Witam.
Piszę w sprawie małego problemu , a mianowicie maszyna zaczyna niepokojąco piszczeć w momencie, kiedy wrzeciono wchodzi na obroty oscylujące około 4tys i wyżej .
Podejrzewam, że może być to problem z łożyskiem, ale jak znam moje pieskie szczęście, to zapewne wrzeciono będzie do wymiany.
I tutaj moje pytanie.
Miał ktoś problem ze świszczącym wrzecionem w Avii ? Konkretnie w tym modelu lub innym ?
Heidenhain Avia VMC 650
Piszczałka
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 14
- Rejestracja: 24 cze 2018, 08:34
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 412
- Rejestracja: 25 lut 2016, 19:23
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Re: Heidenhain Avia VMC 650
Aloha
Pracowałem na większej Avii. Piszczała od nowości, i to tak, że nawet bhp'owiec robił pomiary. Moim zdaniem tandetna konstrukcja. Z tego co pamiętam, to jest wina pasków - z łożyskami silnika nie było problemów.
Pozdrawiam.
Pracowałem na większej Avii. Piszczała od nowości, i to tak, że nawet bhp'owiec robił pomiary. Moim zdaniem tandetna konstrukcja. Z tego co pamiętam, to jest wina pasków - z łożyskami silnika nie było problemów.
Pozdrawiam.
Live long and prosper.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 14
- Rejestracja: 24 cze 2018, 08:34
Re: Heidenhain Avia VMC 650
Made inne Poland.
Dzięki, też myślałem o pasku.
Maszyna ma dwa lata, fakt do tej pory szła fajnie, wcale nie głośno.
Aż tu nagle na zwykłym nawiertaku 4tys i świszczy jak wariatka.
Gdzie normalnie fazy potrafiła jechać na 8-9tys
Dzięki.
Pozdro

Dzięki, też myślałem o pasku.
Maszyna ma dwa lata, fakt do tej pory szła fajnie, wcale nie głośno.
Aż tu nagle na zwykłym nawiertaku 4tys i świszczy jak wariatka.
Gdzie normalnie fazy potrafiła jechać na 8-9tys
Dzięki.
Pozdro