Zakup szlifierki do płaszczyzn do 80-120 tys.

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16223
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#11

Post napisał: kamar » 13 sie 2017, 09:44

powgreg pisze: Odczyty w tych szlifierkach pokazują położenie wrzeciennika tarczy ale nie uwzględniają zużycia czy obciągania ściernicy a obciągacze są manualne i nie "powiązane" z plc czy odczytami.
Da się to wyeliminować :) i każdą w dobrym stanie przygotować do pracy prawie w automacie.
[youtube][/youtube]

https://www.cnc.info.pl/topics30/remont- ... 019,80.htm



Tagi:


powgreg
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 112
Rejestracja: 25 paź 2005, 23:21
Lokalizacja: RzeszĂłw

#12

Post napisał: powgreg » 13 sie 2017, 12:15

kamar pisze:
powgreg pisze: Odczyty w tych szlifierkach pokazują położenie wrzeciennika tarczy ale nie uwzględniają zużycia czy obciągania ściernicy a obciągacze są manualne i nie "powiązane" z plc czy odczytami.
Da się to wyeliminować :) i każdą w dobrym stanie przygotować do pracy prawie w automacie.
A możesz opisać...
Odczyty masz że tak powiem z automatu :grin: ale jak uwzględniasz w programie zużywanie się ściernicy w trakcie obróbki.
Obciągacz masz na stole i po obciągnięciu "zerujesz" oś Y?


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16223
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#13

Post napisał: kamar » 13 sie 2017, 12:30

powgreg pisze: Obciągacz masz na stole i po obciągnięciu "zerujesz" oś Y?
Prawie dokładnie tak :) Oś "Z" jest zerowana na stole a obciągacz mocowany poniżej stołu i po zabieleniu wstawia znaną ujemną wartość. Do pełnej automatyzacji to trzeba by robić tak jak mam na otworówce - przed szlifowaniem wykańczającym programowo obciągać ściernicę.
Coś w tym stylu:

[youtube][/youtube]


powgreg
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 112
Rejestracja: 25 paź 2005, 23:21
Lokalizacja: RzeszĂłw

#14

Post napisał: powgreg » 13 sie 2017, 15:16

kamar pisze: Prawie dokładnie tak :) Oś "Z" jest zerowana na stole a obciągacz mocowany poniżej stołu i po zabieleniu wstawia znaną ujemną wartość. Do pełnej automatyzacji to trzeba by robić tak jak mam na otworówce - przed szlifowaniem wykańczającym programowo obciągać ściernicę.
A to zerowanie osi Y czy tam "Z" to masz po zabieleniu stołu czy dotykasz przed każdą robotą?
kamar pisze: Do pełnej automatyzacji to trzeba by robić tak jak mam na otworówce - przed szlifowaniem wykańczającym programowo obciągać ściernicę.
Czyli obciągacz masz stały i dojeżdża do niego ściernica, wszelkie posuwy przy obciąganiu robi komp więc są w miarę powtarzalne.
Jak jest z powtarzalnością i dokładnością wykonanych detali chodzi mi o robotę jednostkową z marszu bez dodatkowych pomiarów i korekt itp.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16223
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#15

Post napisał: kamar » 13 sie 2017, 17:19

powgreg pisze: czy dotykasz przed każdą robotą?
Żadne takie ! Diament jest niżej stołu o ok. 5.25 mm Po obciągnięciu ściernicy wstawia mi
g92 z-5.25 i żądany wymiar detalu ma być. Oczywiście drobne korekty się zdarzają.
Sposoby też są różne. Trudno , przy wysokich detalach, zjeżdzać nisko do zabielania. Wtedy stawia się diament z magnesem na detalu czy pryźmie i koryguje z góry.


powgreg
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 112
Rejestracja: 25 paź 2005, 23:21
Lokalizacja: RzeszĂłw

#16

Post napisał: powgreg » 13 sie 2017, 21:50

kamar pisze:
powgreg pisze: czy dotykasz przed każdą robotą?
Żadne takie ! Diament jest niżej stołu o ok. 5.25 mm Po obciągnięciu ściernicy wstawia mi
g92 z-5.25 i żądany wymiar detalu ma być. Oczywiście drobne korekty się zdarzają.
Sposoby też są różne. Trudno , przy wysokich detalach, zjeżdzać nisko do zabielania. Wtedy stawia się diament z magnesem na detalu czy pryźmie i koryguje z góry.
W sumie z technicznego punktu to rozwiązanie z diamentem na stałe obok stołu wydaje się najprostsze i najlepsze bo obciąganie robi się tym samym ruchem maszyny co późniejszą obróbkę tylko dlaczego w nowszych szlifierkach obciągacz montowali na osłonie tarczy z braku miejsca na stole?

W moim zabytku niestety "Twoją" metodą się nie da bo posuw poprzeczny ma skokowy a płynny tylko jedna prędkość i to za szybka do obciągania. Ma obciągacz na osłonie niby tyle co wysunie diament to odejmuje z wysokości tarczy ale na wyświetlaczach wszytko gra do mikrona a detal w setkach...
Mechanikę na czujnik mikronowy sprawdziłem ile wpisze tyle przesuwa tarczę wydaje mi się że coś jest nie tak z tym obciagaczem może jego prowadnice nie są ustawione idealnie równolegle do stołu.
W sumie to używam ją sporadycznie w celach remontowych więc robię jak na manualu :???: ale jak automat to powinien w chyba setce robić.
A twoje cnc Kamar powiedzmy zakładasz dowolny detal z jaką dokładnością zrobi że tak powiem z automatu bez korekt itp


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16223
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#17

Post napisał: kamar » 14 sie 2017, 06:56

powgreg pisze:
W moim zabytku niestety "Twoją" metodą się nie da bo posuw poprzeczny ma skokowy a płynny tylko jedna prędkość i to za szybka do obciągania.
Jak w większości :) Przede wszystkim trzeba sobie zrobić kontrolę nad przesuwem tarczy żeby mieć możliwość szlifowania schodkowego. W temacie z linka było pokazane.
Obciągacz na osłonie tarczy jest wygodny ale musi być idealnie ustawiony, na stole jest ustawiony zawsze :) Szlifować bez korekt to się nie da, zbyt dużo czynników ma wpływ na ostateczny wymiar.


hecza
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 403
Rejestracja: 06 mar 2012, 13:25
Lokalizacja: Częstochowa

#18

Post napisał: hecza » 14 sie 2017, 09:01

kamar pisze: ... zbyt dużo czynników ma wpływ na ostateczny wymiar.
Skoro masz automatyczne obciąganie, można pokusić się o dodanie automatycznego pomiaru i korekty.
Oczywiście, opłacalne przy wykonywaniu serii a nie przy pojedynczych elementach.

Pozdrawiam


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16223
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#19

Post napisał: kamar » 14 sie 2017, 09:40

Jak mnie kiedyś Bozia znowu pokarze seryjnymi robotami to tak się zrobi :) chociaż te "czynniki" się stabilizują i skorygowane obsłużą serię.


powgreg
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 112
Rejestracja: 25 paź 2005, 23:21
Lokalizacja: RzeszĂłw

#20

Post napisał: powgreg » 14 sie 2017, 15:07

kamar pisze: Jak w większości :) Przede wszystkim trzeba sobie zrobić kontrolę nad przesuwem tarczy żeby mieć możliwość szlifowania schodkowego. W temacie z linka było pokazane.
Obciągacz na osłonie tarczy jest wygodny ale musi być idealnie ustawiony, na stole jest ustawiony zawsze :)
Kontrolę nad tarczą mam w dwu osiach, teoretyczne do mikrona (sprzężenie przez odczyty) ale nie mam kontroli nad zużyciem tarczy :???: .
kamar pisze: Szlifować bez korekt to się nie da, zbyt dużo czynników ma wpływ na ostateczny wymiar.


I że tak powiem wszystko w temacie...

A nie tak dawno była na forum dyskusja i jak napisałem o problemie zużycia tarczy to pisali że jest pomijalne i diament załatwia wszystko.
Ale to tylko teoria nawet wysokość diamentu nie może być punktem odniesienia bo nacina on w tarczy rowki dołki, a wysokości wierzchołków ziaren i tak nic nie wiemy tylko próba i korekta.

W sumie cnc w przypadku szlifierki do płaszczyzn nie daje zbyt dużo jeżeli chodzi o dokładność poza wygodą szybkością.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”