Warsztat - instalacja elektryczna na lata

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1965
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

#31

Post napisał: upanie » 06 wrz 2017, 08:16

Oczywiście. Zwłaszcza w przypadku elektryki, która może się "odgryźć". Popieram w 100%
No ale rzeczywistość rzeczywistością. Jak ktoś ogarnia temat to do swojej jaskini dłubacza nie będzie robił projektu, wynajmował super fachowca, robił odbiorów, pomiarów i ssał komu trzeba.
Owszem zdarzają się takie przypadki, co nie kumają nic a jednak biorą się za taką robotę. No to zdecydowanie odradzam.


czilałt...

Tagi:

Awatar użytkownika

viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

#32

Post napisał: viper » 06 wrz 2017, 21:15

automatyk900 pisze:Przestańcie p....ć już te farmazony
myślałem że, tylko ja tak myślę więc się nie odzywałem :mrgreen:
u mnie jak robiliśmy instalacje na raty to same materiały pewnie wyniosły koło 20k zł (w tym baterie kondensatorów z regulatorem mocy biernej)
a i tak po latach okazało się że, zbyt małe przekroje (najmniejszy 6mm2)

jak się robi na zwykłych silnikach to prowizorka przejdzie ale CNC mają swoje wymagania i nie lubią spadków napięcia o czym kolega strike jeszcze nie wie :wink:


upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1965
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

#33

Post napisał: upanie » 06 wrz 2017, 21:25

koło 20k zł (w tym baterie kondensatorów z regulatorem mocy biernej)
Z tych słów wnioskuję, że to nie była instalacja warsztaciku amatora.
Po co więc to porównanie?
Też mogę zacytować przedmówcę: przestańcie pier... farmazony o jakiś spadkach napięcia, zużywaniu instalacji, mocy biernej i diabli wiedzą czego jeszcze. strikexp jest amatorem i amatorski będzie miał warsztacik. Przecież pisał, że rzadko będzie maszyn używał. Poza tym jak już to jednej na raz.
Jedyną słuszna słusznością tego watku było wybicie mu z głowy instalacji aluminiowej.
czilałt...

Awatar użytkownika

viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

#34

Post napisał: viper » 06 wrz 2017, 22:08

upanie pisze:Z tych słów wnioskuję, że to nie była instalacja warsztaciku amatora.
Po co więc to porównanie?
w wielkim skrócie po to aby wyjaśnić że szkłem się du** nie utrze. Elektryka musi swoje kosztować...
upanie pisze:Też mogę zacytować przedmówcę: przestańcie pier... farmazony o jakiś spadkach napięcia,
o jakiś spadkach napięcia ? to nie farmazony ani fantastyka ale jak sądzę nie dysponujesz sprzętem CNC więc nie ma sensu wyjaśniać o co biega i co z czym się je a tym bardziej jakie maszyny CNC mają wymagania prądowe. A kolega strike mówił jak dobrze pamiętam że, planuje zakup używanej frezarki CNC i tylko dlatego o tym mówie.


Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

#35

Post napisał: strikexp » 06 wrz 2017, 23:07

Używanej frezarki manualnej, a że podpatrzyłem jak fajnie się napędza stoły krzyżowe, to pewnie przerobię ją na CNC.
Tu viper ma sporo racji, silniki krokowe są zasilane impulsowo, to powoduje duże prądy chwilowe. Przypuszczam że spadki napiecia na wrzecionie też są bardzo szkodliwe.
Ale faktycznie porównywać zwykłą instalację w warsztacie hobbysty do instalacji w zakładzie przemysłowym to duże przegięcie.
Kondensatory kompensujące moc bierną to się stosuje przy naprawdę dużych silnikach które pracują całymi godzinami. Jesli chodzi o instalację w warsztacie to pewnie zastosuję taki układ:
- odłącznik główny
- bezpiecznik różnicowopradowy
- bezpiecznik poprawności faz
- a przy dużych silnikach nadprądowy np 10A, 16A itp, ewentualnie przeciążeniowy bo to też fajna sprawa.


upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1965
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

#36

Post napisał: upanie » 07 wrz 2017, 00:43

Skoro mowa o dużych (bo rozumiem, że mowa o dorosłych maszynach CNC a nie o pierdółkach domowej roboty) to nie ma tam silników krokowych a serwa a te się steruje z goła inaczej niż silniki krokowe. A wprzypadku silników krokowych spadki na sieci nie będą wpływały negatywnie bo zasilacze impulsowe sobie z tym poradzą. No chyba, że zastosowane będą przecudowne zasilacze oparte na trafach. No ale to jak zwykle off-top.
czilałt...


automatyk900
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 16
Rejestracja: 05 sie 2017, 17:15
Lokalizacja: warszawa

#37

Post napisał: automatyk900 » 07 wrz 2017, 15:43

Nie ma czegoś takiego jak bezpiecznik różnicowoprądowy, odłącznik główny, bezpiecznik poprawności faz. Zapoznaj się z takimi pojęciami jak:
łącznik
odłącznik
wyłącznik
rozłącznik
rozłącznik bezpiecznikowy
bezpiecznik
wyłącznik silnikowy
wyłącznik mocy
czujnik kolejności, zaniku, asymetrii napięcia faz
wyłącznik nadmiaroprądowy
wyłącznik różnicowoprądowy
wyłącznik krańcowy
przekaźnik
stycznik
i wiele wiele innych

I zapewniam cię że wszystko to wymyślono po to by było bezpieczniej i taniej a nie by komplikować życie ludziom. Każdy silnik nawet 60W trójfazowy klatkowy musi być zabezpieczony od przeciążenia i zwarcia. No chyba że chcesz wymieniać silnik co tydzień jak będzie w maszynie jakieś trefne łożysko czy inne żelastwo którego zdiagnozowanie nawet przez sztab specjalistów czasem zajmuje sporo czasu (a kasa leci).


Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

#38

Post napisał: strikexp » 11 wrz 2017, 20:33

Ja używam języka potocznego bo tutaj nie elektrycy.
Co do tych silników to tak nie do końca sie zgodzę. Owszem dla BHP zabezpieczenia być powinny, ale to mnóstwo roboty i kasy, a tej drugiej zawsze brakuje. Taniej wychodzi kupić mały silnik niż zakładać na nim kilka zabezpieczeń.

Na pewno warto montować dodatkowe zabezpieczenia (poza nadprądowym w głównej strzynce) na silnikach 0,55-1,1kW wzwyż. To są już duże moce i może zdarzyć się coś niebezpiecznego. W dodatku bezpiecznik przeciążeniowy nie pozwala maltretować silnika, co w połączeniu z wymianą łożysk kilkukrotnie wydłuża jego żywotność.
Trochę inna sytuacja jest w maszynach CNC, tam powinny być zabezpieczenia żeby nam się warsztat nie spalił albo maszyna nie połamał podczas nieobecności :wink:

Jak by nie było 90% czytających ten wątek ma co najwyżej przydomowy warsztat z kilkoma maszynami. Nie przesadzałbym z bajerami poza tym co wymieniłem, bo i tak większość ludzi nie stosuje wyłącznika różnicowoprądowego - de facto prosząc się samemu o śmiertelne porażenie za mniej niż stówkę...


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

Re:

#39

Post napisał: Andrzej 40 » 01 maja 2018, 22:48

strikexp pisze:
11 wrz 2017, 20:33

Na pewno warto montować dodatkowe zabezpieczenia (poza nadprądowym w głównej strzynce) na silnikach 0,55-1,1kW wzwyż. To są już duże moce i może zdarzyć się coś niebezpiecznego.
Nie przesadzałbym z bajerami poza tym co wymieniłem, bo i tak większość ludzi nie stosuje wyłącznika różnicowoprądowego - de facto prosząc się samemu o śmiertelne porażenie za mniej niż stówkę...
0,55-1,1kW dodatkowo zabezpieczane ze względu na moc ? To w kuchni u kol. czajnik elektryczny i mikrofala z grilem mają osobne bezpieczniki ? A jeżeli nie wkładamy palca do gniazdka to poprawne uziemienie maszyn zabezpiecza w wystarczającym stopniu przed porażeniem i nie musimy stosować wyłącznika różnicowoprądowego.


Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warsztat - instalacja elektryczna na lata

#40

Post napisał: strikexp » 01 maja 2018, 23:59

Wyłącznik różnicowoprądowy nie służy do zabezpieczania uziemionych urządzeń. Ale do różnych dziwnych sytuacji jak uszkodzona izolacja kabla, czy woda wylana na lampkę.
A jeśli chodzi o dodatkowe zabezpieczenienia silników to pewnie miałem na myśli bezpiecznik przeciążeniowy.
U mnie w warsztacie np od tygodnia mam nieizolowane przewody 230V na wierzchu. Testuję napędy i mam zasilacz impulsowy położony na stole razem z budowaną maszyną. Aż zasłoniłem kartonem tył tego zasilacza żeby nie wsadzić tam palucha przez przypadek.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”