Strona 1 z 1

Tokarka nieprawidłowo toczy

: 10 lut 2016, 12:27
autor: Pralina
Witam,
mam problem tego typu, że tokarka do drewna (moc silnika to 1.4 kW, obroty na silniku 1400) toczy mi jajo zamiast owalu. Różnica to około 1 mm na obwodzie.
Jest to stara żeliwna konstrukcja z dość mocnym silnikiem. Pan, który próbował coś zaradzić na ten problem pomógł ale w pewnym stopniu. Tokarka nadal toczy jajo.

Co zostało zrobione:

Silnik mam zamontowany na płycie. Został on dodatkowo ustabilizowany prętami aby nie wywoływał dodatkowych drgań.
Pas został poluzowany bo ponoć był za mocno naciągnięty i przenosił drgania.
Został również przetoczony wał wraz (w miejscu gdzie mocuje się uchwyt tokarski).

Niestety problem jest nadal :/

Ponieważ nie mam tarczy zabierakowej, którą się powinno przykręcać do wału tylko ową tarczę mocuję w uchwycie tokarskim, to możliwe że przez to mam nadal drgania na materiale i przez to mi źle toczy?

Czy po prostu mam za duże obroty?

: 10 lut 2016, 12:39
autor: zibi
Sprawdź geometrię maszyny i luz na łożysku wrzeciona najpierw. Czujnik zegarowy i sprawdź bicie samego uchwytu tokarskiego na czole i na obwodzie.

: 11 lut 2016, 10:23
autor: Pralina
A można jaśniej zibi?
Nie siedzę w temacie za bardzo.

: 11 lut 2016, 10:31
autor: zibi
Jeśli masz czujnik https://www.google.pl/search?q=czujnik+ ... CVwQsAQILw to możesz sprawdzić jak zachowuje się wrzeciono bez obciążenia, czy ma luzy i czy uchwyt po zamontowaniu ma bicie.

: 11 lut 2016, 11:43
autor: Pralina
Hmm napisze tak, gdy uchwyt tokarski jest zamocowany to nie ma bicia (ocena wzrokowa). Wcześniej miało bicie, ponieważ gdy wyłączałam tokarkę to aż cała drżała (tokarka waży jakieś 230 kg) . Tak jak pisałam już wcześniej Pan fachowiec zrobił wszystko co mógł i jest w sumie ok. Natomiast, gdy toczę element na tarczy zabierakowej to po jakimś czasie, gdy już papierem wygładzam, czuję drgania w palcach... Element ewidentnie ma jakieś bicia. I nie wiem czy w dalszym ciągu o co chodzi.... :(
Ponoć są za wysokie obroty, tak stwierdził fachowiec. I lekkie bicie jest nadal.

: 18 lut 2016, 19:09
autor: Pralina
Nikt nie pomoże?

To może chociaż ktoś doradzi jaki falownik będzie pasował do mojego silnika:

: 18 lut 2016, 19:32
autor: zibi
W kwestii bicia detalu. Myślę, że drewno ma twardość tak nierównomierną iż podczas toczenia w tym co było osiowe poprawnie wykonane po pewnym czasie wygniata się nierównomiernie i przesuwa z osi i powstaje bicie. Jeśli masz zegar jesteś to w stanie sprawdzić. Papier wygładzając też zbiera nierównomiernie miękkie - twardsze na obwodzie i powstaje owal - elipsa co można odczuwać jako bicie.

: 18 lut 2016, 20:04
autor: Pralina
Niestety nie posiadam owego zegara...

: 26 lut 2016, 13:18
autor: Pralina
Wyczytałam na forum zagranicznym, że taki problem pojawia się przy zbyt dużych obrotach... Tak że pozostaje mi albo koło pasowe albo falownik.

: 03 mar 2016, 19:17
autor: ak47
Ale do toczenia drewna obroty nie mogą być zbyt małe. Jak będą małe to w ogóle nie będzie się dało toczyć. Jakieś 1000 obrotów to myślę optimum żeby toczyć drewno. Jak będzie ze 2000 to na pewno nie zaszkodzi.

Co do bicia wrzeciona to jest bez znaczenia. Chyba że wrzeciono w łożyskach lata jak wiadro w studni.
Jeśli na wzrok nie widzisz bicia uchwytu to na pewno po toczeniu nie powinno być jajek. Dopiero jakbyś odmocował i zamocował detal to wtedy może jakieś jajko wyjść (bo nóż będzie zbierał jedną stronę wałka tylko jeśli zamocowujesz niecentrycznie).