Zakup frezarki cnc do metalu do 70-80 tys.

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 16210
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#61

Post napisał: kamar » 16 cze 2017, 11:24

kubus838 pisze: Jest to najzwyklejszy xp.
I tak się toczy ta dyskusja :)



Tagi:


kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

#62

Post napisał: kubus838 » 16 cze 2017, 12:32

kamar pisze:
kubus838 pisze: Jest to najzwyklejszy xp.
I tak się toczy ta dyskusja :)

Możesz sobie mówić co chcesz, możesz sobie wyśmiewać, robić kpiny itd. Ale jednej rzeczy nie zmienisz. Czy masz maszynę za milion czy za tysiąc to i tak będzie się liczył efekt końcowy, jego cena oraz czas realizacji. I spróbuj klientowi wmówić, że lepiej to zrobisz bo masz obrabiarkę za milion i program sterujący za 80 tysięcy. Nawet jeżeli będzie to najgorszy chińczyk złożony w całości z profili aluminiowych z darmowym programem sterującym i darmowym CAD/CAM-em oraz wiertarką chińską zamiast wrzeciona. A element wyprodukowany będzie tak dokładny jak zrobiony przez Ciebie na profesjonalnej maszynie, ale szybciej i taniej. To zgadnij z kim potencjalny zleceniodawca podpisze umowę. A jak jesteś w stanie kogoś przekonać, że masz super maszynę za milion i super idealny program sterujący za 80 tys. sprawdzony przez ostatnie 30 lat. Tylko cena będzie o 30% wyższa i klient na to pójdzie, to powinieneś dostać nagrodę nobla.


robert


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2364
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#63

Post napisał: Avalyah » 16 cze 2017, 12:59

Dość ciekawa dyskusja się wywiązała, ale chyba zbacza z toru. Miało być o różnicach między sterowaniem za 100 tys. i darmowym albo prawie darmowym, krokowcach i serwach.

Mnie zastanawia np. ta przewaga serw, bo wydaje mi się, że jeżeli krokowiec jest wystarczająco mocny to nie zgubi kroków, to jakie wtedy zalety ma sprzężenie zwrotne serw? Jeżeli prędkości podobne można uzyskać, z tego, co rozumiem?


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 16210
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#64

Post napisał: kamar » 16 cze 2017, 13:24

Avalyah pisze:? Jeżeli prędkości podobne można uzyskać, z tego, co rozumiem?
Właśnie oczekiwane prędkości i przyspieszenia warunkują zastosowanie serwa czy krokowca. Te 5-6 m/min to już max dla krokowca, za to przy 1mm/min serwo zostaje daleko z tyłu :)


FTW
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 710
Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
Lokalizacja: śląsk

#65

Post napisał: FTW » 16 cze 2017, 14:19

Avalyah pisze:Dość ciekawa dyskusja się wywiązała, ale chyba zbacza z toru. Miało być o różnicach między sterowaniem za 100 tys. i darmowym albo prawie darmowym, krokowcach i serwach.

Mnie zastanawia np. ta przewaga serw, bo wydaje mi się, że jeżeli krokowiec jest wystarczająco mocny to nie zgubi kroków, to jakie wtedy zalety ma sprzężenie zwrotne serw? Jeżeli prędkości podobne można uzyskać, z tego, co rozumiem?
Dwie rzeczy. Max prędkość przejazdów na serwach oraz większe przyspieszenia. Nie wiem czy korzystasz z macha, ale jeśli ustawisz sobie 3m/min i masz ścieżkę, gdzie są ostre nawroty to będzie Ci dość mocno zwalniać. Różnice w czasie obróbki są spore.

Krokowce jeszcze mają jedną brzydką przypadłość w machu - jeśli zatrzymasz program np. na dojeździe, to na 95% masz zgubiony krok i musisz bazować od nowa.

Jeśli samemu programujesz i stoisz przy maszynie - ok, można czasem coś poprawić. Do pracy ciągłej na dłuższą metę się nie nadają, bo zdarza się, że się coś losowo posypie. Ostatnio dobrze napisany cykl wiercenia zrobił mi 3 otwory dobrze, a po trzecim wrzeciono się nie podniosło, przejechało mi przez detal (wierciłem frezem) i wjechało mi w stół. Puszczałem później taki sam program wielokrotnie i ten problem już nie wystąpił.

Nie mówiąc już o tym, żeby kogoś przy tej maszynie postawić.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 16210
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#66

Post napisał: kamar » 16 cze 2017, 14:56

FTW pisze:Do pracy ciągłej na dłuższą metę się nie nadają,
Siedmiu ludzi na dwudziestu paru maszynach przez sześć lat to dłuższa czy krótsza meta ?
Mach przez LPT się nie nadaje do krokowców m.in. przez ten sławetny czas rzeczywisty. Z zewnętrznym kontrolerem ludzie robią i chwalą.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7546
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#67

Post napisał: IMPULS3 » 16 cze 2017, 15:00

bo zdarza się, że się coś losowo posypie. Ostatnio dobrze napisany cykl wiercenia zrobił mi 3 otwory dobrze, a po trzecim wrzeciono się nie podniosło, przejechało mi przez detal (wierciłem frezem) i wjechało mi w stół.
Losowo to ja mogę coś sam zepsuć. Gdyby mi program mial wywijać takie numery to dal bym sobie spokój z tym calym niefabrycznym CNC i naprawdę szukalbym coś fabrycznego i używanego.
FTW pisze:Krokowce jeszcze mają jedną brzydką przypadłość w machu - jeśli zatrzymasz program np. na dojeździe, to na 95% masz zgubiony krok i musisz bazować od nowa.
Dzięki Bogu i Kamarowi który mi wybil z glowy na samym początku mojego tu pobytu Macha mam taki co nie robi takich niespodzianek. :)


FTW
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 710
Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
Lokalizacja: śląsk

#68

Post napisał: FTW » 16 cze 2017, 16:58

kamar pisze:Siedmiu ludzi na dwudziestu paru maszynach przez sześć lat to dłuższa czy krótsza meta ?
Mach przez LPT się nie nadaje do krokowców m.in. przez ten sławetny czas rzeczywisty. Z zewnętrznym kontrolerem ludzie robią i chwalą.
Sam tak pracuję. Wymaga to cały czas uwagi i pilnowania pewnych rzeczy, a nie tylko naciskania guzika i zmiany narzędzi.
Zewnętrznego kontrolera nie miałem jeszcze okazji testować. Jeśli smoothstepper faktycznie rozwiązuje takie problemy, będę musiał go kupić w takim razie.
IMPULS3 pisze:Losowo to ja mogę coś sam zepsuć. Gdyby mi program mial wywijać takie numery to dal bym sobie spokój z tym calym niefabrycznym CNC i naprawdę szukalbym coś fabrycznego i używanego.
To jest wszystko kwestia kasy. Jak nie mam na lepsze, to robię na tym co mam. To była pierwsza taka sytuacja odkąd mam tą maszynę, no ale była. I może wystąpić ponownie. Pracuję w drewnie, nie mam ultra drogich narzędzi, akceptuję to ryzyko. Naprawdę cieszę że jest coś takiego jak mach i silniki krokowe, bo mogłem kupić sobie maszynę za kilkanaście tysięcy i robię na niej to co chciałem. Absolutnie nie twierdze, że mach czy linux to tak dobre rozwiązania, że dopłacanie do Sinumerika jest bez sensu :cool:

Uważam, że każde z rozwiązań, o których tutaj była mowa ma adekwatne możliwości co do tego ile kosztuje. Widziałem na żywo system kontroli kolizji w Okuma Multus B II na zajęciach na uczelni i to jest naprawdę genialna sprawa, pod warunkiem, że wszystko się dobrze wprowadzi. Nie orientuję się w cenach, ale podejrzewam, że za równowartość strat po jednym dzwonie można by sobie przynajmniej kawalerkę kupić :mrgreen:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 16210
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#69

Post napisał: kamar » 16 cze 2017, 17:43

IMPULS3 pisze: Dzięki Bogu i Kamarowi który mi wybil z glowy na samym początku mojego tu pobytu Macha mam taki co nie robi takich niespodzianek. :)
Tak a pro po to szykują się dobre zmiany, przynajmniej u nas. Jakiś rusek dopisał ciekawą obsługę cykli zamiast NGCGUI. Trochę brak czasu na obczajenie ale wygląda ciekawie.

Obrazek


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 23
Posty: 16210
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#70

Post napisał: kamar » 16 cze 2017, 18:51

FTW pisze::
Uważam, że każde z rozwiązań, o których tutaj była mowa ma adekwatne możliwości co do tego ile kosztuje.

To LinuxCNC jest bez żadnych możliwości :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”