Witam
Prosiłbym o pomoc w wyborze przecinarki taśmowej. Zastanawiam się nad modelem STILER MIT300. Prowadzę własną produkcję, nie jest to warsztat typowo obróbczy gdzie z piły korzystałbym na okrągło. Myślę, że średnio wykorzystywana byłaby 1-2 dni w tygodniu. Bedę nią głównie ciął stal do azotowania i nawęglania (38HMJ, 16HG) bez żadnych kątów do fi 260 mm. Podobno są to wredne do cięcia materiały. Czy myślicie, że przecinarka przy takim profilu działalności się sprawi bo nie wiem czy jest inwestować w maszynę dużo droższą?
Pozdrawiam i czekam na opinie
Pomoc w wyborze przecinarki taśmowej
-
bromaz
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 27
- Rejestracja: 24 cze 2010, 21:07
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Witam.
jeśli do cięcia będą rury i profile to ta maszyna jako tako sobie poradzi natomiast przy pełnych elementach będzie problem i tzw kiełbasa jeśli przetnie. Bardziej poleciłbym coś markowego i z hydrauliką niż maszynę grawitacyjną. Często w podobnej cenie można kupić używaną przecinarkę bomara, pilousa gdzie będzie lepsza jakość cięcia. Spotkałem się już z kilkoma klientami, którzy zaczynali od tanich chińskich przecinarek (z powodów finansowych) a w niedługim czasie kupowali solidne przemysłowe przecinarki żałując, że nie zrobili tego od początku
jeśli do cięcia będą rury i profile to ta maszyna jako tako sobie poradzi natomiast przy pełnych elementach będzie problem i tzw kiełbasa jeśli przetnie. Bardziej poleciłbym coś markowego i z hydrauliką niż maszynę grawitacyjną. Często w podobnej cenie można kupić używaną przecinarkę bomara, pilousa gdzie będzie lepsza jakość cięcia. Spotkałem się już z kilkoma klientami, którzy zaczynali od tanich chińskich przecinarek (z powodów finansowych) a w niedługim czasie kupowali solidne przemysłowe przecinarki żałując, że nie zrobili tego od początku
Maszyny do obróbki metali Bomar, Pierce, PEGAS-Gonda, Kjellberg, Cebora, Hypertherm, Harris
