Strona 1 z 13

Frezaro wiertarka - opinia.

: 07 sty 2016, 09:12
autor: grawer
Witam wszystkich dłubiących w metalu :lol:

To jest mój pierwszy temat. Do tego czasu czytałem, czytałem...
Teraz przyszedł czas na zakup.
Poradźcie czy taka frezarko wiertarka jest warta tej ceny.
Jak jest jej jakość. Wyprodukowana chyba u nas.
Może ktoś z kolegów ją posiada. Oraz druga. Która przemawia za.
http://alegratka.pl/ogloszenie/wiertark ... 50385.html
http://allegro.pl/frezarka-frezarko-wie ... 99362.html

Pozdrawiam, wszystkiego dobrego w nowym roku.

: 07 sty 2016, 09:19
autor: Mat3ys
Chińczyk hehe. Plusem jest, że nie na okrągłej kolumnie. Waga też sporo mówi gdzie ze stołem krzyżowym itp waży nieco więcej niż np ws15. Co chcesz tym robić ?

: 07 sty 2016, 09:51
autor: grawer
Waga drugie tyle co WS 15. WS 15-75kg, frezarka -160kg.
Znalazłem jeszcze inną. Lżejsza, mniejsza moc silnika, mniejszy stół oraz inne. Poprzednia chyba bardziej solidna.
Frezarka do użytku domowego- hobby.
http://allegro.pl/frezarka-frezarko-wie ... 99362.html

: 07 sty 2016, 10:04
autor: Mat3ys
Od kiedy WS15 waży 75kg ? WG DTR 132kg i moje ważą coś w tych granicach :)

Do stali raczej bym nie robił sobie nadziei. Poszukaj sobie jakiejś FP 800 np. Jeśli masz warunki.

: 07 sty 2016, 13:19
autor: grawer
Mamy obydwaj rację.
Patrzyłem na znanym portalu i faktycznie WS 15 ma wagę od 75kg do około 140kg.
I każda była określana jako WS15.
Lecz w dalszym ciągu nie mam odpowiedzi o frezarkę :lol:

: 07 sty 2016, 16:07
autor: zibi201
75kg to chyba WS-13, często jest opisywana jako 15.

: 08 sty 2016, 08:13
autor: Zanixi
Szukaj na aliexpress, może wyrwiesz 2x taniej :D.

: 08 sty 2016, 08:56
autor: RomanJ4
grawer pisze:Która przemawia za.
Jeśli z tych dwóch z pierwszego postu, to ta pierwsza.
- większe pole robocze,
- większy stożek wrzeciona,
- większy silnik,
- i wreszcie, co też ważne - większa masa.
Cena podobna, pozostałe rzeczy też są podobne ale nie mają bezpośredniego wpływu na właściwości obróbki
Mat3ys pisze:Do stali raczej bym nie robił sobie nadziei.
A niby dlaczego ?
Mam taką jak ta druga(600W) i też da się.. (oczywiście ma swoje wady, i ostro nie pogoni, ale zawsze... ) Zależy co i ile chcemy robić...

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek

: 11 sty 2016, 13:03
autor: grawer
Koledzy ostatnie pytanie przed zakupem. Policzyłem fundusze, przeglądałem różne oferty
i na 99% padło na tą frezarkę. Co według mnie jest za. Porządna podstawa, szeroki suport, stół 4 rowki, duża powierzchnia robocza, mocny silnik 380V. Myślę że nie trudno będzie przerobić na posuwy automatyczne.
Może ktoś z kolegów ją już ma to proszę o krótką opinię.

http://allegro.pl/wiertarko-frezarka-fr ... 47161.html

Pozdrawiam.

: 14 sty 2016, 23:48
autor: grawer
Nie doczekałem się odpowiedzi i opinii.
Kupiłem to co wyglądało najbardziej porządnie. http://allegro.pl/wiertar...5869647161.html
Myślę że wybór był dobry. Powiem tylko że, aby maszyna w tej cenie nie musiała iść do remontu po paru miesiącach to trzeba zrezygnować z gwarancji. Gwarancja 1 rok dla firmy i 2 lata na własny użytek. Firmy nie prowadzę.
Z racji tego że maszyna waży 270kg, i w mim przypadku by ją przetransportować na swoje miejsce musiał być rozebrana. Oczywiście było potrzeba do tego jeszcze dodatkowo dwie osoby.
Zdjęliśmy cały zespół silnik,przekładnia ,wrzeciono. Odkręcając 3 nakrętki. Następnie 4 śruby od słupa z łożem pionowym. Potem wnieśliśmy podstawę ze stołem. Kręcąc śrubą stołu zauważyłem głośne szuranie i tarcie. Postanowiłem ją zdemontować. I to był dobry pomysł.
Śruba sucha jak pieprz, w każdy miejscu piasek z formy odlewniczej. Łożyska oporowe bez grama smaru. Za to smaru i oleju nie brakowało w skrzynce z narzędziami. Dosłownie strach się bać. Patrząc na to, z drugiej strony nie ma się co dziwić skoro żółte ludziki robią taką masówkę. Postanowiłem, Rezygnuję z gwarancji, rozbieram co możliwe. Piłuję, skrobię, przerabiam. Maszyna ma być taka jaką wyobrażam. Nie mam stołu traserskiego ale co będzie możliwe zrobić to zrobię. Potem wyczyszczę wymaluję, nasmaruję, poskładam, wyreguluję.
Dużo elementów pójdzie do przeróbki. Na pierwszy ogień, elektryczny napęd stołu.
Wyposażenie dodatkowe, głowica do frezowania, tuleje redukcyjne, uchwyt wiertarski.
Wzrokowo wykonanie estetyczne, szlify prawidłowe, pasowania podobnie. Zobaczymy czy to samo będzie można powiedzieć w czasie użytkowania. Chodzi o bicie. Oczywiście wszystko miało ostre krawędzie, więc potraktowane zostało pilnikiem i skrobakiem.
Zastanawiałem się nad kupnem stołu lub zrobieniem. Naraz olśnienie. Idealny stół mam w warsztacie na którym była zamontowana praska i nożyce do blachy. Zmierzyłem, cud ,miód i orzeszki. :grin: Ciężki, dobre z 50kg, solidne nogi, centymetrowa płyta i wymiary idealne pod frezarkę. Wytrasowałem otwory, owierciłem nagwintowałem M10. Jutro kładę podstawę i alleluja i do przodu. Kilka zdjęć na początek. Weszło tylko jedno. Zobaczę jak wstawiać zdjęcia. To tyle.