Strona 1 z 1
Spawarka Inwertorowa - problem proszę o porady
: 09 mar 2017, 10:50
autor: jamnik22
Witam mam od roku spawarkę inwertorową - do tej pory sprawowała się świetnie ale zaczęły się problemy . Spawarka chodzi normalnie wentylator chodzi potencjometr pokazuje amperaż czyli teoretycznie powinno być ok . Niestety na rączce jest bardzo niski prąd pomimo wskazania nawet 180 amper wygląda to jak by przejścia nie było i łuk jest za słaby do spawania miał ktoś taki przypadek i co to może być ??? Dałem ją raz do naprawy przyszła i po jednym dniu pracy znów to samo
: 09 mar 2017, 15:41
autor: Agent0700
Witam
Popaliły się tyrystory, trzeba by wstawić mocniejsze.
Ja mam takiego speca od tego typu sprzętu, ogarnął mi kilka

różnie uszkodzonych inwertorówek.
Jest z Siedlec. Jakby co to służę kontaktem.
Pozdrawiam
Jacek
: 09 mar 2017, 18:45
autor: jamnik22
No to poproszę jeśli można
: 09 mar 2017, 20:59
autor: patrykb
przejrzeć dokładnie płytkę, może gdzieś są zimne luty.
Ja u siebie miałem podobnie, jedynie iskrzyła, podczas naprawy w "profesjonalnym serwisie (z poznania)" został rzekomo wymieniony transformator albo może jakiś dławik (nawinięty grubym płaskownikiem z miedzi), wróciła niby wszystko ładnie, spawa, potem leżała długo i znów to samo. Rozebrałem i na włączonej szukałem zimnych lutów (jak się nie ma pojęcia to odradzam, wysokie napięcie - może zabić) okazało się, że na płytce potencjometr nie łączył zbyt dokładnie...
Po samodzielnej naprawie działa już 2 lata bez problemu...
: 10 mar 2017, 09:53
autor: Agent0700
Inwertorówki nie lubią leżenia bo elektronice to szkodzi, kondensatory wysychają.
Bardziej trwałe są transformatorówki, stare graty a działają, inwertory pochodzą póki nowe a potem do kosza.
Kontakt załatwię od kolegi i napiszę.
Pozdrawiam
Jacek
: 10 mar 2017, 21:26
autor: jamnik22
patrykb pisze:przejrzeć dokładnie płytkę, może gdzieś są zimne luty.
Ja u siebie miałem podobnie, jedynie iskrzyła, podczas naprawy w "profesjonalnym serwisie (z poznania)" został rzekomo wymieniony transformator albo może jakiś dławik (nawinięty grubym płaskownikiem z miedzi), wróciła niby wszystko ładnie, spawa, potem leżała długo i znów to samo. Rozebrałem i na włączonej szukałem zimnych lutów (jak się nie ma pojęcia to odradzam, wysokie napięcie - może zabić) okazało się, że na płytce potencjometr nie łączył zbyt dokładnie...
Po samodzielnej naprawie działa już 2 lata bez problemu...
Nigdy nie rozbierałem takiej spawarki gdzie szukać tych lutów ? Rozumiem że przejrzałeś każdy kabelek ? Nie jestem elektrykiem ale moja diagnoza (przypuszczenie ) szło właśnie w tą stronę czyli upalonego kabla lub coś w ten deseń dwa razy po takich objawach jeszcze ożyła i potem szlag trafił jak ją raz walnąłem ręką to odpaliła ale po wyłączeniu i ponownym włączeniu już łuk tylko iskrzył zobaczę rozbiorę może dojdę do tego co to o ile to nie elektronika
: 10 mar 2017, 22:01
autor: supremacja
Użyj lupy o jakimś przyzwoitym powiększeniu, jest niezastąpiona. Jak nic nie zauważysz to daj do ogarniętego elektronika.
: 14 mar 2017, 10:21
autor: Agent0700
jamnik22 pisze:No to poproszę jeśli można
poszło na PW
Jacek