Własny biznes w młodym wieku. Pytania

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
MateuszBar
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 7
Rejestracja: 14 sty 2016, 14:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Własny biznes w młodym wieku. Pytania

#1

Post napisał: MateuszBar » 14 sty 2016, 14:40

Zacznijmy od początku.
Mieszkam na wsi pod dużym miastem, dokładnie pod Bydgoszczą.
Mam 21 lat i siedzi mi w głowie plan założenia własnej działalności.
Chodzi oczywiście o obróbkę metalu. Cięcie i w późniejszym etapie również frezowanie i toczenie. Ale rozwój firmy zależy od jednego najważniejszego - ZLECENIA.
I tu jest pies pogrzebany. Jak zapewnić sobie dostateczną ilość zleceń lub gdzie ich szukać? W dużych firmach? Za granicą ? W internecie?
Opcji jest wiele, jednak nigdy nie wiadomo czy zakup maszyny nam się zwróci i będziemy potrafili utrzymać się na rynku...
Jeśli chodzi o pieniądze z tym problemów nie mam bo już jestem rozeznany gdzie i jak można uderzyć po kase.

Chciałem rozpocząć otwartą dyskusje na temat właśnie rozkrecenia firmy w młodym wieku dla osób zainteresowanych lub bogatych w swoje doświadczenia z tym związane. :)



Tagi:

Awatar użytkownika

Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

Re: Własny biznes w młodym wieku. Pytania

#2

Post napisał: Mat3ys » 14 sty 2016, 16:02

MateuszBar pisze:Jak zapewnić sobie dostateczną ilość zleceń lub gdzie ich szukać? W dużych firmach? Za granicą ? W internecie?
Opcji jest wiele, jednak nigdy nie wiadomo czy zakup maszyny nam się zwróci i będziemy potrafili utrzymać się na rynku...
To pytanie zadaje sobie bardzo wiele osób nie tylko w młodym wieku a nawet tacy którzy są już z maszynami kilka lat na rynku :) Parę moich znajomych zwija manele z CNC i wtryskarkami bo nie ma odbiorcy i kiszka .


Autor tematu
MateuszBar
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 7
Rejestracja: 14 sty 2016, 14:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

#3

Post napisał: MateuszBar » 14 sty 2016, 16:08

I to jest dziwne. Bo przy dzisiejszym rozwoju technicznym maszyny takie powinny być zawalone robotą i tak jest w niektórych firmach (pracowałem w takiej)
Tylko jak zapewnić sobie start bo jeśli ktoś ma dokładny detal wybierze firmę, która ma renomę i jest długo na rynku.

Awatar użytkownika

Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

#4

Post napisał: Mat3ys » 14 sty 2016, 16:11

Dziś jest tyle firm, że jest problem o zlecenia. Chociażby sam zakup materiału kiedy ktoś kupuje tone a drugi 10 ton. Opłaty inne sprawy i zaczyna się nie opłacać ;)


Są jeszcze problemy z niewypłacalnymi zleceniodawcami ale to druga sprawa. Nie kupuj maszyn puki nie będziesz miał odbiorcy bo to bez sensu.


zdzicho
Posty w temacie: 1

#5

Post napisał: zdzicho » 14 sty 2016, 20:11

Powiem ci tak . Nim dokopiesz się do żłoba zdążysz posiwieć. Mój pryncypał zaczynał w 1960r od dwóch automatów w Niemczech. Po 55 latach ma trzy zakłady Niemcy ,Polska Chiny i buduje czwarty w USA. Do żłoba dostał się w końcu lat 70. Potem już poszło. Teraz przykład. W poprzedniej firmie byliśmy dla niego podwykonawca. Z 40 automatów ,w szczytowym okresie było 2 mln zysku. 3 lata temu kupił firmę. Wstawił 8 automatów i było 8 mln zysku. Pisze ci to po to abyś wiedział ,jaka jest skala ,,krojenia" podwykonawców.
I drugi przykład . Kalkulowaliśmy kiedyś cenę za wyrób jako podwykonawca dla innej firmy. Okazało się ,ze proponowana cena za wyrób gotowy przez zmawiającego była niższa ,niż koszt materiału na ten wyrób. Na początku raczej taki los cię czeka. Cyba ,ze znajdziesz sobie dobrych klientów.


szpaku-666
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 1
Posty: 98
Rejestracja: 22 mar 2009, 19:11
Lokalizacja: Sieradz

#6

Post napisał: szpaku-666 » 20 sty 2016, 20:38

szukaj odbiorców indiwidualnych - tyle moge ci powiedzieć

bo pomysł się liczy
Prawdziwy inżynier naprawi maszynę przy użyciu szlifierki kątowej i spawarki

Awatar użytkownika

witbike
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 217
Rejestracja: 03 mar 2015, 20:50
Lokalizacja: Wyszków

#7

Post napisał: witbike » 21 sty 2016, 22:44

Jeśli masz głowę na karku to otwieraj. Jeśli kupisz maszyny sterowane numerycznie to znajdziesz zlecenia.
Na pewno nie słuchaj ludzi którzy mówią ci z góry, że jesteś na przegranej pozycji, bo przeważnie to są ludzie którzy od lat pracują w zawodzie, mają niesamowite doświadczenie, ale brakowało im odwagi żeby spróbować, bądź po prostu nawet o tym nie pomyśleli, bo pracować u kogoś jest naprawdę wygodnie. Masz wtedy 80% mniej problemów na głowie.
Nie chcę nikogo obrażać, ale pracowałem z takimi właśnie ludźmi, i zawsze się zastanawiałem, czemu oni jeszcze pracują w firmie zamiast na swoim...

Awatar użytkownika

Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

#8

Post napisał: Mat3ys » 21 sty 2016, 22:48

witbike pisze:Jeśli masz głowę na karku to otwieraj. Jeśli kupisz maszyny sterowane numerycznie to znajdziesz zlecenia.
Na pewno nie słuchaj ludzi którzy mówią ci z góry, że jesteś na przegranej pozycji, bo przeważnie to są ludzie którzy od lat pracują w zawodzie, mają niesamowite doświadczenie, ale brakowało im odwagi żeby spróbować, bądź po prostu nawet o tym nie pomyśleli, bo pracować u kogoś jest naprawdę wygodnie. Masz wtedy 80% mniej problemów na głowie.
Nie chcę nikogo obrażać, ale pracowałem z takimi właśnie ludźmi, i zawsze się zastanawiałem, czemu oni jeszcze pracują w firmie zamiast na swoim...
Nie zawsze jest tak pięknie jak mówisz ale powodzenia :) Ja mam swoje nie narzekam ale wiem, że różnie bywa. Stracić hajs można w moment .


ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 937
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

#9

Post napisał: ak47 » 22 sty 2016, 22:07

Byłem ostatnio u gościa który dawniej prowadził małą narzędziownię, konstruował różne formy zwłaszcza na pokrywki do zniczy. Roboty miał tyle że nie mógł tego przerobić a jak weszła moda na made in china to w 2 lata pouciekali prawie wszyscy klienci bo jest taniej zrobić w drugim końcu świata i to wysłać do nas niż robić na miejscu.

Najlepiej by było znaleźć niszę, kiedyś czytałem o kimś kto dla barów szybkiej obsługi dostarcza plastikowe łyżeczki, nożyki, widelce. Ma umowy z paroma sieciami takimi i tylko tym się zajmuje i pewnie ciągle gdzieś tam dłubie kolejne formy na widelce. Znajdziesz niszę to na pewno nie braknie ci pracy.

Awatar użytkownika

Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

#10

Post napisał: Mat3ys » 22 sty 2016, 22:14

ak47 pisze:Znajdziesz niszę to na pewno nie braknie ci pracy.
Tylko weź tu coś znajdź ... Wprowadzić coś na rynek moment i wprowadzać następne bo w tym czasie już ktoś na pewno wykombinuje jak zrobić to taniej gdy wyczuje interes :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”