Zakup frezarki cnc do metalu do 70-80 tys.

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 16223
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#41

Post napisał: kamar » 15 cze 2017, 20:04

zibi201 pisze: to co za róźnica czy zrobi się go na CNC za kwotę z siedmioma zerami czy manualem,.
Przy masowej produkcji bardziej skomplikowanego detalu, to kolosalna, nie do porównania. Pokaż mi najlepszego fachmana na manualu co zrobi gotowy tłok do ciągnika, w 3.5 min ? A dla porządnego centrum to nie wyzwanie.
Dyskusja tu dotyczy sposobu sterowania maszyną. Dalej będę twierdził, że jak mi ktoś podaruje Okumę bez programu sterującego to za miesiąc będzie chodzić nie gorzej pod linuxCNC :)
Napisałem "nie gorzej" aby nie drażnić. Z mojego punktu będzie chodzić lepiej bo będę miał możliwość wprowadzić swoje pomysły obróbkowe a nie być skazanym na standardowe rozwiązania.



Tagi:


zibi201
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 294
Rejestracja: 13 gru 2013, 20:07
Lokalizacja: Poznań

#42

Post napisał: zibi201 » 15 cze 2017, 20:39

Kamar, źle mnie zrozumiałeś. Chodziło mi właśnie o sterowanie czy markę maszyny, ale "wyolbrzymiłem" do manuala i chodziło mi tu raczej o jednostkową produkcję.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 16223
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#43

Post napisał: kamar » 15 cze 2017, 21:23

Jednostkowe roboty na tokarkach to całkiem inna bajka. Pomijając jakieś tam baryłki czy znane krzywe :) to różnica tylko w wygodzie i niewielka w szybkości wykonania.
Program sterujący do takich robót to max. ilość cykli obróbkowych. I tu też linuxCNC nie jest bez szans :)


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#44

Post napisał: kubus838 » 15 cze 2017, 21:32

zibi201 pisze:Chodziło mi właśnie o sterowanie czy markę maszyny, ale "wyolbrzymiłem" do manuala i chodziło mi tu raczej o jednostkową produkcję.
A mnie się wydaje, że chodzi o coś dokładnie innego. Kiedyś na tych starszych sterowaniach to pracownik musiał umieć pracować mało tego, że obsługiwać obrabiarkę, a przede wszystkim korygować błędy. I taki człowiek siedział przy maszynie parę godzin aż wykonał dany element a później go mógł powtarzać ileś razy. I wtedy była to praca dosyć czasochłonna. A w tej chwili przy użyciu oprogramowania CAD/CAM prace w postaci "narysowania" elementu który ma być stworzony wykona w parę minut. Mało tego jeszcze go sprawdzi pod względem wymiarów, a jak będzie potrzeba to może skorygować projekt. Później w kolejne parę minut stworzy sobie plik obróbkowy i zaimportuje do programu sterującego - "włączy" maszynę i może robić inne pliki obróbkowe. I w ten sposób taki człowiek może przygotować pliki dla kilku maszyn. Może też zaoszczędzić materiał w produkcji seryjnej odpowiednio "układając" elementy w materiale. A z racji postępu i ogólnej komputeryzacji pracownicy którzy nie potrafią przygotować pracy na komputerze stają się zbędni z powodów ekonomicznych, bo nawet obsługa samej maszyny nie jest już potrzebna. Bo ktoś kto tworzy projekt zamontuje materiał podepnie narzędzia i wciśnie na komputerze "start" pisząc w dużym skrócie - te czynność może zajmie mu kolejne kilka minut. I jego ewentualnym zajęciem w trakcie obróbki jest wymiana narzędzi i przygotowanie innych plików. Dlatego od kilku lat trwa spór co jest lepsze czy pisanie na pulpicie czy przygotowanie w CAD/CAM, oraz o lepszy rodzaj oprogramowania sterującego czy pod dos, windows, czy linux. A najśmieszniejsze jest to, że do najnowszych cam-ów pojawiają się pluginu z postprocerami do np. fanuc. Czyli niestety wszystkie starsze sterowniki muszą zakończyć swoją przydatność ale tylko pod warunkiem, że właściciel nie wymyślił sposobu jak o nie zadbać. Jeżeli z kolei właściciel wie jak zadbać o starszą maszynę nawet w przypadku awarii to może się nią cieszyć jeszcze prze długi długi czas. Ale tu nasuwa się następny problem, czas wykonania elementu jest o wiele wiele dłuższy. Co wskazuje ekonomie i cenę ostateczną.

robert


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 16223
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#45

Post napisał: kamar » 15 cze 2017, 21:45

kubus838 pisze: Dlatego od kilku lat trwa spór co jest lepsze czy pisanie na pulpicie czy przygotowanie w CAD/CAM,
A może być jeszcze głupszy spór ? :) Bo coś nie mogę sobie wyobrazić.

Awatar użytkownika

viper
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 9
Posty: 490
Rejestracja: 23 wrz 2013, 13:44
Lokalizacja: Polska

#46

Post napisał: viper » 15 cze 2017, 21:48

kamar pisze:Dalej będę twierdził, że jak mi ktoś podaruje Okumę bez programu sterującego to za miesiąc będzie chodzić nie gorzej pod linuxCNC
jedziemy dalej... :mrgreen:
no dobra daję Ci przykładowo taką Okumę z padniętym systemem dla ułatwienia najprostsza wersja 2 osie. Ok wstawisz tam linuxa. A co zrobisz z silnikami osi Z i X. Wywalisz oryginalne serva i wstawisz tam krokówki z CNCPROFI i przylepisz do maszyny laptopa?
O ile jestem w stanie pogodzić się nawet z laptopem przy maszynie (choć nie muszę) to krokówki to już temat żałosny (w przemysłowych tokarkach i frezarkach)... Czy linux nie obsługuje serva że, tak o tym mówicie? czy bardziej chodzi o max oszczędność z Waszej strony? i wstawianie byle gówna a niektórzy widzę nawet i na mocy silnika krokowego oszczędzać próbują. Kiedyś nawet coś słyszałem na forum że, jakiś dziwak chciał dorobić kulki do łożyska wrzeciona bo komplet w sklepie chyba za drogi. Z takimi ludźmi rozmowa staje się bezcelowa.

Co z prędkością na prowadnicach ślizgowych X i Z ? 5 m/min ? Dla mnie to porażka przy masówce i coś co dyskwalifikuje całkowicie maszynę. Podkreślam podczas obróbki seryjnej i jeżeli ktoś ma odmienne zdanie to naprawdę nie mam ochoty na dziecinne tłumaczenie dlaczego jak się coś robi w setkach tysięcy to musi iść szybko- proponuje uruchomić wyobraźnie.

A nie da się wypieprzyć laptopa i zrobić normalny panel sterowania jak się należy z ekranem (ale nie od komputera :wink: ) tylko takim przemysłowym ?
A co z mizerną jakością części elektronicznych? Porównując nawet simensa którego uważam za słabego gdzie przynajmniej raz na parę miesięcy muszę otworzyć szafę bo tu jakaś wtyczka nie łączy albo moduł fiksuje. W okumach autentycznie drzwi można zaspawać
:wink: więc skoro simens miewa różne dziwactwa to co myśleć o CNCPROFI?
W garażu czy warsztacie można mieć wszystko, wiszące kable i nasrane na środku.

A co z brakiem sprzężenia zwrotnego? U mnie nie pojęcia pomyłki maszyny a jak jest jakiś problem to wyrzuca alarm i po temacie. Detale także nie sprawdza się co 1 czy 2 sztuki a miary w mikronach.
Więc jak krokowiec zgubi mi ten nieszczęsny krok i przy 20 sztuce operator powie że, wszystkie mają przewaloną miarę to co? Tak dla informacji odkuwka matrycowa to nie kawałek pręta ze złomu.

Nie wiem czy to takie dziwne że, ktoś ma robotę stać go na maszynę i nie musi oszczędzać na samoróbkach bo jedzie na oryginale? Wymaga wysokiej jakości i nie idzie na skróty.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 16223
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#47

Post napisał: kamar » 15 cze 2017, 22:03

viper pisze: no dobra daję Ci przykładowo taką Okumę z padniętym systemem dla ułatwienia najprostsza wersja 2 osie. Ok wstawisz tam linuxa. A co zrobisz z silnikami osi Z i X. Wywalisz oryginalne serva i wstawisz tam krokówki z CNCPROFI i przylepisz do maszyny laptopa?
Ty naprawdę masz mnie za idiotę ? :) I do Twojej wiadomości - laptopy w większości się nie nadają do pracy w czasie rzeczywistym. Już stare deskopy Della są lepsze. Fani szybkich przejazdów powinni trochę porobić na drutówkach to będą się cieszyć z 1mm/min :)
viper pisze: Nie wiem czy to takie dziwne że, ktoś ma robotę stać go na maszynę i nie musi oszczędzać na samoróbkach bo jedzie na oryginale? Wymaga wysokiej jakości i nie idzie na skróty.
Znam takiego ktosia, właśnie ten od tłoków do SAME. Od kilku lat już robi w Irlandii a komornik dalej ściąga :)
Z Twojej wiedzy o przeróbkach jasno wynika, że dla Ciebie oryginały to nie wybór a konieczność :)
U mnie sterowanie z tamtego wieku kwalifikuje się tylko pod siekierkę.
Ostatnio zmieniony 16 cze 2017, 06:02 przez kamar, łącznie zmieniany 2 razy.


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#48

Post napisał: kubus838 » 15 cze 2017, 22:17

viper pisze:laptopy w większości się nie nadają do pracy w czasie rzeczywistym. Już stare deskopy Della są lepsze.
Tu Cie zmartwię obecne laptopy bardzo dobrze nadaję się do pracy w czasie rzeczywistym z powody ich wykonania. Generalnie chodzi o układ chłodzenia procesora i karty graficznej. O dysku nie wspomina bo go zastąpiono większą "karta pamięci" Więc zasilacz/akumulator ma lżej i tak się nie grzeje I na pewno są lepsze od starych delli. Technologia tak się zmieniła, że laptop a raczej notebook w obecnych czasach naprawdę może robić dużo.

Kolego kamar
Pytałeś o głupi spór? Nie wiem czy może być jeszcze głupszy, ale był. Parę lat temu chcieli mnie ukamienować tu na forum jak napisałem, że wole CAD/CAM i sterowniki typu mach.

robert


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 16223
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#49

Post napisał: kamar » 15 cze 2017, 22:28

kubus838 pisze: jak napisałem, że wole CAD/CAM i sterowniki typu mach.

robert
I mieli rację :) Wolę - do czego ? do wyfrezowania paru dziurek na obwodzie. Do tego są cykle a nie zabawy CAM-CAD. Robi się to co szybsze i wygodniejsze a nie wszczyna spory.
I gdzie się wpina Mese do laptopa ?


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#50

Post napisał: kubus838 » 15 cze 2017, 22:37

kamar pisze:
kubus838 pisze: jak napisałem, że wole CAD/CAM i sterowniki typu mach.

robert
I mieli rację :) Wolę - do czego ? do wyfrezowania paru dziurek na obwodzie. Do tego są cykle a nie zabawy CAM-CAD. Robi się to co szybsze i wygodniejsze a nie wszczyna spory.
I gdzie się wpina Mese do laptopa ?
Chyba sobie kpiny robisz. Przy frezowaniu np. frontów meblowych z jakimiś znaczkami to bym to z tydzień robił i chyba nie skończył. Dziurki to tu możesz robić bo dużo się nie na klikasz.

Nie wiem o jaki "mese" Ci chodzi i o jakiego laptopa. Ale musisz wiedzieć, że w każdym notebooku są gniazda PCMCIA i do tego gniazda możesz dokupić karty ze wszelkimi gniazdami. A do tego są tzw. stacje dokujące.

robert

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”