te tokarki w sklepach to nie mercedesy tylko samoróbki chińczyków Ale takiego lipnego wykonania to się nie spodziewałem.
Jeśli masz tam mocowanie na stożku morse'a to równie dobrze mógłbyś do swojej samoróbki zamontować jakiś stary wrzeciennik od konwencjonalnej tokarki. W nich bicie na stożku jest w granicy 0,01mm. Ale dużo też zależy od samego uchwytu który też ma przecież stożek i może mieć znacznie większe bicie. Jednak w narzędziach do metalu które wcale nie są takie drogie. Bicie rzędu 0,05mm to już kompletna porażka.

A sprzedawcy to pier... takie głupoty że głowa puchnie. Nakupią najtańszego gówna z Chin i potem mówią że to norma. Bicie na wrzecionie 0,5mm to jest kpina. Pytanie tylko czy to wrzeciono, czy uchwyt jest tak złej jakości.