pila ramowa brzeszczotowa czy tasmowa

[Areo84]

@dudziak4 , zgadza się - nie ma to jak sztywna żeliwna konstrukcja , ponadto żeliwo ma pewną zdolność do tłumienia drgań i to jego dodatkowa spora zaleta. Dlatego te profesjonalne są odlewami.

Ale zapewniam Cię że można zbudować wystarczająco sztywną spawaną stalową piłę o zupełnie przyzwoitych własnościach. Taką piłę zbudował już kilka lat temu mój znajomy i piła sprawuje się cały czas dobrze, tnie równo. Co prawda nie były to warunki garażowe bo dysponuje dość dobrze wyposażonym warsztatem tokarka, frezarką, MAG, TIG.

Wzorował się na tym Bomarze http://www.bomar-poland.com/przecinarki ... c-510.320G , którego ramię jest spawane.

Zresztą chyba i na Ukrainie ktoś też robi piły też w ten deseń:
http://www.stiler.pl/urzadzenia-do-obro ... r-300.html

http://www.stiler.pl/urzadzenia-do-obro ... -1-03.html

[sagan]

Wtrącę się w temat bo remontuję właśnie piłę ramową PG2.
Mam pytanie do bardziej doświadczonych czy właściwym zostawaniem na prowadnice piły będzie użycie wałków liniowych fi 35 dostępnych na rynku. Obecne prowadnice swoje w życiu widziały i zapewne nie były hartowane więc jak wymienię na takie cudo to powinno być znacznie lepiej. W sumie koszt wymiany nie będzie aż taki duży.
Kolejne pytanie to tuleje ślizgowe. Czy warto je dorabiać z nowoczesnych tworzyw sztucznych czy tradycyjnie brąz i nie kombinować?
Do wymiany będzie tuleja korbowodu a może i wału głównego. Z ogólnie dostępnych normali nic się w moich wymiarach nie dobierze.

[Areo84]

Wałki liniowe będą tu jak najbardziej na miejscu. Twarda warstwa wierzchnia (około 60HRC) , miękki rdzeń, niewielka chropowatość powierzchni. Stal może nie jest jakaś super odporna na ścieranie, bo to tylko zwykła węglowa C55 lub podobna, ale jako prowadnica do takiej piły powinna dłuższy czas posłużyć.

Na tulejki tradycyjnie dobry brąz l, tylko że dosyć drogi. Ewentualnie spieki brązu nasączane olejem. W same tworzywa sztuczne bym się nie pchał jeśli ma to pracować intensywnie.
Z niedrogich rozwiązań jeszcze kompozyty , np. TUP2, ale to już normalia.

[ONATOS]

Na tulejki brąz B101 ewentualnie tańszy - B555 .

[ak47]

Ramówki tną znacznie wolniej, i to w sumie ich jedyna wada. Choć poważne taśmówki mają też podajnik pręta, zacisk hydrauliczny przedmiotu ciętego a tego to chyba żadna ramówka nie ma.
Do pojedynczych robót kiedy nie musisz w pół dnia przeciąć 10 km prętów ramówka jest lepsza. Wolna ale za 2000 złotych góra kupisz starą BKA 30 i jeszcze twoje wnuki będą cięły nią pręty do budowy statków kosmicznych. Przy kupowaniu trzeba kazać podnieść całe ramie do góry i wyłączyć piłę, zobaczyć czy nie opada samoczynnie. No i czy nie tnie na kiełbasę bo wtedy sporo materiału idzie w wiórowanie żeby wyprowadzić prostą powierzchnię po krzywym cięciu. Rozklekotane są też głośne (tuleje jak są już mocno powybijane to taką piłę będzie słychać na sąsiedniej wsi choć tuleje można sobie dorobić nowe nie tak znowu dużym kosztem).

Taśmówka tnie sporo szybciej ale taśmy sporo kosztują choć pewnie dobra taśma dużo przetnie zanim padnie.