Zakup tokarki.

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
kiub0
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 19
Posty: 27
Rejestracja: 25 lut 2011, 12:42
Lokalizacja: Węgierska Górka

#41

Post napisał: kiub0 » 18 lut 2017, 17:37

Witam wszystkich. Wyciągnąłem dzisiaj wrzeciono i założyłem w następujący sposób w okularze pełnym z jednej strony a z drugiej w półokularze i docislem lekko trzonkiem od noza.
ObrazekObrazek
Jeśli chodzi o pomiary to mierzylem na powierzchni środkowej głównego łożyska i bicie wyniosło 0.2.Następnie zmierzylem powierzchnie na następnym łożysku i bicie było w podobnej wartości i ostatni pomiar był już na łożysku które jest już za kołem zębatym i bicie wynosiło 0.15. Następnie zmierzylem z czoła wrzeciona i było prawie 0.2 a w środku wrzeciona było najlepiej 0.02. Zastanawiam się czy te pomiary są wiarygodne ponieważ mam dość tani czujnik. Ale jakieś bicie niestety występuje. Teraz pytanie co robić dalej??? W jaki sposób zregenerować to wrzeciono??? Pozdrawiam Kuba.
ObrazekObrazekObrazek



Tagi:


Grzegorz53
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 7
Posty: 572
Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
Lokalizacja: W-wa

#42

Post napisał: Grzegorz53 » 18 lut 2017, 23:28

Witam
Już masz wstępną diagnozę przyczyny bicia uchwytu. Jednak takie zamocowanie wrzeciona "po przejściach" nie daje pewnego wyniku. Podtrzymkę przesuwną daj w miejscu łożyska środkowego, czyli faktycznie tylnego łożyska wrzeciona, a tylny koniec wrzeciona pozostaw wolny. W tym ustawieniu zmierz bicie na powierzchni stożkowej w miejscu przedniego łożyska. Wynik będzie zbliżony do faktycznego bicia końcówki wrzeciona środkującej zabierak (to znaczy bicie końcówki wrzeciona nie będzie mniejsze).
Pomiar bicia czołowej końcówki wrzeciona jest nieistotny a bicie 0,02 mm w gnieździe kła wynika z ograniczenia swobody ruchu w podtrzymce stałej.
Możesz też dać podtrzymkę stałą w miejscu łożyska przedniego a przesuwną w tym samym miejscu jak wyżej, z lekkim dociskaniem poosiowym (aby nie wychodziło z podtrzymki) i w tym ustawieniu zmierzyć bicie na obu końcach wrzeciona.
Dalej pozostaje zakład regeneracji wrzecion lub raczej szukanie "leżaka magazynowego".
Będzie dobrze.


Autor tematu
kiub0
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 19
Posty: 27
Rejestracja: 25 lut 2011, 12:42
Lokalizacja: Węgierska Górka

#43

Post napisał: kiub0 » 21 lut 2017, 19:47

Witam. Dzwoniłem dzisiaj do firmy zajmującej się regeneracja wrzecion i Pan opisał mi ten proces następująco. Zbierzemy trochę z czoła wrzeciona i ze stożka i w ten sposób wykasują bicie. Za takż usługę kasują 450zł. Myślałem że usuwanie bicia z wrzeciona polega na napawaniu miejsc pod łożyska i zeszlifowaniu naddatku. zastanawiam się czy zakładając wrzeciono z powrotem do tokarki i przykręceniu zabieraka nie przetoczyć go z czoła i z boku. Czyto minie pomoże w usunięciu bicia??? Ewentualnie przeszlifował bym jeszcze szczeki uchwytu tokarskiego. Co sądzicie o takim rozwiązaniu????Czy jedyne wyjście to kupno jakiegoś wrzeciona czyli "leżaka magazynowego" ale w takim wypadku musiałbym wytoczyć nowy zabierak.
Pozdrawiam kuba


Grzegorz53
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 7
Posty: 572
Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
Lokalizacja: W-wa

#44

Post napisał: Grzegorz53 » 22 lut 2017, 10:58

Witam
Samo szlifowanie końcówki wrzeciona (a czy gwint też przeszlifują na podwymiar czy tylko zbiorą ze średnicy?) i tak będzie wymagało zrobienia nowego zabieraka.
Sprawdź jeszcze bicie na końcu wrzeciona przy kole pasowym czy tam wrzeciono nie jest krzywe.
To co ci zaproponowali to sam możesz zrobić przy wrzecionie zamontowanym w twojej tokarce. Powinni sprawdzić bicie powierzchni pod łożyska i przeszlifować.
Koszt prawdziwej regeneracji połączonej z napawaniem, obróbką cieplną i szlifowaniem zapewne byłby droższy od nowego leżaka magazynowego. Dopóki go nie znajdziesz w odpowiedniej cenie to przetocz tylko swój zabierak, dopasuj zamek przez wstawienie pierścienia a kieł zrób sobie z mocowaniem cylindrycznym w uchwycie.


Autor tematu
kiub0
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 19
Posty: 27
Rejestracja: 25 lut 2011, 12:42
Lokalizacja: Węgierska Górka

#45

Post napisał: kiub0 » 04 mar 2017, 20:55

Witam. Aktualny stan prac przy tokarce wygląda następująco. Złożyłem wrzeciono, przetoczyłem je z czoła, przykręciłem tarcze zabierakową i przetoczyłem, zmierzyłem powierzchnie czołowe i bicie wynosiło zero.Zamek też troszkę skrobłem żeby już nie bił. Następnie przykręciłem uchwyt założyłem wałek szlifowany i bicie wynosi teraz 0,4. Co zrobiłem źle??? Zastanawia mnie jeszcze końcówka wrzeciona zaraz za gwintem na zabierak jest powierzchnia na której pewnie spiera się zabierak po dokręceniu. Jakby tą powierzchnie przetoczyć to na pewno bicie tam zniweluje ale powstanie tam luz przez który może "wędrować" zabierak i bić w dalszym ciągu. Dodatkowym problemem jest obejma do zabezpieczania zabieraka którą można zdjąć tylko przez wyjęcie wrzeciona czego już nie chciał bym robić. Co z tym upartym wrzecionem zrobić????
Jeśli chodzi o leżaki magazynowe to będzie problem bo niestety z wersji tum 25 A i B wrzeciona nie pasują jak twierdził jeden Pan z OLXa wystarczyło sprawdzić moją DTRke i wersję A. Całkiem inne łożyska mają te wersje. Znalazłem jedno wrzeciono w firmie która zajmuje się handlem częściami do tokarek ale jest ono używane :???:
ObrazekObrazekObrazek


Grzegorz53
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 7
Posty: 572
Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
Lokalizacja: W-wa

#46

Post napisał: Grzegorz53 » 05 mar 2017, 00:00

Witam
Skoro kolega przetoczył zabierak i zamek to mamy zabierak bez bicia ale zrobił się luz na zamku. Ile jest tego luzu można zmierzyć czujnikiem. Mogę przypuszczać, że około 0,2 mm. Po przykręceniu uchwytu ma on bicie promieniowe wynikające z przypadkowego ułożenia uchwytu względem zamka. Można ten luz na zamku doprowadzić do jakieś konkretnej wartości i wstawić pierścień z cienkiej blachy. Uchwyt musi być ciasno spasowany z zabierakiem. W ten sposób bicie na zewnętrznej powierzchni uchwytu powinno zbliżyć się do normy dla tego uchwytu (0,05 mm lub mniej). Teraz można włożyć kontrolny wałek i ewentualnie zająć się szczękami.
W tej chwili jakiekolwiek przetaczanie końcówki wrzeciona jest niedopuszczalne = nowy zabierak, nowe problemy i nowe koszty. Przetoczonego zabieraka już nie odkręcać.
Mam nadzieję, że następny post będzie bez bicia. :grin:


Autor tematu
kiub0
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 19
Posty: 27
Rejestracja: 25 lut 2011, 12:42
Lokalizacja: Węgierska Górka

#47

Post napisał: kiub0 » 11 mar 2017, 06:14

Witam. Prace przy tokarce posunęły się do przodu. Przetoczyłem tarcze zabierakową i z pomocą Grzegorza53 dorobiłem pierścień na zamek i założyłem uchwyt. W tym momencie na zewnętrznej części uchwytu tokarskiego uzyskałem bicie 0.08 a na wałku w szczękach 0.2. Następnie przetoczyłem szczęki i po sprawdzeniu bicie wynosi 0.02. Tak że jestem zadowolony z uzyskanego wyniku i dziękuje wszystkim za pomoc.
Pozdrawiam Kuba

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”