Błąd tabeli skoków tokarki CORMAK 280x700Vario(TU2807V)

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Błąd tabeli skoków tokarki CORMAK 280x700Vario(TU2807V)

#1

Post napisał: RomanJ4 » 13 mar 2022, 18:50

Jeden z naszych forumowych Kolegów (Papo) nabył nową tokarkę CORMAK 280 x 700 Vario (TU2807V), i przy próbie nacięcia gwintu calowego 32/1" zmienione (wg tabelki na osłonie) koła gitary
Obrazek Obrazek

dają taki efekt:
Obrazek

- nie zazębiają się z kołem na wrzecionie, czyli tabela jest błędna.

Szukaliśmy razem tabelek dla innych egzemplarzy tego modelu, i po długim szperaniu w necie udało się nam znaleźć DTR-kę (po hiszpańsku) do modelu TU2807V produkowanego dla dystrybutora Optimum.
(tak nawiasem, to tak powinny wyglądać DTR-ki sprzedawanych i u nas maszyn ! :twisted: )
link do ściągnięcia DTR (pdf wspólnego dla modeli TU2506 i 2807)
https://www.dropbox.com/s/evdq6dio0gk78 ... R.pdf?dl=0
Tam tabelka skoków i posuwów wygląda tak:
Obrazek Obrazek

Zakładając, że jest mało prawdopodobne by dla Optimum zastosowano śrubę pociągową z innym skokiem(p=3mm, str.50 DTR) i/lub inne koło zębate(z=40, m=1,5, str.50 DTR) na wrzecionie niż w wersji dla polskiego dystrybutora (Cormak), kolega sprawdził ustawienia dla zamieszczonej tam tabeli

Kolega Papo napisał tak:
To by się zgadzało dlaczego mi dla 32 tpi nie dochodziło koło. Według mojej tabelki dla tpi 32 najwyższe koło to 30, a nie 45 :D zestawienie kół dla gwintu 0.75mm jest u mnie takie samo. Dziś nacinałem taki gwint i wszystko wyszło. Zestawienie posuwów też się zgadza. Więc ktoś w Cormaku nie sprawdził czy tabela jest poprawnie wydrukowana.
Sprawdził jeszcze dla pewności ustawienia gitary dla skoku 32/1"
....ustawiłem koła gitary według tabeli z Optimum, wszystko pasowało i gwint wyszedł 32tpi.
Tak więc postanowiliśmy ostrzec użytkowników lub ewentualnych nabywców tej maszyny, że powinni używać wartości tabeli z wyżej wymienionej instrukcji by skoki i posuwy się zgadzały. Chyba, że dystrybutor szybko zmieni w posiadanych na składzie na właściwą.


pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

Autor tematu
RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Błąd tabeli skoków tokarki CORMAK 280x700Vario(TU2807V)

#2

Post napisał: RomanJ4 » 14 mar 2022, 08:19

pozdrawiam,
Roman


Papo
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 13 lut 2022, 12:58

Re: Błąd tabeli skoków tokarki CORMAK 280x700Vario(TU2807V)

#3

Post napisał: Papo » 14 mar 2022, 14:02

Jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć jak bardzo spartolony egzemplarz otrzymałem to służę pomocą :)

Awatar użytkownika

Pirat
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 513
Rejestracja: 12 lut 2017, 14:28
Lokalizacja: Lódź

Re: Błąd tabeli skoków tokarki CORMAK 280x700Vario(TU2807V)

#4

Post napisał: Pirat » 14 mar 2022, 14:53

Opisz na jakie kwiatki trafiłeś w swoim egzemplarzu.


Papo
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 13 lut 2022, 12:58

Re: Błąd tabeli skoków tokarki CORMAK 280x700Vario(TU2807V)

#5

Post napisał: Papo » 16 mar 2022, 08:39

Najszybciej było by napisać, że wszystko :D

Tokarka przyszła z uszkodzonym włącznikiem i tu się zaczęło. Handlowiec odpisał mi na meila bardzo szybko, po tygodniu ten sam handlowiec stwierdził, że musze zadzwonić sobie na serwis i się dogadać z nimi. Po 5 dniach próby dodzwonienia poddałem się i napisałem jeszcze raz do handlowca. Tym razem serwis odpisał bardzo szybko i praktycznie odrazu wysłali włącznik. Otwieram paczke i z pozoru ten sam włącznik, a jednak inny. Dostaje zapewnienie z serwisu, że "powinien pasować bo dobierał go serwisant" :D Dałem szanse serwisantowi chociaż słowo "powinien" niedawało mi spokoju. Po ponad  godzinie dłubania w skrzynce okazało się, że nowy włącznik jest odrobinę większy i ma kolizje z zabezpieczeniem pokrywy od uchwytu tokarskiego. Po wystosowaniu odpowiedniego meila serwis się chyba na mnie obraził, zapytałem o kompetencje serwisanta :). Odpiwiedni włącznik znalazłem sam i sam kupiłem. Tyle na wstępie który już sporo mówi o tej firmie. A teraz do żeczy:

-Cała maszyna w piachu i opiłkach metalu, włącznie ze skrzynią posówów. Naszczęście mam myjke warsztatową.
-łożyska wrzeciona suche, przy okazji wymieniłem na nowe
-nic nie przylegało jak należy, doskrobane wszystko
-konik jeszcze czeka na dopieszczenie. Na chwile obecną jest ciut za nisko, patrzy do góry i skręca go od operatora.
-Wrzeciennik był tak przestawiony, że ciągną stożek w mm
- nóż na saniach poprzecznych odjeżdza od materiału ok. 0.08mm na 7-9cm i jedzie w dół o ok 0.02mm na 7-9cm

-uchwyt tokarski z przesuniętym zamkiem, szczęki do szlifowania. Nie wytrzymałem i kupiłem uchwyt Bisona
-zamek na wrzecienniku był sporo za duży, musiałem trochę zebrać
-łoże jest lekko skręcone, listek 0.05mm z jednej strony podstawy trochę to poprawił

W kolejce czeka już falownik na 3f i zastanawiam się jak poprawić sztywność wrzeciennika.

Niestety usprawnienia muszą poczekać bo w kolejce czeka już rozłożona zx7045.

A jeszcze co do stolika który był w komplecie. Jeśli ktoś kupi tą tokarkę bądź inną i będzie tam taki stolik to od razu na śmietnik. Ten się nie nadaje nawet na biurko pod laptopa. Pomimodociążenia piachem po 25kg nastrone buja się jak by wszystko było z plastiku, dramat.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”