Spawarka MMA czy MIG/MAG

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

sobres01
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 1
Posty: 91
Rejestracja: 12 gru 2014, 21:47
Lokalizacja: bratian

#21

Post napisał: sobres01 » 17 maja 2016, 13:08

Tydzien temu zakupilem miga magnum 330m i bylismy wszyscy mile zaskoczeni. W przyszlym tyg będzie nim spawane po 6-8 godz wiec bede mogl powiedziec wiecej.... ale jal za cene 2600zl to jest git :grin:



Tagi:


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1693
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

#22

Post napisał: InzSpawalnik » 17 maja 2016, 20:03

Areo : i jedna elektroda i druga to praktycznie jedno i to samo. Wg standardu AWS maja te same oznaczenia 7018 - niskowodorowe elektrody. Wymagaja suszenia przed spawaniem i oferuja stopiwo o wysokiej wytrzymalosci.
Nie sa jednak latwe w prowadzeniu.
Duzo latwiej spawa sie np 6013. Albo jesli konieczne jest uzycie elektrod niskowodorowych to mozna szukac w katalogach producentow tzw "Easy Weld" - wiem ze Esab ma takowe.

Czego ludzie nie wiedza to problem z wtopieniem w metodzie MIG - spoina z zewnatrz wyglada elegancko ale ze wzgledu na rodzaj procesu nie ma odpowiedniego wtopienia w material i zlacze jest slabe. W przypadku elektrod jest o tyle latwiej ze mozna byc w miare pewnym tego wtopienia jesli wyglad spoiny jest poprawny. Tak czy owak, podstawa jest poprawny i przetestowany WPS i testy spoin ( NDT ).


marcpol
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 170
Rejestracja: 20 lut 2012, 19:50
Lokalizacja: Białystok

#23

Post napisał: marcpol » 17 maja 2016, 23:07

InzSpawalnik pisze:ze wzgledu na rodzaj procesu nie ma odpowiedniego wtopienia w material i zlacze jest slabe.
Możesz rozwinąć? Jestem ciekawy technicznego uzasadnienia.


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#24

Post napisał: ARGUS » 18 maja 2016, 00:17

InzSpawalnik,
Inżynierze jak sam napisałeś elektrod się nie suszy tylko
eliminuje wodor ze zlacza spawanego.
Czyli wkładanie do pieca elektrody nie powoduje że otulina schnie -
odparowuje z niej woda tylko powoduje że z otuliny uchodzi wodór.
I dzięki "odparowaniu wodoru nie ma go w spoinie Dobrze zrozumiałem? :roll:
:-)
Tak to jest jak proste czynności "ktoś" ubiera w mądre słowa
I przy pytaniu o zakup spawarki do celów a m a t o r s k i c h daje "przemysłowe" rady

Awatar użytkownika

Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1360
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

#25

Post napisał: Alvar4 » 18 maja 2016, 23:37

InzSpawalnik pisze:Czego ludzie nie wiedza to problem z wtopieniem w metodzie MIG - spoina z zewnatrz wyglada elegancko ale ze wzgledu na rodzaj procesu nie ma odpowiedniego wtopienia w material i zlacze jest slabe. W przypadku elektrod jest o tyle latwiej ze mozna byc w miare pewnym tego wtopienia jesli wyglad spoiny jest poprawny. Tak czy owak, podstawa jest poprawny i przetestowany WPS i testy spoin ( NDT ).
Ja na codzień spawam migiem (MAG) przy terenówkach, osobówkach, maszynach i jak dotąd nic się nie urywa na spawach. W warsztacie przy naprawach czy przeróbkach/konstrukcjach ważniejszy jest odpowiednie zukosowanie materiału i porządne zalanie spoiny jeśli ma przenieść duże siły. Do tego wygoda użytkowania miga jest nieporównywalnie większa niż MMA. Dojdziesz w większości ciasnych miejsc od góry/boku/dołu. I tyle ze spojrzenia typowo warsztatowego. MMA zostawmy dla specjalistów. :wink:
Obrazek


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#26

Post napisał: ARGUS » 19 maja 2016, 12:56

Używam Migomatu i MMA oczywiście nie zawodowo czyli nie 5-6 godzin dziennie spawania ciągłego i uważam że obie metody sie uzupełniają.
Jeśli chodzi o stal
Spawanie sczepne, Cienkie blachy, "ładne" krótkie spawy -migomat idealny
Grubsze blechy od 8mm w górę, długie spoiny, trudno dostepne miejsca ( można podgiąć elektrodę) wygodniejsze elektrody.
Oczywiście nie mówimy o urządzeniech profesjinalnych za naście tysięcy złotych tylko o średniej półce urządzeń nazwijmy je umownie "dla wymagających majsterkowiczów"
Do tej pory moje spawy trzymają dobrze chociaż spawaczem nie jestem.
Robiłem zderzaki do terenówek i konstrukcje stalowe podestów jak do tej pory nic się nie urwało :smile:
Dlatego dwie spawarki to nie głupi pomysł bo uzupełniają się na wzajem.


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1693
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

#27

Post napisał: InzSpawalnik » 19 maja 2016, 20:55

Argus odnoszac sie do twojej wypowiedzi

W otulinie nie ma wodoru i wygrzewanie w piecu elektrod nie powoduje ze uchodzi z otuliny wodor :) Wygrzewa sie elektrode ( i trzyma w temperaturze okolo 100 stopni przed spawaniem ) zeby zapewnic zeby nie nastapilo zaciagniecie wilgoci z powietrza.
Takie elektrody 7018 uzywa sie na przyklad do spawania bardzo odpowiedzialnych konstrukcji rowniez dzialajacych pod cisnieniem gdzie wymagana jest wysoka jakosc zlacza.
Zobacz jak sa zapakowane takie elektrody - opakowanie prozniowe szczelnie zgrzane - wlasnie po to zeby uchronic przed wilgocia z powietrza.

Pytanie do Ciebie - jakie parametry pradowe uzywasz do spawania takich na przyklad podestow o jakich piszesz ? Jakie natezenie, napiecie, predkosc spawania i grubosc materialu ?


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#28

Post napisał: ARGUS » 19 maja 2016, 21:14

I tu jest to o czym pisałem wcześniej
Usiłujesz wszystko ubrać w "matematyczne wzory"
Elektroda zasadowa po wyciągnięciu jej z pudełka jest "wilgotna" bo już zaciągnęła wilgoć z powietrza więc trzeba ją wysuszyć żeby tą wilgoś usunąć
Tyle wystarczy że wie amator. Doktoratu na temat wytrącania się wodoru w spoinie pisać nie musi
Parametry spawania
Na migu blacha 3 (taką najczęściej spawam) nastawa 5 podawanie drutu 5,5
Ale również nastawa 6 a podawanie drutu 6,5-7
na MMA ścianka 8 mm elektroda 2,5 prąd 80-95A
elektroda3,25 prąd 100-120A w zależności jak "czuję"i jak spaw wygląda

Dla ciekawostki gdzieś słyszałem albo czytałem że :
Spawalnik wie jak się spawa ale spawać nie potrafi
Spawacz umie spawać ale do końca nie wie jak się spawa :lol:
Więc ja jestem bliżej spawacza -prawie umiem spawać ale nastawy robię z praktyki a nie z książki, nie wiem czy to dobrze czy żle ale na moje potrzeby i prace które wykonuje
ten sposób sprawdza się w 100 %
Któryś z kolegów pytał o piaskowanie i poradziłeś mu żeby się zatrudnił na 10 lat jako piaskarz ( tak mi sie coś kojarzy) a ile lat przepracowałeś jako spawacz zanim zostałeś spawalnikiem?


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1693
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

#29

Post napisał: InzSpawalnik » 22 maja 2016, 14:22

Argus:

Podaj parametry pradowe jakimi spawasz metoda GMAW.
Skoro pytasz to potrafie spawac GMAW, MMAW, GTAW, Tlen Acetylen, Drutami proszkowymi, lutowalem przy uzyciu plomienia tlen acetylen, dodam do tego ze obslugiwalem tez maszyne do spawania lukiem krytym ( polecam ), malo tego oprocz spawania recznego uzywalem do powyzszych metod robotow spawalniczych :) Chcialbym jeszcze miec mozliwosc zobaczyc na wlasne oczy dwie technologie ktorych jeszcze nie uzywalem: FSW i spawania zuzlowego grubych blach.

Spawalnik nie musi umiec trzymac elektrody to fakt, ale musi wiedziec jak ustawic na przyklad maszyne AC/DC kiedy spawacz jest juz tak zfrustrowany ze nie moze jeziorka na aluminium utworzyc bo "ktos mu w parametrach namieszal" albo spawalnik musi wiedziec gdzie przewod gazowy w spawarce przebiega 3-4 mm od rozgrzanej najkretki Euro-Zlacza ktora powoduje przegrzanie plastiku i zaciaganie "lewego" powietrza, spawalnik powinien tez dobrze rozumiec po co sa pewne elementy w spawarce i w podajnikach i co sie zaczyna dziac kiedy sie zuzywaja - bo z tym maja problem spawacze zazwyczaj.

Podalbym ci jeszcze troche przykladow, moge ci wyslac zdjecie moich dloni na ktorych mam troche sladow od spawania - pare blizn po odpryskach ktore przepalily skorzane rekawice itp.


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#30

Post napisał: ARGUS » 22 maja 2016, 18:27

A Ty jak dobry polityk
napisałeś ,jakimi metodami umiesz spawać, ale na pytanie nie odpowiedziałeś.
Więc jeszcze raz zapytam, ile lat przepracowałeś jako spawacz zanim zostałeś spawalnikiem?
Ja nie neguję Twojej wiedzy ale warsztat amatorski i produkcja to dwa różne światy.
Pytasz o parametry więc Ci napisałem a Ty dalej pytasz
więc Ci jeszcze raz napiszę
blacha 3 (taką najczęściej spawam) nastawa 5 podawanie drutu 5,5
Ale również nastawa 6 a podawanie drutu 6,5-7
Blacha 8 mm nastawa 7 drut 7,5
Wiecej nie potrafię napisać bo mam nastawy "cyferkowe " :smile:
i z takich korzystam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”