Jaka farba do chropowatego, porowatego żeliwa ?

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

#11

Post napisał: rdarek » 16 maja 2017, 11:59

Masato pisze:Chlorokauczuk stosowany w przemyśle na pewno nie jest takiej jakości jak ten w sklepie,
Dlatego pisałem, że nie wiem co to za chlorokauczuk jest w marketach.
Podkład chlorokauczukowy kwasoodporny dostałem od właściciela firmy malującej zbiorniki chyba do ługu :) było to ładnych parę lat temu
Masato pisze:10 lat to żaden wyznacznik, co po 10 latach się z tą farbą stało? Zardzewiało pod nią wszystko czy odlazła cała od blachy? Po jakim czasie były oznaki korozji?
Drugi rodzaj chlorokauczuku (jednoskładnikowy) którym był malowany dach (po 10 latach) zaczął schodzić w miejscach gdzie najwięcej zdobiły go ptaki - ocynk tego również nie wytrzymał. Pozostała część dachu tylko lekko zmatowiała.
Nadmienię, że blacha trapezowa dedykowana do pokryć dachowych zrobiła się matowa już po około 4 latach :???:



Tagi:


Grzegorz53
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 572
Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
Lokalizacja: W-wa

#12

Post napisał: Grzegorz53 » 17 maja 2017, 00:03

Kiedyś miałem do pomalowania elementy żeliwne skorodowane z porami jak gąbka. Po wyczyszczeniu żeliwa do koloru szaro-srebrnego, żeliwo to na drugi dzień już miało rudawy nalot. Zdecydowałem się na farbę reaktywną okrętową na spirytusie corractive. Bezpośrednio po wyczyszczeniu elementy żeliwne były malowane tym podkładem, który wsiąkał w pory i reagował z nalotem rdzy w porach, przy tym jednocześnie zmieniał kolor. Tę rdzę w porach można by tylko wytrawić ale po trawieniu i tak zaraz pokryłaby się rdzą z wody przy płukaniu. Farba tego typu w moim przypadku się sprawdziła, na to poszedł chlorokauczuk 2 warstwy, ale można też na wierzch dać farbę innego typu. Najważniejsze jest związanie podkładu z podłożem i co najmniej dwie warstwy nawierzchniowe aby druga warstwa zakryła pory pierwszej, którymi odparował rozpuszczalnik.


Masato
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 166
Rejestracja: 12 maja 2013, 22:38
Lokalizacja: Kalisz

#13

Post napisał: Masato » 17 maja 2017, 00:36

Farba zawsze wpływa w dołki, odkrywając górki. Np po piaskowaniu stal powinna być przeszlifowana, żeby góreczki zmniejszyć. Tym samym mniej podkładu byłoby potrzebne aby uzyskać minimalne 80um farby po wyschnięciu i odparowaniu rozcieńczalników we wszystkich miejscach.

Może kiedyś kupię chlorokauczuk to testów, zobaczę co to jest warte, może akurat się przekonam.
:mrgreen:


Rybiarz
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 537
Rejestracja: 10 lip 2015, 13:33
Lokalizacja: Płock

#14

Post napisał: Rybiarz » 17 maja 2017, 06:47

A polecą coś koledzy na ocynk?
Mam do pomalowania spawaną z blachy ocynkowanej (miała być z czarnej ale znajomy zrobił z tego co było pod ręką) wanne pod frezarke. Nie mam zamiaru się nad tym spuszczać, byle by farba nie odlazła przy pierwszym czyszczeniu z wiórów


sagan
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 1
Posty: 97
Rejestracja: 08 lut 2011, 17:32
Lokalizacja: mars

#15

Post napisał: sagan » 17 maja 2017, 11:05

Nie jest to reklama a opinia z doświadczenia.
Co do chlorokauczuków napiszę o własnych doświadczeniach - raczej pozytywnych. Malowałem nimi maszyny i jest OK. Zewnętrzne elementy ogrodzenia również i powiem szczerze jak zbłądziłem w inne farby to potem żałowałem bo albo długo schnie, albo nie rozlewa się i znać pędzel. Warunek jeden: chlorokauczuk z firmy DEKORAL bo nie ciągnie się jak inny, malujesz pędzlem, wałkiem, natryskowo, schnie szybko i kryje dając efekt jak po malowaniu proszkowym - przy 2 warstwach oczywiście.
W sklepie polecali że równie dobry jest z firmy malexim ale nie próbowałem jeszcze.
Reasumując: jeśli chlorokauczuk to tej firmy jest wg. mnie idealny. Inne faktycznie kładą się upierdliwie.


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 984
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#16

Post napisał: kolec7 » 18 maja 2017, 10:32

Ja też nie w celach reklamy....

http://diamant-polymer.pl/pl/p/Dichtol-HTR-1L/92

Jest, to handlowy odpowiednik, przemysłowej powłoki, jaką odlewnie (np. Śrem - najlepiej mi znany) stosowały do malowania wnętrza korpusów, w czasach, gdy porowatość żeliwa nie pozwalała na uniknięcie przesiąków oleju ze skrzyń korbowych, przekładniowych, itd. Dichtol ma szereg zalet, z których najważniejsze, to: dobra przyczepność, do odpowiednio przygotowanego podłoża, wyrównanie porowatości powierzchniowej, uwięzienie resztek masy formierskiej i śrutu lub piasku.....

"Odpowiednie przygotowanie powierzchni", to nic innego jak śrutowanie (lub mniej polecane piaskowanie).

Dzisiejsze odlewy maluje się w praktyce tylko na potrzeby ochrony korozyjnej podczas magazynowania i transportu.
"W życiu piękne są tylko chwile...."

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”