#23
Post
napisał: Masato » 06 maja 2017, 22:29
Mówiłem od początku, ze nie ma sensu kombinować bo przy takiej wydajności to szału z ciśnieniem na dyszach typu 6mm nie będzie. Kompresor 550l/min nie daje rady utrzymać 4,5 bar przy dyszy 4mm walcowej.
Piszecie dysze, a nikt nie rozróżnia dyszy walcowej od venturi. Na venturi ciśnienie będzie mniejsze. Na walcowej będzie trochę większe.
Pomijam fakt, że zawór bezpieczeństwa ma na 100% sprężarka śrubowa o ile jest oryginalna. Tak samo na piaskarce należy założyć zawór bezpieczeństwa i nic już na wężach nie potrzeba.
Są takie zawory bezpieczeństwa przekręcane, jak dostanie się do nich piasek to łatwo jest je udrożnić. 8 bar mają ciśnienie.
Sprężarka śrubowa jeśli jest nie kombinowana, powinna nabić ciśnienie, a na pusto bez poboru powietrza powinna przejść na tryb chłodzenia. Pomijam fakt, że takie sprężarki powinny chodzić w większości czasu pompując.
Na upartego można na dojściu powietrza do piaskarki zamontować elektrozawór odcinający dopływ powietrza. Elektrozawór będzie sterowany przyciskiem przy wężu sprężarki/ niedaleko dyszy. A sprężarka nabije jakieś ustawione na niej ciśnienie do węża i przejdzie w stan chłodzenia/czuwania.
Masa kombinacji tylko po co jak za słaba wydajność do dyszy.
Miałem 2 x 5m3 sprężarki i jak zaczniesz piaskować to piaskujesz do skończenia piasku w zbiorniku. Jak masz mały zbiornik to jest to chwila. Także tak czy siak sprężarka będzie miała przerwy w pracy, ponieważ ścierniwo musisz zasypać.
Sprężarki śrubowe nie wymagają zewnętrznych zbiorników. Można je zastosować, ale są przystosowane do pracy ciągłej. Nie jak tłokowe. Zbiornik przy piaskowaniu nic nie daje. Jedynie wytrąca się w nim woda, a to już 80% sukcesu podczas piaskowania. Takaże zbiornik 100L polecam jako skraplacz, a nie bufor.
Sprężarki spalinowe, śrubowe, zwiększają obroty silnika w zależności od zapotrzebowania powietrza. Czyli otwieramy zawór minimalnie dla dyszy 4mm i mamy wolne obroty, otwieramy mocniej dla dyszy 8mm i już np 60% max obrotów. To jest fajne rozwiązanie, powiedzmy jak falownik w uproszczeniu.